Pawle jest to zamknięty zjazd "Elyty"
no byłem jakoś na początku lat 70 na koncercie Blue & Black w Lesznie.
Wówczas bilety niedostępne rozprowadzały związki zawodowe wśród "klasy pracującej".
Łomatko jakie szczęście mamuśka dostała przydział
Nikt tym razem z mojej klasy licealnej się nie załapał (w nagrodę byli na Trubadurach , Czerwonych, a ja nie).
Ponieważ bilety rozdawali na "chybiłę" po pierwszych dźwiękach połowa ludzi wyszła z sali. Może plakat miał formę
i ludziska myśleli, że będzie góralska muzyka, a przynajmniej krakowska
Dziwne to były czasy i dobrze, że młodzi nie mają tych wspomnień.
i żeby mi nikt nie pisał, że to jakiś offtop