Okolice Bluesa

_______________________________


[color=navy]- Włoszakowice

https://www.facebook.com/pages/Bedrock- ... 39?fref=ts

_______________________________


[color=navy]- Szczecin

https://www.facebook.com/TheJAMMos/

_____________________________


[color=navy] - Bydgoszcz

https://www.facebook.com/pokojnumer3/

____________________________



[color=navy]- Kraków

https://www.facebook.com/levigrupa

__________________________


[color=navy] Poznań

https://www.facebook.com/BlueWaveBand/

_____________________________






_________________________________________

A tak wygląda wnętrze budynku .
Można sobie pochodzić, warto zajrzeć na górę, jest tam jedno,ciekawe miejsce ( drzwi po lewej stronie )

popieramy. Stan robisz wielką robotę dla Rzeczypospolitej, TO SŁOWA LESZKA "DYNDY" SWOROWSKIEGO

________________________

[color=navy]- Laureat Przeglądu MBM 2015
https://www.facebook.com/zespolpobudka/

__________________________


[color=navy]
https://www.facebook.com/Nadmiar

____________________________


[color=navy]
https://www.facebook.com/KasaChorychBand

____________________

[color=navy]
http://limitblues.pl/

___________________________

[color=navy]
https://www.facebook.com/TandetaBluesBand

Przesłuchałem sobie klip zespołu Pobudka i muszę przyznać że jest to dla mnie wstrząs wewnętrzny.

W dzisiejszej audycji Magazyn Bluesowy m.in. o Festiwalu May Blues Meeting.

http://tunein.com/radio/Radio-Fiat-947-s9276/

Lub:

https://www.facebook.com/groups/602072143151820/

Podobnie jak elwood przeżyłam wstrząs wewnętrzny słuchając i oglądając na owym klipie zespół Pobudka. Ale trzeba w każdej sytuacji doszukać się jakiegoś pozytywu. Pozytywne jest samo granie i śpiewanie. Dzieciaki przynajmniej mają zajęcie, czyż nie o to chodzi elwood?

No... ale to było kiedyś, teraz już trochę podrośli
https://www.youtube.com/watch?v=C53n_H8Zi_U

MAY BLUES MEETING 2016, trzecia edycja za nami. Myślę że moja opinia nie będzie odosobniona, kiedy powiem BYŁO CUDOWNIE!!! Leszek Sworowski odwalił kawał gigantycznej pracy, by na swoich barkach udźwignąć to wydarzenie i za to należą się ogromne podziękowania. Tyle o organizacji, a co do samego festiwalu to moim skromnym zdaniem wszystko muzycznie było NAJ. Doskonały poziom konkursu zadziwił jurorów i nieliczną publiczność. Trzecia edycja, ale po raz pierwszy dwóch laureatów, POKÓJ NR.3 z Bydgoszczy i THE JAMMOS ze Szczecina, więc w roku 2017 czekają nas ich dwa pełnowymiarowe koncerty. Co do POKOJU NR.3 to może niektórzy myślą, że było jak na początku ich działań, czyli byli wspierani przez Michała Kielaka (tak było na początku). Nic bardziej mylnego. Ci wspaniali młodzi ludzie, sami pod dowództwem Jakuba Andrzejewskiego (gitara) rozprawili się z konkurentami. Na wirtuozerię Jakuba uwagę zwrócił juror Grzegorz Kapołka upatrując w nim znakomity materiał na kolejnego świetnego wirtuoza gitary. A co do THE JAMMOS, którzy rozkręcali się w miarę opływu ich scenicznego czasu, by w ostatnim numerze eksplodować, najlepszym komentarzem niech będzie fakt, że prosto z Koźmina pojechali do Krakowa i tam też wygrali konkurs. Pozostałe zespoły też były godne zauważenia lecz od wyżej wymienionych wyraźnie odstawały. Co do gwiazd festiwalu, to dla mnie najważniejszym wydarzeniem był koncert TANDETA BLUES BAND, który w nowym składzie widziałem po raz pierwszy. Doskonałe aranże tego, co było w repertuarze starego składu, jednak zbyt podciągnięte potencjometry na piecach gitarowych zagłuszały wokal i wspaniałe brzmienie harmonijki Adama Jawienia. Jeżeli się gitarzyści sciszą nie będzie się do czego przyczepić. LIMIT BLUES zwrócił moją uwagę na ich przemyślane życiowe teksty. POBUDKA jako laureat roku 2015. Cóż wysłuchałem jedynie dwóch ostatnich utworów i to wystarczyło mi na stwierdzenie, że jest narybek bluesowy z nutką rocka. NADMIAR to przeze mnie bardzo wyczekiwany koncert, bowiem otrzymałem od nich przed dwoma miesiącami płytę i ciekaw byłem konfrontacji ze sceną. Wyczekiwany utwór pt. WOLNY, przybił mnie do schodków przy scenie. TO BYŁO TO! A teraz w kilku słowach o gwieździe festiwalu KASIE CHORYCH. Właściwie po co tu kilka słów, wystarczy jedno MAGIA. Takiego koncertu w ich wykonaniu jeszcze nie słyszałem, a słyszałem ich kilkanaście. Podsumowując. JUŻ DZIŚ CZEKAM NA ROK 2017!!!

Byłem tylko w sobotę i o konkursie mogę powiedzieć tylko tyle, że jeden ze zwycięzców Pokój nr 3, to mimo młodego wieku artystów bardzo dojrzała grupa. Mała uwaga, perkusja 100% za głośno. W 100% zgadzam się z Lechem, że lider to znakomity już gitarzysta, a co z niego wyrośnie ? Jogi bój się, bo również b.młody gitarzysta z Limit Blues był świetny, znakomicie wpasował się w zespół "tyć" starszych. Ja takie granie ( dotyczy obu) na swój własny użytek nazywam właśnie Jogowanie ... nie ma niepotrzebnych dźwięków.
O starych nie ma co pisać, Tandeta BB to już zawodowcy Adam wraca to formy to się czuje,mimo że reszta zespołu starała się go zagłuszyć , podobnie Limit B.fajny własny repertuar i ta wspomniana wyżej gitara. Kasa Ch. znakomitość w każdym calu no i ten Michał ... ostatnio porobiło mi się na harmonijkę
Na marginesie wiem Jarek jest b.dowcipny i do końca nie wierzę, ale jeśli postanowił zawiesić działalność K.Ch. to szanuję jego (ich) wybór, są suwerenną, niezależną grupą i nam nic do ich decyzji mimo że boli.
Leszku wielkie dzięki za te miła chwile w Koźminie, jeśli masz siłę rób to dalej, owoce muszą przyjść. Moim zdaniem plener chyba lepszy ... parasole itd

Na portalu wlkp24 zauważyłam dwie foty, na których została uwieczniona publiczność. Ilość widzów nie jest porażająca. To problem nie tylko tego festiwalu, powiedziałabym, że ten problem nasila się. Ale co organizatorzy robią, aby ten stan zmienić? Bo wkrótce sami muzycy będą zasiadać na widowni. Oraz szacowne, niewątpliwie, jury...

Oczywiście, zgadzam się, że większość na Blues Express to po prostu ludzie, którzy chcą dobrze spędzić czas, którzy chcą się rozerwać, pobawić się w swoim gronie, poznać innych... Ale, przy okazji coś zobaczą, posłuchają. Być może kilkunastu z nich, może kilku, nie będzie w przyszłości reagować alergicznie na słowo "blues", może nawet przyjdzie na koncert w klubie, może nawet kupi bilet... Czy nie o to chodzi? Czy nie to winno być jednym z celów tego typu imprez? Przecież media nie czynią nic dla edukacji muzycznej. Jak jest alternatywa? Te znudzone na foto dziadki - z całym szacunkiem - to nie jest przyszłość.

Od początku









Banery ktoś musiał rozwiesić