Strona 7 z 9

Post: lipca 19, 2010, 11:10 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Kurcze Wojtku! Prosimy wklejaj też tutaj!!! Piękne fotografie!!! Gratulacje!!!

Post: lipca 20, 2010, 8:12 am
autor: JazzyB
karambol pisze:
JazzyB pisze:A propos listy - fajna konkluzja karambola - Super Chikan faktycznie zgrał może i lajtowo, ale wszak towarzyszyli mu biali. Ciekawe, jak zabrzmiałby z pobratymcami???

To już tylko znawcy twórczości Super Chikana mogą rozsądzić.
A propos białych towarzyszących mistrzowi - był to norweski zespół Spoonful of Blues który podobnie jak Nocna Zmiana Bluesa wystąpił na wszystkich trzech edycjach festiwalu. Ot taka ciekawostka od "weterana" festiwalu (byłem na wszystkich edycjach - moja córka zresztą też).


Sprawca przemocy domowej jak nic!!!!

Post: lipca 20, 2010, 8:18 am
autor: lech
Jestem pod ogromnym wrażeniem zamieszczonej galerii. Zdjęcia oddają klimat festiwalu. Przybył nam do naszego grona forumowiczów kolejny znakomity fotograf

Post: lipca 20, 2010, 9:21 am
autor: vaciak
Czołem,

to jeszcze ja parę słów, musiałem ochłonąć by cokolwiek napisać.
Totalny odlot, dotąd nic nie czuję, nóżek nie czuję, rączek nie czuję, nic nie czuję :)

Wybrałem się wraz z kolegami z NiPU by usłyszeć sporo bluesa, a przede wszystkim Canned Heat, do którego mam sentyment.

Misja spełniona w 300%.

1. Muzycznie zaskoczyły mnie poniższe kapelki, tak, że z butów wyskoczyłem.

Trampled Under Foot
Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers

Oczywiście Canned Heat nie zawiodło, chociaż lata płyną i tych muzyków też nie oszczędzają. Nasz Harmonijkarz został dotknięty prze De La Parre i do tej pory się nie myje - hihi.

Mick Taylor, który mnie ciekawił, gdyż nie śledzę na codzień jego poczynań, tak mnie przynudził, że po kilku numerach poszliśmy na kiełbaski, jego twróczość dla mnie to partie w Stonesach, poza tym, niestety nic odkrywczego i miałem wrażenie, że mało serca włożył w ten występ.

2. Ludzie na festiwalu
Coś pięknego! wiele wspaniałych chwil, rozmów i brykania.
Dziękuję gorąco Andrzejowi Jeżykowi, za poświęcony czas i jego opowieści o koncertach, podczas których w oku stawały łzy, a ciarki po plecach biegały jak szalone.
Jam jaki rozkręcił w Rozmarrino, był pełen energii.

Dziękuję też Marcie, która załatwiła nam nocleg i otoczyła opieką.

Dziękuję też za wspaniałe chwile Jackowi i jego ekipie, do tej pory Nic nie czuję. Nie wiem, Piaście, czy zrobił Ci w końcu ktoś te tipsy?

Najwięcej czasu miałem okazję spędzić z Szamanką, którą serdecznie pozdrawiam.

Oprócz tego udało mi się zamienić kilka słów z Mickiewiczem, Krukiem i kilkoma innymi ludziakami z forum i świata muzy. Bardzo się cieszę, bo wspaniali ludzie, to druga mocna strona tego festiwalu.

3. Organizacja - przyznam szczerze, że tak dobrze zorganizowanego festiwalu jeszcze nie widziałem. Byłem na wielu imprezach w Polsce, które świetnie były zorganizowane, ale tutaj zaskoczyła mnie dbałość o szczegóły. We wszystkich miejscach związanych z festiwalem, ludziki miały festiwalowe koszulki i w większości wiedzieli co się dzieje, były też tam dostępne plany imprezy. Czystość, czystość i jeszcze raz czystość. Brak długich kolejek po jedzenie i napoje, a także dwie sceny, które na zmianę grały bez przerw technicznych. Do tego wszystko w centrum, każda impreza towarzysząca, tak że można było się między nimi przemiesczać.

Brawo!
Jeśli nic nie pokrzyżuje moich planów, to za rok znów przyjadę.

Niech blues będzie z Wami.

Post: lipca 20, 2010, 12:15 pm
autor: wojtek_kosynier
Dzięki za miłe słowa. I za to nie moderator nie skasował tych fotek (podobno można do 500 na dłuższym boku). Dziękuję też Andrzejowi Staszokowi, za ciepłe słowa skierowane w stronę fotografów z Forum Suwałki/blues.suwalki.pl.

Post: lipca 20, 2010, 12:52 pm
autor: boston
Foty naprawdę świetne!!! Ogromne dzieki dla fotografa.

Post: lipca 20, 2010, 1:01 pm
autor: JazzyB
wojtek_kosynier pisze:Dzięki za miłe słowa. I za to nie moderator nie skasował tych fotek (podobno można do 500 na dłuższym boku). Dziękuję też Andrzejowi Staszokowi, za ciepłe słowa skierowane w stronę fotografów z Forum Suwałki/blues.suwalki.pl. Szkoda tylko, że w samych Suwalki City mało kto to raczy zauważać. Najwyżej podbierać fotki bez pozwolenia...


Bo w Suwałkach nie lubią fotografów. Szczególnie w patio :-)

Post: lipca 20, 2010, 1:19 pm
autor: B&B
wojtek_kosynier pisze:Dzięki za miłe słowa...

Faktycznie, "portretówki" ekstra :!:
Ale mam jedną uwagę - takie zjawiska jak Danielle to koniecznie trzeba w całości! Przecież te buty grały bardzo istotną rolę, bez nich nie dała by rady szaleć przez 90 minut na scenie :lol:
Obrazek

Post: lipca 20, 2010, 1:21 pm
autor: JazzyB
A tatuaża ktuś zrobił?

Post: lipca 20, 2010, 1:43 pm
autor: B&B
To chyba tylko P. Janek :D Zapytam go w czwartek...
Obrazek

Post: lipca 20, 2010, 1:47 pm
autor: wojtek_kosynier
Żeby zrobić całą - z butami - należało by wejść na scenę. A wytyczne były takie, że tego robić nie można. Oczywiście za wyjątkiem jednej świętej krowy, która bezkarnie właziła wśród muzyków psując kadry innym fotografom (proszę zwrócić na zamieszczone wyżej przeze mnie zdjęcie z Wierzcholskim trzymającym za nogę Błędowskiego...
Nieco butów Danielle widać tu =>
Obrazek

Post: lipca 20, 2010, 2:04 pm
autor: B&B
Prawda. My tu sobie żartujemy, a ta "święta krowa" właziła dosłownie wszędzie. To jakiś krewny burmistrza czy może sponsora??? Też mam go parę razy w kadrze :evil:
Obrazek

Post: lipca 20, 2010, 3:06 pm
autor: B&B
karambol pisze:.....
Trampled Under Foot - świetnie, świetnie , świetnie. Zabili mnie zagranym na bis "Rock and rollem" Led Zeppelin.

Kur... cze! Bardzo żałuję, że nie zabrałem ze sobą sprzętu nagrywającego, taaaki koncert i przy tym nagłośnienie dobre :oops:
Specjalnie dla karambola - bis (Rock And Roll) w wykonaniu TUF. Po 90 minutach na scenie ich ciągle rozpierała energia! Nie wiem jak ta Danielle dała radę tyle skakać w takich butach :shock:
Obrazek
jak klikniecie, to może ściągniecie plik video (około 12MB), nagrane moim aparatem foto, więc proszę bez wyrazów krytyki ;) format xvid, oczywiście mono, robione z ręki...

Post: lipca 20, 2010, 6:12 pm
autor: ewcia
Już się uporałam z milionem wniosków o dokumenty po tym jak mnie okradziono w Rozmarino i przystępuję do zachwytów ze swojej strony :)

Korcia lista o którą prosiłaś:
1. Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers - absolutnie fantastycznie! Odjazd! Jak to się bujało, nie było słabego punktu na scenie! A jak się wytańczyliśmy, nie? :mrgreen:
2. Trampled Under Foot - szczególnie Danielle! Jak zaśpiewała I'd rather go blind to miałam łzy w oczach (z resztą ona też) i Etta James może się schować! :) Jedno małe "ale" mam, że ten fantastyczny wokal Danielle to 1do1 maniera i barwa Susan Tedeschi, ale że ją uwielbiam no to.. świetny koncert całej trójki!
3. Super Chikan (USA) & Spoonful Of Blues (NOR) jak i Cannet Heat bardzo fajne, ale nie powalające w takim stopniu jak te powyżej.

To są moje nowości, bo to, że Przytuła i Kruk i Big Fat Mama dali jak zwykle taki show i rewelacyjne koncerty.. no to po prostu jest już aksjomat dla mnie :mrgreen:

Piękne dzięki dla organizatorów i Bogdan inspiruj nas tak muzycznie dalej! Jestem Ci za to ogromnie wdzięczna!

A tak ad forumowej braci parę niezapomnianych hasełek:
1. Co Cię w tym roku podJARLało?
2. "Miałem wczoraj odwiert dupy!!!" członek grubej mamy :D
3. Opowieść o Wombacie co ma tyłek twardy jak skała - Tomek Kruk oczywiście
4. "Ma ktoś ładowarkę do Sonniego Boy'a Erisson?" Bartek Przytuła oczywiście
5. Nie-do-znudzenia "Zmiana ogniskowej" :)
O czymś zapomniałam? :)

Pozwolę sobie wrzucić parę forumowych fotek od Magdy i Pawła :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tyna brakuje tylko Ciebie! Zobacz jak się z trio rozrosło :)
Obrazek

Post: lipca 20, 2010, 8:09 pm
autor: Zośka L.
Ja totalnie nieplanowanie wyruszyłam w piątek w nocy do Suwałk, w końcu te 630 km to nic strasznego :lol: Pół roku nakręcałam się na Zakrzewo, ale cóż...Spontany najlepsze :wink:
Z racji tego, że na festiwalu byłam tylko w sobotę umknęło mi nieco muzyki i klimatu, ale ogólnie... :shock: SZOK!...oczywiście pozytywny :)
Muzycznie największe wrażenie zrobili na mnie Trampled Under Foot i oczywiście Canned Heat-mimo że tego ostatniego nie było mi dane wysłuchać do końca. Wieczorem głównie siedzieliśmy w Rozmarino, jednak w trzech innych miejscach również była świetna zabawa...ogólnie jeszcze nie bardzo doszłam do siebie po tylu muzycznych emocjach, oprócz tego perfekcyjna organizacja i sami pozytywni ludzie dookoła..coś niesamowitego.

Za rok raczej nie będę miała dylematu czy Blues Express czy Suwałki...Ale mam cichą nadzieję, że jednak te festy się nie pokryją :)
Pozdrowienia dla wszystkich współtowarzyszy podróży, imprez i wypoczynku :wink:

Post: lipca 20, 2010, 8:35 pm
autor: JazzyB
Oj prosze Pani, to już zależy od Zakrzewian i Ostrowca Św. Tam też grali w weekend, ale Suwałki wymyśliły sobie tydzień po Olsztynie i to ma sens. Express powinien szybko chyba zabookować trzeci tydzień lipca :-). Jeśli kasy Suwałkom starczy - to będzie chyba najlepszy opener :-) w Polsce

Post: lipca 20, 2010, 11:28 pm
autor: Paweł Budzyński
ewcia pisze:Pozwolę sobie wrzucić parę forumowych fotek od Magdy i Pawła :)


Świetnie, dzięki, że to zrobiłaś, bo sam pewnie straciłbym na to pół nocy. Jest tam jeszcze kilka śmiesznych fotek, więc jakby co, to wrzucaj je śmiało.

Co do faworytów, to podobnie jak reszta, ale co do takich naj naj naj, to

3. miejsce - Trampled Under Foot - ktoś kiedyś stwierdził, że najlepiej słucha się na koncertach coś, co się już wcześniej słyszało. I to potwierdza się tu. Niby nic nowego, niby wszystko jakieś takie znajome, ale podane bardzo ładnie. Do tego babka na basie i ten jej głos :D

2. Miejsce - Dwayne Dopsie - pod względem kopa - najlepszy koncert, ale momentami miałem wrażenie, że kawałki są nastawione głównie na skakanie, a nie doznania muzyczne. Nie mniej jednak koncert bardzo solidny.

1. Miejsce - Super Chikan - kwintesencja Murzyna - złote zęby, ciągły uśmiech, kolorowe świecidełka, a PRZEDE WSZYSTKIM bardzo ciekawa gra na gitarze. Ja też chcę tak!
Jeżeli ktoś pisał, że John Primer to koncert roku, to Super Chikan bije go na głowę. Jeśli komuś zależy, mogę rozwinąć wątek. :)

Co do Micka Taylora, to przyznaję, że po Dwayne'ie Dopsie'm ciężko było się skoncentrować, więc tego koncertu nie oceniam. Natomiast jeśli chodzi o Canned Heat, to również powstrzymam się od jednoznacznego komentarza, bo stałem w takim miejscu, że słyszałem głównie basy (podobno gdzie indziej było dobrze słychać). Ale muszę się zgodzić, że jak na główną gwiazdę, zagrali sporo utworów przeciętnych. W porównaniu z zeszłorocznym TYA wypadli gorzej.


Ps. Co do tej świętej krowy, to niech się cieszy, że nie występowałem... Dwayne Dopsie dobrze go załatwił ;)

Post: lipca 21, 2010, 7:02 am
autor: Rzeszot
Czołem!

Troszkę czasu upłynęło zanim ochłonąłem po festiwalowych szaleństwach ;) Przyszedł zatem czas na podsumowania ;)

Długo się zastanawiałem jak uporządkować mój ranking festiwalowy. Drugiego dnia miałem swoich faworytów, ale już dwa dni później nastąpiły pewne roszady. I tak:

1. Trampled Under Foot - Doskonały koncert! Danielle jest doskonałą frontmanką, wspaniale gra na basie i do tego oszałamia głosem. Dawno nie widziałem białej kobiety z takimi możliwościami wokalnymi. Rewelacja! Pozostali muzycy również doskonali. Nick ze swoim pierwszym występem był naprawdę powalający: gitara+perkusja "obsługiwane" przez jednego muzyka... brzmiało to fantastycznie. Kris też doskonale sobie dawał radę za perkusją! Super, zdecydowanie nr 1 festiwalu.

2. Dwayne Doopsie & Zydeco Hellrisers - Pierwszy raz słyszałem muzykę z gatunku zydeco. Pozwoliłem sobie wczoraj posłuchać różnych zespołów grających taką muzyką. Całkiem fajna sprawa, choć można mieć wrażenie, że wszystko jest na "jedną nutę" i brzmi tak samo. W sumie jest to jedyny zarzut wobec zespołu. Reszta to już superlatywy. TAKIEJ energii nie widziałem dawno na scenie, to co wyprawiali Dwayne i Alex to jest jakieś szaleństwo. Skąd oni mają tyle energii? To jak współpracowali z publicznością też jest wspaniałe. Chyba na żadnym innym koncercie nikt się tak dobrze nie bawił! Rewelacja!

3. Super Chikan - Po prostu rasowy blues rodem z delty i chicago! To jest to czego często brakuje na rodzimej scenie. Potrzeba nam ściągać do kraju właśnie takich artystów! Widać było, że Chikan doskonale bawił się na scenie. Jak wspomniał Paweł: ciągły uśmiech i mieniące się w świetle złote zęby są tego dowodem. Rewelacja po raz trzeci!


Przyznam, że jestem nieco zawiedziony występem Micka Taylora. Przypomniał mi się w trakcie jego występu pierwsze Suwałki i Jeremy Spencer. Było znacznie lepiej niż dwa lata temu, ale mimo wszystko zbyt spokojnie jak na tak późny koncert poprzedzony szaleństwami pod sceną wymuszonymi przez Dwayne'a Doopsie i Super Chikana.

Jeśli chodzi o Canned Heat, to też jakoś mnie nie "zmiażdżyli" występem. Wydaje mi się, że było za mało bluesa w bluesie. Zagrali dwa swoje hiciory, troszkę boogie, ale to chyba za mało jak na gwiazdę wieczoru. Może taka ocena wynika jeszcze z faktu, że nie miałem za bardzo styczności z twórczością C.H., niemniej: mogło być pewnie lepiej.

Podsumowując: Był to doskonały festiwal. Z pewnością na długo zapadnie w mojej pamięci, ale dalej numerem jeden jest ubiegłoroczna, druga edycja SBF.

Post: lipca 21, 2010, 9:04 am
autor: B&B
ewcia pisze:.....
2. Trampled Under Foot - szczególnie Danielle! Jak zaśpiewała I'd rather go blind to miałam łzy w oczach (z resztą ona też) i Etta James może się schować!

Ewcia, to na wytchnienie po załatwieniu miliona wniosków powzruszajmy się raz jeszcze :)
TUF - I'd Rather Be Blind
(jakość fotograficzna :wink: )

Post: lipca 21, 2010, 9:23 am
autor: kora
Te wasze relacje, przyprawiają mnie o ból głowy :lol:
Ale Wam zazdroszczę !!!

Wasze typy / pierwsza piątka /

1.Trampled Under Foot
2.Dwayne Dopsie&The Zydeco Ellraisers
3. Super Chikan

4.Przytuła & Kruk

5.
- Canned Heat
- Why Ducky ?

Pozdrawiam i piszcie, piszcie, super się czyta ! :wink:

Post: lipca 21, 2010, 9:46 am
autor: Marek-Browarek6
Rzeszot pisze:

Podsumowując: Był to doskonały festiwal. Z pewnością na długo zapadnie w mojej pamięci, ale dalej numerem jeden jest ubiegłoroczna, druga edycja SBF.


...druga LEGENDARNA edycja SBF!!!!

Post: lipca 21, 2010, 10:10 am
autor: zakręconabluesem
Widzę, że moje wrażenia pokrywają się z Waszymi, a moje fotki nie umywają się do Waszych, więc sobie odpuszczę ich wklejanie i zaśmiecanie nimi forum.
Z resztą mam ich niewiele, jakoś nie chciało mi się aparatu taszczyć w tym upale, a mam tak wielki, że w garści się mieści, hi,hi,hi.
Wojtka zdjęcia rewelacyjne-brawo :D

Dodam tylko ,że Łaydaki to wcale nie były złe chłopaki, jakby nazwa wskazywała, a wręcz przeciwnie, porwali mnie za serducho i świetnie się bawiłam podczas "ich wieczoru" .

Kora, nie wiem ( bo tyle się działo)w jakich okolicznościach i kto wypowiedział te słowa (może sam się przyzna?):- Wiecie co, jest super, ale brakuje tutaj naszej szalonej Kory :):):)

Post: lipca 21, 2010, 10:36 am
autor: kora
To mogła powiedzieć tylko - nasza szalona Ewcia :mrgreen:

Łaydaki - to porządne chłopaki :mrgreen:

Post: lipca 21, 2010, 10:57 am
autor: LeszekM
Wszyscy juz wszystko napisali, więc nie bedę się rozpisywał. Jednym słowem było zawodowo

Post: lipca 21, 2010, 12:17 pm
autor: piast
LeszekM pisze:Wszyscy juz wszystko napisali, więc nie bedę się rozpisywał. Jednym słowem było zawodowo


Tym bardziej ,że byliśmy i pod Grunwaldem i na Litwie i w Suwałkach .A w tej ostatniej miejscowości na 75 tyś. ludności poznać zdążyliśmy 60 tyś. , -brakło nam jednego dnia :wink:

Post: lipca 21, 2010, 2:11 pm
autor: ewcia
B&B pisze:Ewcia, to na wytchnienie po załatwieniu miliona wniosków powzruszajmy się raz jeszcze :)
TUF - I'd Rather Be Blind
(jakość fotograficzna :wink: )

Ooo dzięki B&B :) Jeeeezu ja mam gęsią skórkę nawet jak nie stoję pod wietrzną sceną jak jej słucham!

kora_ pisze:To mogła powiedzieć tylko - nasza szalona Ewcia :mrgreen:

Łaydaki - to porządne chłopaki :mrgreen:

Ale co powiedzieć? :) Bo się zgubiłam..
Coś o Why Duckach?
Ja na ich koncert dotarłam pod koniec, akurat ma moją ulubioną "Modlitwę" i brzmiało jak zawsze pięknie :)

Post: lipca 21, 2010, 4:07 pm
autor: kora
Ot, czort, się pomyliłem ,,,,, :mrgreen: jak nie Ewcia, to nie mam pojęcia ,kto tak dobrze mnie zna :roll: :mrgreen: :mrgreen: ]


Piszcie , piszcie zwłaszcza Leszek M !!!! -


no niech Wam będzie - torturujcie mnie !!!



Widziałam na fotkach Mikiego ....
- Mr Mickiewicz ..proszem ( choćby świnaka :lol: :lol: )

Kubusiu Chmielu, mój sąsiedzie ???? :evil:

Post: lipca 21, 2010, 4:10 pm
autor: Kuba Chmiel
kora_ pisze:
Kubusiu Chmielu, mój sąsiedzie ???? :evil:


Postaram się do końca tygodnia.

Post: lipca 21, 2010, 5:32 pm
autor: kora
czyli jak zwykle to się skończy na a'la Cappuccino :D

a może wcześniej ? :D / sobota ? /
mam fajny przepis na ... no musisz sam sprawdzić :mrgreen:

Post: lipca 21, 2010, 5:35 pm
autor: Kuba Chmiel
kora_ pisze:czyli jak zwykle to się skończy na a'la Cappuccino :D

a może wcześniej ? :D / sobota ? /
mam fajny przepis na ... no musisz sam sprawdzić :mrgreen:


Ooo, to bardzo chętnie :). Ale na forum i tak coś skrobnę, nie martw się :).