autor: el.guitar » września 30, 2011, 9:31 pm
Widzę, Leszku, że robisz prawdziwą rewolucję w swoich gratach.
Na tego Twojego Tokaia to ja choruję, odkąd pierwszy raz widziałem go na zdjęciu. Długo szukałem równie pięknego egzemplarza... bez skutku. Już zazdroszczę przyszłemu posiadaczowi tej gitary.
Pozdrawiam!