Jaka gitara OM (do fingerstyle)

zapytania, porady itp.

Moderator: mods

Jaka gitara OM (do fingerstyle)

Postautor: el.guitar » września 14, 2010, 12:06 pm

Witam serdecznie. Dojrzewa we mnie od dawna zakup gitary akustycznej. Od nastu już lat gram na klasyku, nieco mniej na elektrycznej. Próbuję już od jakiegoś czasu swych sił w fingerstyle (wynik zauroczenia Tommym Emmanuelem, którego miałem okazję widzieć parę razy na żywo).

Jestem amatorem i gram wyłącznie dla własnej przyjemności, nie zależy mi więc na zawodowym wiośle. Szukam czegoś w przedziale do 800 zł. Wiem, że to niewiele, ale i tak sporo jak dla mnie - w końcu to tylko hobby.

Szukam gitary z pudłem typu orchestra (om, folk, auditorium, etc), czyli z małym pudłem. Tymczasem w sklepach królują dreadnought, czasem trafi się jakieś jumbo. W Polsce gitary tego typu nie są więc chyba zbyt popularne. Kilka znalazłem w necie. Oczywiście nie kupię wiosła przez Internet, ale zanim zacznę jeździć po kraju w poszukiwaniach, chciałbym wiedzieć na co "polować").

Zaciekawiły mnie gitarki tanglewood. Zbierają sporo dobrych opinii, na stronie producenta prezentują się bardzo ładnie, no i w polskich sklepach można niższe modele wyrwać za 550-800 zł, czyli w interesującym mnie budżecie. Czy warto szukać tych właśnie gitar (myślę o modelu TFA)? A może coś innego polecicie?

Obrazek
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dzetro » września 14, 2010, 3:29 pm

Tanglewoody sa nie zle, moze wyprobuj jakies Corty i Epiphone EL 00 (sa najdostepniejsze w sklepach) Ja kupilem w ubieglym tygodniu to http://www.thomann.de/pl/artlutherie_am ... rgundy.htm i jestrem bardzo zadowolony, mala gitarka, rewelacyjny dzwiek, do fingerstale idealna, bo ma duzo srodkowych i jasne basy ktore nie przegluszaja reszte tonow. Dzisaj zamontowalem elektronike L.R.Baggs element active, po pierwszym koncercie bede mogl powiedziec wiecej. :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: el.guitar » września 15, 2010, 12:29 am

Dzięki, dzetro.

O Epi el00 też myślałem, ale jak dotąd nie trafiłem w żadnym sklepie do ogrania.

Grałem na kilku cortach, niestety manualnie wydają mi się jakieś takie... toporne. Dużo większy wybór jest w gitarch dreadnought, ale mają one za dużo dołu, jak dla mnie.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dzetro » września 15, 2010, 9:04 am

Z tym jest problem, ze jak chces cos specjalnego (na zachodzie sa takie gitary normalnie w sklepach) to u nas i pewnie w Polsce tez jest tylko na zamowienie. Tego Art Lutherie zamowilem u Thomanna bez wyprobowania, na zakladzie bardzo dobrych recenzji uzytkownikow na Harmony central i trafila sie niesamowita gitara. Zreszta wsyskie moje gitary (Seagull folk i Seagull 12 strunowa) kupilem na zamowienie, tylko z tym ze nie musialem kupowac (bo wlascicel sklepu to jest przyjacol) ale tez byly super. Teraz u nas ktos sprzedawal uzywanego Seagull grand za okolo 1000zl, to jest bardzo dobra gitara. No i ten Epiphone ze wzgledu na cene ma tez dobre opinie na Harmony central i poszukaj probki na Youtube.
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: el.guitar » września 15, 2010, 9:40 am

Dzięki za podpowiedź. Pewnie skończy się na tym, że kupię tanglewood'a przez internet, a jak mi się nie spodoba, to wielkiego płaczu nie będzie.

dzetro, powiedz jeszcze czy cedrowy top (cedar) dobrze zabrzmi w grze fingerstyle. Świerk (Spruce) pewnie byłby lepszy?

Zastanawia mnie jeszcze tylko jedna rzecz. Dlaczego w polskich sklepach tanglewood TFA w naturalnym kolorze kosztuje więcej, niż TFA-VS (Vintage Sunburst), choć na stronie producenta to VS jest droższa o £20?
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dzetro » września 15, 2010, 10:40 am

Z tym Tanglewoodem to nie wiem jak tworza ceny. Co dotyczy topu, to ceder ma cieplejsze brzmienie i gra dobrze od razu, nie trzeba go rozgrywac (oba moje Seagull sa cedrowe) swierk ma taki suszy dzwiek, i muszy sie rozegrac (gdzies czytalem ze jest rozegrany po dwuch latach codziennego grania) no i potem to jest cos. Swierkowy top podobno jest dobry na drozszych modelach na tanich nie jest dobre drewno to jak tansza gitara to lepiej z cedrem.
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: el.guitar » września 15, 2010, 3:26 pm

No i zamówiłem. ;) Cedrowy tanglewood. Jeśli nie spasi, zawsze można oddać (przynajmniej w teorii).

Podzielę się wrażeniami, jak wiosełko przyjedzie.

Dzięki, dzetro za mądre rady.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: mat » września 16, 2010, 8:54 am

Posiadam Tanglewooda z nieco wyższej półki niż te które wymieniłeś. Z uporem maniaka od 2 lat sprawdzałem każdy sprzęt z tej marki jaki wpadł mi w ręce. Nie spotkałem się z bublem, który byłby ewidentną winą producenta. Gitarki na ogół są bardzo dobrze przygotowane(regulacja gryfu, akcja strun). Do fingerstyle poleciłbym tą gitarkę http://www.dv247.com/guitars/tanglewood ... tar--53167

Gra pięknym środkowym pasmem no i ten kształt! Uwielbiam Parlour'y z litym cedrowym topem! Gdyby ktoś był zainteresowany zmacaniem takiego sprzętu- wisi on w sklepie na Karmelickiej w Krakowie!

Czekam na wrażenia!
pozdrawiam
Shit happens... over and over again
Awatar użytkownika
mat
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 32
Rejestracja: maja 5, 2005, 7:49 pm

Postautor: dzetro » września 16, 2010, 10:25 am

Mysle ze to co zamowiles jest troche za duze pudlo, tez bym polecil to co pisze mat.
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: mat » września 16, 2010, 7:47 pm

dzetro pisze:Mysle ze to co zamowiles jest troche za duze pudlo, tez bym polecil to co pisze mat.


Nie przesadzajmy z tą wielkością pudła. To jest orchestra- więc mniejszy od dreadnoughta. Powinno być cacy. Pytaniem zasadniczym jest rozstaw strun. Do fingerstyle lepsze są gitary o minimalnie szerszych gryfach coby mieć gdzie te paluchy wkładać. Już na samym początku przy uczeniu się walkingu czy boom chicka przydaje się trochę przestrzeni na palce.

Jestem bardzo ciekawy tego Tanglewooda
Shit happens... over and over again
Awatar użytkownika
mat
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 32
Rejestracja: maja 5, 2005, 7:49 pm

Postautor: dzetro » września 17, 2010, 12:07 am

:arrow: mat, mam tydzien swoja nowa gitarke (parlor na 12 progu) i po tygodniu grania jak probowalem zagrac na moim folk Seagull to wydaje mi sie baaardzo duza, nie mowie juz o 12 strunowym dreadnought, to jak widzialem zdjecie tego OM to wydaje mi sie duza, ten parlor od ciebie jest juz akurat ale jest to tylko moje subjektywne uczucie. :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: el.guitar » września 17, 2010, 12:10 am

Ja szukałem właśnie gitary jak najmniejszej. Niestety nie znalazłem gitarki parlour mieszczącej się w moim budżecie. To najciekawsze wiosełko nie będące dreadnoughtem ani jumbo. Zaryzykowałem, opierając się na pozytywnych opiniach marki w necie (również Waszych).

Jak do mnie dotrze, to napiszę o niej parę słów.

Dzięki, chłopaki, za rady!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: el.guitar » września 22, 2010, 8:02 pm

Dotarła!

Wrażenia bardzo pozytywne. Wygląda pięknie (dużo lepiej niż na zdjęciu powyżej, a mam dokładnie ten model). Drobne szczegóły jak klonowy binding gryfu, delikatna perłowa rozeta sprawiają że wygląda dystyngowanie - żadnych wodotrysków, tylko prosta elegancja.

Widziałem już gitary lepiej (staranniej) wykończone, ale na pewno nie w tym przedziale cenowym. Żadnych niedociągnięć, zacieków kleju wewnątrz pudła, nierównych progów z ostrymi krawędziami itd. Nie ma się do czego przyczepić.

Po wyjęciu z pudła i nastrojeniu od razu gra dobrze. Akcja jak najbardziej poprawna, intonacja również (nie sprawdzałem jeszcze tunerem, ale na ucho jest O.K.). Po bliższych oględzinach znalazłem zawieszkę "Quality Control Certificate" na której wypisane są wyniki pomiarów akcji (wysokość skrajnych strun nad I i XII progu). Wyniki tak wzorcowe, że aż sprawdziłem szczelinomierzem i faktycznie tak jest. Krzywizna gryfu też w porządku... Krótko mówiąc gitarka ustawiona. Dociągnąłem tylko śrubki w kluczach, bo na mój gust chodziły za lekko (coś musiałem przecież zrobić, nie? ;) ).

Wygoda zadowalająca. Wiadomo, że na całkiem nowej gitarze nie gra się tak dobrze, jak na już "dotartej", ale leży w dłoni bardzo przyjemnie i mimo mojego przyzwyczajenia do klasyka na strunach 12-56 ma się wrażenie... "miękkości". Może progi mogłyby być ciut wyższe, ale to z kolei przyzwyczajenie do progów jumbo w elektryku, więc sprawa subiektywna.

Brzmienie... To zawsze najtrudniej opisać, więc nie będę się rozwlekał. Podoba mi się. Brzmi tak jak powinna. Nie dudni w basie i nie piszczy w tonach harmonicznych. Raczej wyrównana brzmieniowo. Zachęca raczej do przebierania palcami niż arpagio kostką, a o to mi przecież chodziło.

Krótko mówiąc polecam!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dzetro » września 22, 2010, 10:24 pm

To gratulacje!!! Niech sluzy. Niech jestes zadowolony z nowej gitary tak samo jak ja z mojej, gram codzienie i po 14 dniach ogralem struny tak ze trzeba je wymienic :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: mat » września 23, 2010, 7:56 pm

Gratuluje i życzę przyjemnego użytkowania!

A że tak zapytam- tą gitarkę dostałeś ze strunami d'addario i czy z elixirami? Ja osobiście polecam elixir nanoweb 0.12-0.53. Dopiero przy takim komplecie w pełni doceniłem brzmienie swojego Tanglewooda.
Shit happens... over and over again
Awatar użytkownika
mat
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 32
Rejestracja: maja 5, 2005, 7:49 pm

Postautor: el.guitar » września 23, 2010, 8:28 pm

Założone były D'Addario EXP. Wraz z gitarą nabyłem komplet elixirów, jednak póki co, daddario zostają. Zmienię, jak je zajeżdżę. ;)

Jeszcze raz dzięki Wam, dzetro, mat, za pomoc!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Instrumenty muzyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości

cron