No byłem na koncercie Jurka i Lecha.
Z jednej strony szkoda, że takie granie nie pójdzie w świat, a z drugiej to fajne, że tylko my (i Wolsztyn) mieliśmy okazje to zobaczyć i posłuchać
w dwóch coverach wystąpiła Ula
Trochę więcej w zakładce z koncertu
http://blues.com.pl/viewtopic.php?p=376548#376548
Leszno zimą tysz piknie wyglundo
i siem nie chowa ani rzadko, ani często zawsze stoi na miejscu
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)