Accoustic Blues Challenge od września w Tygmont, Warszawa

[T.B.King]

Od września 2007 w klubie TYGMONT w Warszawie startuje Accoustic Blues Challenge - Konkurs Bluesa Akustycznego. Zapraszam wszystkich grających i śpiewających bluesa i okolice (blues-rock, soul-blues) w duecie lub solo do udziału w ABC. Główną nagrodą dla zwycięzcy jest wyjazd na International Blues Challenge do Memphis, Tennessee, USA!!!Regulamin poniżej. Inne szczegóły wkrótce na stronie www.tygmont.com.pl

Accoustic Blues Challenge
Regulamin

I. Postanowienia ogólne.
1. Accoustic Blues Challenge jest dostępnym dla wszystkich konkursem wykonawców bluesa akustycznego.
2. Organizatorami ABC są:
- Tygmont Jazz Club, Warszawa
- Stowarzyszenie Niezależna Fonografia Polska.
3. Przesłuchania konkursowe odbywają się raz w miesiącu w klubie TYGMONT, ul. Mazowiecka 6/8 , 00-048 Warszawa, od września 2007 r. Pełny cykl ABC trwa 12 miesięcy i kończy się finałem. Terminy przesłuchań zostaną podane w terminie późniejszym
II. Warunki uczestnictwa
1. Udział w ABC może wziąć każdy artysta wykonujący bluesa lub gatunki pokrewne (blues-rock, soul-blues itp.), występujący solo lub w duecie. Wokalista w tym przypadku liczy się jak muzyk.
2. Nie mogą brać udziału w ABC jedynie finaliści Handy/Blues Music Awards w U.S.A.. Nie odnosi się to do muzyków towarzyszących finalistom w.w. nagród.
3. Każdy uczestnik może brać udział w konkursie tylko raz w ciągu rocznej edycji ABC, t.j. albo solo, albo w duecie.
4. Preferowane są instrumenty akustyczne, jakkolwiek dopuszcza się także instrumenty elektryczne a w wyjątkowo uzasadnionych przypadkach - elektroniczne. Decyzję o dopuszczeniu do konkursu wykonawcy używającego instrumentu elektrycznego lub elektronicznego podejmują organizatorzy ABC. Decyzja organizatorów jest ostateczna.
5. Repertuar dowolny, zarówno standardy jak i własny, pod warunkiem utrzymania w konwencji blues/blues-rock/soul-blues.
6. wstępna kwalifikacja do udziału w ABC odbywa się na podstawie materiałów demonstracyjnych (nagranie – min. 3 utwory /CD, CDR lub kaseta/ + foto + biografia+ dane kontaktowe) przesłanych pocztą na adres:
ABC, Klub Tygmont, ul. Mazowiecka 6/8 , 00-048 Warszawa
Tel.: 022 8283409 z dopiskiem „ABC”,
lub
SNFP, U.P. Warszawa 93, skr. poczt. 64, 02-800 Warszawa, Tel.: 022 4982175 z dopiskiem „ABC”.

Zgłoszenia pocztą elektroniczną, zawierające 3 utwory w formacie mp3 + foto + biografię + dane kontaktowe można też przesyłać na adres poczty elektronicznej: bielski@post.pl
Zakwalifikowani do udziału zostaną o tym powiadomieni listem poleconym, w którym otrzymają oficjalny formularz zgłoszeniowy do konkursu ABC.
Informacje o zakwalifikowanych uczestnikach znajdą się ponadto na stronie www.tygmont.com.pl w zakładce ABC (Accoustic Blues Challenge).

III. Warunki konkursu
1. Każdego wieczoru konkursowego występuje 2, 3-ch lub więcej uczestników.
2. Każdy uczestnik przedstawia program o długości 30 minut (lub mniej).
3. Kolejność występów ustalana jest przez organizatorów.
4. Występy oceniane są przez 3 jurorów. Ocena ma formę punktacji w czterech kategoriach i z zastosowaniem poniższych kryteriów:
- zawartość bluesa. Każdy może mieć własną ocenę, co jest a co nie jest bluesem. Z tego powodu trzyosobowe jury będzie reprezentowało możliwie pełne spectrum tego, co może być określone mianem „blues”, poczynając od najbardziej tradycyjnych, po soul-blues i rock-blues. Uczestnicy powinni dobierać repertuar z rozwagą i biorąc pod uwagę, że w Warszawie, ale przede wszystkim w Memphis będą oceniani przez profesjonalistów i znawców bluesa, a nie przez zwykłą publiczność(przy całym szacunku dla niej!).
- talent: mówi samo za siebie: zdolności i możliwości wokalne i muzyczne.
- oryginalność: repertuar własny jest preferowany. Oczywiście dopuszczalne jest wykonywanie cudzych utworów we własnych interpretacjach, ale ich kopiowanie nuta w nutę będzie oceniane negatywnie i może obniżyć ocenę jurorów.
- prezencja sceniczna : dawne pojęcia „amatorstwa” i „profesjonalizmu” od pewnego czasu przestają być adekwatne do sytuacji w showbiznesie. Show na scenie staje się coraz ważniejszym elementem każdego występu. Nie wystarcza już tylko grać muzykę. Mówiąc krótko – w tej kategorii będzie oceniany potencjał „handlowy” uczestnika.
Skala ocen w każdej kategorii od 1 do 10. Wynik każdej kategorii jest następnie mnożony przez jej „ważność” dla sukcesu wykonawcy. I tak ocena jurora w kategorii „zawartość bluesa” będzie mnożona x 4; talent x 3; oryginalność i prezencja sceniczna x 2. Wynikiem każdego uczestnika jest suma wszystkich punktów od trzech jurorów. Maksymalna ilość punktów to 3 x110.
Oceny jurorów są jawne. Karty ocen będą dostępne na stronie internetowej ABC, a na życzenie uczestników będą wydawane kserokopie.
Za przekroczenie czasu występu w konkursie mogą być odliczane punkty karne.
Nie stawienie się na występ lub spóźnienie ponad 20 minut bez uprzedzenia eliminuje uczestnika z konkursu.
5. Karta ocen sędziowskich jest załącznikiem nr 1 do niniejszego regulaminu.
6. Koszty udziału w konkursie pokrywają uczestnicy.
7. Warunki i nagrody:
- zwycięzca każdego dnia konkursowego otrzymuje zryczałtowany zwrot kosztów w wysokości 100 PLN/osobę.
- Zwycięzca dnia, po ogłoszeniu wyników, wykona program dowolny o długości 30 – 45 minut. W programie dowolnym mogą także brać udział inni niż uczestnicy konkursu wykonawcy i zaproszeni goście, nie ma też żadnych ograniczeń artystycznych czy formalnych.
- Zwycięzca dnia (1/8 finału) kwalifikuje się do kolejnej rundy (1/4 finału). Zwycięzca 1/4 finału kwalifikuje się do 1/2 finału. W finale bierze udział 2 lub 3-ch zwycięzców z półfinałów.
- Uczestnicy finału otrzymują zwrot kosztów w wysokości 100 PLN/osobę.
- Zwycięzca finału ABC otrzymuje:
a/. nagrodę główną w postaci udziału (przelot, hotel, kieszonkowe) w International Blues Challenge (IBC)w Memphis, Tennessee, USA (styczeń/luty następnego roku), jako reprezentant Tygmont Blues Club. IBC to najważniejszy i największy na świecie konkurs zespołów i wykonawców bluesowych, trwający 3 dni i odbywający się w słynnych klubach bluesowych na Beale Street w Memphis.
b/. nagranie i wydanie płyty „live” z koncertu w klubie TYGMONT (lub innego – do ustalenia).
c/. co najmniej jeden samodzielny koncert w klubie TYGMONT.
d/. zaproszenie do udziału w festiwalu „Blues nad Wisłą” i innych polskich i zagranicznych festiwalach bluesowych (szczegłyy zostaną podane później).
e/. inne – do ustalenia.
- Zdobywca drugiego miejsca otrzymuje:
a/. nagranie i wydanie płyty „live” z koncertu w klubie TYGMONT (lub innego – do ustalenia).
b/. co najmniej jeden samodzielny koncert w klubie TYGMONT
c/. Zaproszenie do udziału w festiwalu „Blues nad Wisłą” i innych polskich festiwalach bluesowych (szczegóły zostaną podane później).
d/. inne – do ustalenia.

IV. Postanowienia końcowe.
1. W przypadku sporów co do interpretacji postanowień niniejszego regulaminu głos decydujący i ostateczny mają organizatorzy ABC.
2. Organizatorzy zapewniają aparaturę nagłaśniającą, wzmacniacz gitarowy i elektryczny fortepian. Każde inne wyposażenie potrzebne do występu musi być zaznaczone w formularzu zgłoszeniowym. Używanie własnego sprzętu jest dozwolone.
3. Każdy uczestnik otrzymuje od klubu TYGMONT 2 soft-drinki w ciągu wieczoru oraz 20% zniżki na inne zamówienia.
4. Próba dźwięku w dniu występu. Szczegóły będą ustalane indywidualnie.
5. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do używania nazwisk, nagrań, wizerunku i.t.p. uczestników w celach reklamy, marketingu i promocji związanych z ABC.
6. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do utrwalania występów w formie video i audio. Wszystkie prawa do tych nagrań będą należeć do organizatorów ABC, którzy mogą według własnego uznania korzystac z nich na wszelkich znanych polach eksploatacji utworów.

* * *
Trochę to przydługie, ale inaczej się nie da. Zapraszam wszystkich zdolnych udźwignąć gitarę lub choćby harmonijkę ( o bluenotach nie wspominając). START JUŻ ZA 3 MIESIĄCE!!!

Tomasz Bielski
Dyrektor TYGMONT ABC
tel. 022-4982175 lub 0-696 604 444

[P.Szymański]

Ciekawe...

Rozumiem, ?e utrzymywanie si? w konwencji bluesa i gatunk?w pokrewnych obliguje uczestnik?w do ?piewania w odpowiednim j?zyku , czyli angielskim.
Bo jako? nie wyobra?am sobie zaprezentowania Amerykanom bluesa po polsku.
Przypuszczam, ?e tak samo my?li ka?dy zainteresowany konkursem.
Ale czy jest to a? tak bardzo oczywiste, ?e w regulaminie nie ma ani s?owa o "j?zyku bluesa"?

Pozdrawiam
Pawe? www.szymanski.blues.org.pl

[T.B.King]

Niczego nikomu nie narzucamy. Nie mo?na wykluczy?, ?e kto? potrafi tak za?piewa? bluesa po polsku, ?e pokona afro-ameryka?skich gentelman?w w ich w?asnym Memphis, czego Wam i sobie ?ycz?! Zgoda, ?e szansa wydaje si? ma?a, ale kiedy? te? wi?kszo?? my?la?a, ?e Ziemia jest p?aska i oparta na 4-ch s?oniach stoj?cych na 1-ym du?ym ???wiu. LeBlue pojecha?o do Memphis i teraz "Kuku?eczka" jest grana w radiach bluesowych pomiedzy BBKingiem i Muddy Watersem! Tak wi?c, je?li kto? ?piewa po polsku i wierzy, ?e robi to dobrze - niech startuje! Osobi?cie dodam, ?e temat intryguje mnie od lat ponad 30-tu i w tym to temacie napisa?em (wsp?lnie z Bogus?awem Choi?skim) polskie teksty do "Bluse?ki" Grupy Bluesowej Stodo?a" i "Gramine" grupy Gramine. Obie p?yty wyda?y Polskie Nagrania na winylach, a Selles na kompaktach, tyle ?e czasy by?y ma?o sprzyjaj?ce. Program "Bluse?ka" wystawili?my po raz pierwszy na Jazz Jamboree w 1972 roku (z udzia?em m.in. Ewy Bem i Haliny Szempli?skiej), zyskuj?c recenzje np. "Jazz, rock i dynamit"! Oczywi?cie, nie mam te? nic przeciwko angielskiemu, a wprost przeciwnie. ?piewa si? ?atwiej, pod warunkiem, ?e rozumie si? o czym. W innym wypadku jest to ?piewanie po angielski z polskim akcentem, czyli, jak zapowiada jeden ze swoich blues'?w Witek "Bad Boy Jones": "m?j brat bli?niak jest Chi?czykiem, matka pochodzi z Turcji, ojciec z Pragi, a ja nie znam j?zyka polskiego, za?piewam wi?c po angielsku, ale za to z polskim akcentem...".
Blues on!!!
Tomasz Bielski

[P.Szymański]

Mnie tez ten temat intryguje, ale nie b?d? go tu racjonalizowa?.
Zaznaczam, ?e powy?sze i poni?sze nie ma nic wsp?lnego z konkursem. Tak sobie wyg?aszam takie opinie...
Wi?c tak :najsensowniejsze wydaje mi si? ?piewanie w swoim ojczystym j?zyku, kt?ry jest jednocze?nie j?zykiem ojczystym publiki, wtedy artysta jest autentyczny, a i publika rozumie przekaz s??wny.
Dygresja- Mo?e w przypadku Ameryka?c?w trudno powiedzie? o ojczystym j?zyku, zdaj? sobie z tego spraw?.
Kiedy? pewien gitarzysta blues-rockowy powiedzia? mi, ?e w tak prymitywnej formie muzycznej, jak? jest blues (country blues) najwa?niejszy jest ?w wspomniany ju? wcze?niej przekaz s?owny. Ja si? z tym zgadzam, tak na marginesie.
Uwa?am wi?c , ?e nonsensem jest ?piewanie przez Polak?w po angielsku dla polskiej publiki, tym bardziej je?li chodzi o tak szczer? i autentyczn? w zamy?le form?, jaka ma by? blues. Chyba ?e przez szczero?? i autentyzm pojmuje si? "szczer? i autentyczna mi?o?? do bluesa". Tak szczer? i autentyczn?, ?e najwa?niejsze staje si? zachowanie konwencji i robienie muzyczki jak najbardziej przypominaj?cej ten ukochany blues.
Pewien kolo dawno temu wyrazi? si? o Polskich Murzynach bardzo dosadnie. Przytocz? jego s?owa: "brannzlowanie si? sytuacj?, w kt?rej si? nie jest".
A blues po polsku? Czy to nie przypadkiem blusopolo?
Pozdrawiam
Pawe? www.szymanski.blues.org.pl (przepraszam za ten nieadekwatny do zawarto?ci adres!!!).

[T.B.King]

"Blues po polsku" i "Polski blues" to, jak wiadomo, temat stary jak świat. Wszystko zależy od intencji dyskutujących. Ja jestem za postawą pozytywną, to znaczy należy próbować i wierzyć w to co się robi. Bluesa śpiewa się przede wszystkim dla siebie, a dopiero potem dla publiczności! W tym sensie masz rację z blues-polo, którego nie popieramy w żadnym wypadku. Natomiast moim zdaniem np. Rysiek Riedel bronił się, nawet śpiewając po polsku, przed każdą publicznością. On śpiewał, bo musiał, a dopiero potem dla pieniędzy. Coś takiego czuje się, nawet nie rozumiejąc słów. Chyba tylko w bluesie (i okolicach) jest to nie tylko możliwe, ale i często spotykane. Pozdrawiam,
Tomasz Bielski

[P.Szymański]

Tak, masz racj? z tym pozytywnym nastawieniem.

Idea konkursu wydaje mi si? by? czym? bardzo fajnym i sensownym. Mo?e da komu? szans? na zaistnienie w ?wiecie. Cho? m?j sieciowy znajomy Frank Fotusky www.fotusky.com kiedy? by? w gronie finalist?w w Memphis i jednak odnosz? wra?enie, ?e ci?gle Frank przemyka si? gdzie? po peryferiach bez kontrakt?w p?ytowych i wielkiego og?lnego halo. A bardzo fajnie robi, to co robi. Mam jego CD i cz?sto s?ucham. Nawet powiem, ?e d?wi?k jego j-35 jest dla mnie wzorcem i esencj? brzmienia Gibsona Round Shoulder. To nie tylko moja opinia, tak na marginesie.
Kiedy? pr?bowa?em zaproponowa? Franka na pewien polski festiwal. Nawijam szefowi, ?e Frank by? finalist? w Memphis, tralalala itp. Us?ysza?em, ?e to nic nie znaczy, bo skoro na tej imprezie wyst?powa?a Piskorczykowea i Cielak, to jaki ta impreza mo?e mie? poziom? R?ce mi opad?y z hukiem...

Nawet jak nie b?dzie ?adnych wymiernych skutk?w, to perspektywa takiej przygody wydaje si? by? wystarczaj?c? motywacj?.
Mo?e si? zdecyduj? podes?a? jakie? demko kiedy?.

Pozdrawiam
Pawe? www.szymanski.blues.org.pl

[T.B.King]

Nie zdradziłbyś nazwiska tego szefa festiwalu o którym piszesz? Toż to szkodnik, a szkodniki trzeba tępić! Mam na piśmie opinie o Magdzie Piskorczyk i Kielaku z kart ocen sędziowskich w Memphis, więc chętnie bym pokazał wspomnianemu osobnikowi jakim jest dupkiem.
Wracając do sprawy - czekamy na zgloszenie. W USA takie konkursy jak nasz odbywają się co roku w każdym ze stanów a konkurencja jest bardzo ostra. Finaliści jadą do Memphis jako reprezentanci stanowych organizacji bluesowych. Już sam udział w IBC to ważne wydarzenie w karierze zespołu czy solisty. Ponieważ byłem tam dwukrotnie wiem, że my, Polacy, nie musimy się wstydzić naszych wykonawców bluesa a nawet mieścimy się w w pierwszej piątce krajów - uczestników.
Pozdrawiam,
Tomasz Bielski

[P.Szymański]

Nie zdradz?, bo po co j?trzy? i wyci?ga? takie rzeczy?

A osoba Franka Fotusky'ego Ci? nie zainteresowa?a w kontek?cie przybli?enia takiego grania w Naszej Socjalistycznej Ojczy?nie?

[T.B.King]

Witam,
Twoje stanowisko jest niesłuszne. Jątrzenie rozpoczął wspomniany przez Ciebie osobnik, który teraz, dzięki Twojej chrześcijańskiej postawie, siedzi w swojej dziupli i z satysfakcją zaciera brudne rączki. Ale zostawmy już ten temat.
Interesuje mnie wszystko i wszyscy, robiący rzeczy dobre (czytaj: prawdziwe, mądre, słuszne). Chciałbym móc ich wszystkich sprowadzić do Polski. Sam znam co najmniej kilkuset takich, którzy tu nigdy nie byli, a szkoda. Pracuję nad pewnym projektem, który, o ile wypali, stworzy pewne możliwości. Na razie za wcześnie żeby zdradzać szczegóły, ale pierwsza wiadomość będzie oczywiście na "Okolicach Bluesa".
Pozdrawiam,
Tomasz Bielski

[T.B.King]

W kilku telefonach do mnie powtarzały się te same pytania. Odpowiadam hurtowo:
- w Accoustic Blues Challenge nie ma obowiązku śpiewania po angielsku. Można też tylko grać, bez wokalu. Oczywiście można śpiewać po polsku. Przyszłemu zwycięzcy (zwyciężczyni?) jeśli będzie taka potrzeba, pomożemy w przygotowaniu repertuaru po angielsku (np. tłumacząc teksty polskie lub też pisząc angielskie teksty specjalnie na tę okazję) jak też pomożemy we wszystkich innych sprawach dotyczących udziału w IBC w Memphis.
- nie ma żadnych ograniczeń co do stażu czy przygotowania muzycznego uczestników. Mogą startować zarówno amatorzy jak i profesjonaliści.
- posiadacze wydanych płyt mogą przesłać utwory z tych płyt. Nie musi to być materiał premierowy.
- informacje o International Blues Challenge w Memphis wkrótce na stronie www.tygmont.com.pl / ABC
- w ABC mogą startować także wykonawcy z poza Polski, na takich samych zasadach jak wszyscy.
Blues on!
Tomasz Bielski, Accoustic Blues Challenge, tel. 696 604 444 lub 022 4982175

[T.B.King]

Odpowiadam na kolejne pytania i wątpliwości: nie ma możliwości startu w ABC dla zespołów większych niż duet. Wynika to z regulaminu International Blues Challenge w Memphis, z którym musimy się liczyć. Namawiam jednak zespoły większe, żeby pomyślały o przygotowaniu programu w mniejszym składzie i wzięciu udziału w Accoustic Blues Challenge. Ewentualny sukces w duecie (czy solo) napewno przeniesie się na cały zespół w postaci późniejszych kontraktów, już dla całego zespołu.
Przypominam, że regulamin ABC można znaleźć na www.tygmont.com.pl

Blues on,
Tomasz Bielski

[T.B.King]

Udało się przywrócić polskie ń,ś,ć i całą resztę w Regulaminie Accoustic Blues Challenge.
Pozdrawiam,

[Rzeszot]

Tak troszkę odchodząc od tematu.
Przeczytałem w Regulaminie, że zwycięzca (zwyciężczyni) będzie zaproszony na festiwale takie jak np.: "Blues nad Wisłą"
Próbowałem znaleźć więcej informacji na temat takiej imprezy, ale nic nie znalazłem. Można prosić o więcej informacji na ten temat? Czy jest to jakaś nowa inicjatywa muzyczna, czy też odbywała się taka impreza wcześniej?

Pozdrawiam!

[T.B.King]

Witam wszystkich bluesem żyjących,
Z przyjemnością informuję, że mamy pierwsze zagraniczne zgłoszenie do konkursu Accoustic Blues Challenge! Duet z Czech. Narazie więcej nie mogę zdradzić.
Czekamy na dalsze zgłoszenia. Czasu coraz mniej!
Blues on!
Tomasz Bielski

P.s.: "Blues nad Wisłą" to pomysł zupełnie świeży. Narazie trwają prace wstępne. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, pierwsza edycja koło 21 czerwca 2008 na błoniach nad Wisłą.
TB

[T.B.King]

Z przyczyn natury wyższej mamy zmiany w programie Accoustic Blues Challenge. Nie udało się zorganizować naszego konkursu tak, żeby zdążyć na International Blues Challenge w Memphis w styczniu 2008 r., a więc wszystko przesuwa się o rok i zwycięzca naszego Accoustic Blues Challenge weźmie udział w IBC 2009.
Dobrą wiadomością jest to, że zwycięzcy IBC2008 na 99% wystapią na naszym festiwalu "Blues nad Wisłą" w Warszawie (29 czerwca 2008 r.)
Więcej informacji o International Blues Challenge 2008 pod adresem http://www.blues.org/ibc/index.php4
Dotychczasowe zgłoszenia do ABC oczywiście zachowują ważność.
Blues on,
Tomasz Bielski