Byłem tylko w sobotę i o konkursie mogę powiedzieć tylko tyle, że jeden ze zwycięzców Pokój nr 3, to mimo młodego wieku artystów bardzo dojrzała grupa. Mała uwaga, perkusja 100% za głośno. W 100% zgadzam się z Lechem, że lider to znakomity już gitarzysta, a co z niego wyrośnie ?
Jogi bój się, bo również b.młody gitarzysta z Limit Blues był świetny, znakomicie wpasował się w zespół "tyć" starszych. Ja takie granie ( dotyczy obu) na swój własny użytek nazywam właśnie Jogowanie
... nie ma niepotrzebnych dźwięków.
O starych nie ma co pisać, Tandeta BB to już zawodowcy Adam wraca to formy to się czuje,mimo że reszta zespołu starała się go zagłuszyć
, podobnie Limit B.fajny własny repertuar i ta wspomniana wyżej gitara. Kasa Ch. znakomitość w każdym calu no i ten Michał ... ostatnio porobiło mi się na harmonijkę
Na marginesie wiem Jarek jest b.dowcipny i do końca nie wierzę, ale jeśli postanowił zawiesić działalność K.Ch. to szanuję jego (ich) wybór, są suwerenną, niezależną grupą i nam nic do ich decyzji mimo że boli.
Leszku wielkie dzięki za te miła chwile w Koźminie, jeśli masz siłę rób to dalej, owoce muszą przyjść. Moim zdaniem plener chyba lepszy ... parasole itd