autor: Tomii » maja 14, 2009, 9:42 pm
qrde, zaras schowam sie za jakie treblinki, abo inne elementy maskujace - byle by nie byly niebieskie - jeszcze chwila i zaczne marzyc o niebieskich migdalach, potem wroce do rozmow z niebieskookimi kurami, blekitne zolwie zaczna chodzic po ludziach a po obudzeniu zobacze granatowa przepasc - no do tworek mnie zamkna na niebieska sale
NA BANK
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.