Sprzężenia pickupów

[Krzysiek101]

Tak jak napisałem w temacie dopadło mnie nieco irytujące zjawisko. Otóż wczoraj zamontowałem dwa single (neck i middle) do swojego strata. Wpinam do pieca i co się okazuje. W czystych brzmieniach radzą sobie całkiem nieźle, pomijając brumienie. Ale na lekkich przesterach (model UK70 w piecu Vox AD30VT, czyli coś na wzór rozkręconego Marshalla SLP) zaczyna się sprzęgać gdy nie uderzam w struny. Odejście od pieca nie pomaga.

Teraz zastanawiam się co może być przyczyną? Ekranowanie, a może prowadzenie masy? A może jeszcze coś innego? Poprzednio miałem single o sygnale 2 razy mniejszym i nic się takiego nie działo. Podobnie jest teraz jak skręcę volume w gitarze to efekt ustępuje.

Zerknijcie na elektronike może masę źle poprowadziłem

http://img2.imageshack.us/img2/5526/74854214.jpg

Brakuje kabla który idzie od sprężyn tremolo do masy, tak ogólnie to zawsze jest przylutowany do pot. Volume tylko jak wyciągałem płytkę to się urwał
Zastanawia mnie czy starcza folia ekranująca w obrębie potencjometrów, czy nie lepiej zaekranować całą płytkę?

[Krzysiek101]

Czyżby nikt nie doświadczył podobnych problemów

[el.guitar]

Ze zdjęcia które zamieściłeś wynika, że masę masz poprowadzoną w sposób "standardowy", czyli jak to zwykle bywa w typowych, fabrycznych stratach. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, gdyż tworzą się pętle (masa jest połączona czarnym przewodem między obudowami potencjometrów, które są połączone galwanicznie również przez folię ekranującą pod nimi).

Widać też, że nie obcujesz na codzień z lutownicą. Luty powinny być gładkie, jednolite - u Ciebie są jakby... "przysmarkane". Może to jednak wprowadzać jedynie wzrost rezystancji na takim połączeniu, a co za tym idzie obniżenie sygnału i przesunięcie w dół częstotliwości rezonansowej pickupów. Łatwo też o przypadkowe uszkodzenie takiego połączenia - lut może po prostu odpaść.

Poprawienie powyższych zastrzeżeń może nieznacznie zmniejszyć brum, jednak nie będzie miało raczej związku ze sprzęganiem. Jeśli grałeś do tej pory na przetwornikach o niższym sygnale, to spróbuj we wzmacniaczu ustawić mniejszy gain, tak aby przesterowanie było na podobnym poziomie jak przy starych przetwornikach. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

[Tomek D.]

a może te single, które wstawiłeś są nie zawoskowane ?

[Krzysiek101]

Te pickupy co teraz wsadziłem to standardowe pickupy Squiera (rezystencja około 6kOhm) wcześniej miałem jakiś no name o reystencji około 3kOhm. Wiem że większość standardowych singli ma 6k więc pomimo odkręceni gainu powinny dzialać poprawnie.
Popracuję jeszcze nad tymi lutami. Tylko jeszcze mnie męczy to co napisałem w pierwszym poscie, czy taka ilość foli ekranującej wystarczy, czy lepiej całą płytkę wyłóżyć taką folią?

A co daje woskowanie pickupów i jak sprawdzić czy są zawoskowne?

EDIT: I najwyżej jak je zawoskować?

[Tomek D.]

Skoro są ze Squiera to pewnie nie były woskowane Powiedzmy sobie szczerze, nie jest to zbyt renomowana firma.

Podobny problem był już poruszany tutaj:
http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=11729&start=0

[Krzysiek101]

No fakt Squier to niezyt renomowana firma, ale jak takie miałem fabrycznie wsadzone no to co poradze Na początku miałem uklad SSS potem kombinowałem z HSS, no i tu kupiłem płytkę z całą elektroniką i tymi słabszymi singlami, a teraz i wrócilem do pierwotnych singli ale dalej w układzie HSS.
W takim razie spróbuje je zawoskować. W najgorsym wypadku (a może najlepszym ) trzeba będzie kupić coś nowszego, lepsiejszego