Okolice Bluesa

Hej!

Chciałabym zapytać o radę, bo próbuję znaleźć jakieś pianinko plastikowe, a nie wiem jakie byłoby najlepsze na początek przygód z graniem.

Możecie coś polecić?

to zależy co już umiesz i ile masz lat - a przede wszystkim: co chcesz z tym zrobić.

oczywiście każde dziecko wie że dobrymi radami piekło jest wybrukowane a ci co proszą o poradę najczęściej mają na myśli zatwierdzenie ich własnego pomysłu przez tzw. "fachowca".

ale jeśli to co dotychczas napisałem jeszcze Cię nie zniechęciło to zapraszam do dalszej dyskusji ew. na priva...

btw - jakiś czas temu pojawił się podobny temat:
http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=12855

a jego rozwinięcie tylko potwierdza moje pesymistyczne tezy

jeśli to ma być nauka gry na pianinie to polecałbym raczej pianino cyfrowe (lub lepiej pianino tradycyjne właśnie z ważoną klawiaturą, a nie "jakiś" klawisz.

sam posiadam M-audio prokeys 88. Kupiłem go ze względu na cenę i fakt, że klawiatura daje odczucie grania na prawdziwym pianine. Mozna ten model czasem znaleźć na allegro a nowe kupic w cenie ok 2000PLN (czak music) - do nauki grania się nada - ze względu na wagę nie nadaje się jako instrument przenośny jakość próbek dźwiękowych znośna, w razie czego ich jakość można samemu ocenić na stronie producenta: http://www.m-audio.com/products/en_us/ProKeys88.html

ogólnie nie polecałbym sprzętu CASIO, bo jak ktoś wcześniej zauważył dobrzy to oni są w produkcji kalkulatorów Miałem jednak okazję grać na tym pianinie cyfrowym CASIO PX-100. Jakość dzwięku może i nie powala na kolana ale odczucia gry zbliżone do tradycyjnego pianina - jeśli chodzi o klawiaturę. cena na pewno też jest dobra. tutaj wątek o tym pianinku (na naszym forum nie znalazlem nic o tym cudzie http://instrumentyklawiszowe.com/forum/ ... c.php?t=64

Wszystkim początkującym sugerowałbym zakup pianina akustycznego (jeżeli warunki lokalowe nie sprawiają problemów). Bardzo dobre polskie pianina takie jak Calisia lub Legnica można kupić w dobrym stanie za 2-3 tysiące. Dochodzą do tego koszty transportu i corocznego strojenia, ale korzyści są niewspółmierne.
Jeżeli pianino cyfrowe, to w zasadzie wszystkie są dobre, jeżeli już jakaś firma decyduje się na produkcję pianin cyfrowych, to brzmienia fortepianu są OK. Co do klawiatury, to są one różne i w zasadzie po kilku tygodniach można się przyzwyczaić do każdej - ważne, żeby była młoteczkowa-ważona. Ja mam Yamahę P90 i ją polecam.
Ale jak już wspominałem, nic nie zastąpi instrumentu akustycznego.

@ndy.w pisze:to zależy co już umiesz i ile masz lat - a przede wszystkim: co chcesz z tym zrobić.

oczywiście każde dziecko wie że dobrymi radami piekło jest wybrukowane a ci co proszą o poradę najczęściej mają na myśli zatwierdzenie ich własnego pomysłu przez tzw. "fachowca".

ale jeśli to co dotychczas napisałem jeszcze Cię nie zniechęciło to zapraszam do dalszej dyskusji ew. na priva...

btw - jakiś czas temu pojawił się podobny temat:
http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=12855

a jego rozwinięcie tylko potwierdza moje pesymistyczne tezy

@ndy, ileż to ja razy widziałem ten zapał....na początku, na chwilę.
Obyś był złym prorokiem i niech konkurencja rośnie w siłę zdrowo, ale...
to już chyba dywagacja na nowy temat.