autor: Bluesmaster » czerwca 25, 2011, 8:33 pm
W 2006 r. po raz pierwszy w Przeworsku zagrali SZULERZY. Był to na tyle
dobry koncert, że skutkował następnymi zaproszeniami i w tym roku po raz
trzeci zespół zagra na tym festiwalu. To powód, aby powiedzieć kilka zdań...
Otóż, jest to impreza szczególna ze względu na organizację (perfekcyjna!),
klimat muzyczny(widownia liczna i reagująca). I bardzo istotne - ważni tutaj
są wykonawcy! I to daje się odczuć na każdym kroku. Kto był w Przeworsku
ten wie o czym piszę. Może są w Polsce jeszcze 2-3 imprezy, gdzie jest też
podobnie. Za to wszystko - dzięki dla organizatorów i dla Jacka Szpytmy !
Po drugie-
10 lat OUTSIDER BLUES -
To było w 2002r. w Brześciu Kuj. Jakiś "Blues na Kujawach" czy coś podobnie.
Był tam konkurs (wygrał zespół z M. Tarnowską na wokalu- kto to pamięta?).
Z wielu wykonawców jeden zwrócił moją uwagę. Outsider Blues. Już wtedy
byli inni, wyróżniali się... Po 10 latach powiem - miałem rację. Nagrali dobrą
płytę i wiele dobrych koncertów (pamiętam Zakrzewo Blues Express - to był
ogień! no i to zaskoczenie widowni, która na początku nie była pozytywna, a
potem...). Mimo 10 lat - to oni są przyszłością polskiego bluesa. Mają niezwykły
potencjał: doświadczeni muzycy, własna twórczość, charyzmatyczny lider, upór
i pasja! Jestem pewien - jeszcze nie raz będziemy ich podziwiać; bawić się,
wzruszać... Słuchać, po prostu słuchać !!!