SUWAŁKI BLUES FESTIVAL 2010

[kora]

no... ja liczę

[Paweł Budzyński]

Czołem!

A któż to się pojawił po tak długiej przerwie? Czołem!

[noka]

Witam, kilka zdjęć z różnych festiwalowych scen ...

Krzak - Patio UM


Krzak - Patio UM


Piano Blues Band - Piwiarnia Warka


Papa Leg Acoustic Duo - Bar Polski


Jutas & Belkin - Einstein


Jutas & Belkin - Einstein


Big Rooney & The Doghouse - Warka


Big Rooney & The Doghouse - Warka


Big Rooney & The Doghouse - Warka


Blues Project - ul. Chłodna


Blues Union - Rozmarino


Forsberg & Morten - Rozmarino


Forsberg & Morten - Rozmarino


HooDoo Band - scena główna


Żuberkowe namoty


NZB - scena w parku


NZB - scena w parku


NZB - scena w parku


Super Chikan & Spoonful Of Blues - scena główna


Super Chikan & Spoonful Of Blues - scena główna


Super Chikan & Spoonful Of Blues - scena główna


Ładne dziweczyny - scena główna


Dużo więcej fotek podzielonych na albumy wg wykonawców wrzucamy na naszego bloga do Galerii zdjęć Edycja 2010 jest ukończona mniej więcej w połowie i jest stale aktualizowana. Zapraszam.

Pozdrawiam z Suwałk, noka

[Dziadek Władek]

A gdyby tak jakimis podpisami zdjęcia opatrzyć? To chyba niezbyt trudne dla autora?...

[Kuba Chmiel]

Podobno wiek mężczyzny okazuje się słuszny, gdy bardziej interesują go programy polityczne od konkursu miss world. Jakby się tak zastanowić, to pewne analogiczne „zbzikowania” można zaobserwować u fanów muzyki. Ich „bzik” osiąga słuszne rozmiary, gdy potrafią pokonać całą Polskę dla zespołu, który znają tylko z nazwy. Tak było w moim przypadku i z satysfakcją przyjąłem fakt, że zespół ten dał najważniejszy koncert, jaki mogłem ujrzeć w tym roku.
Kierując się zdrowym empiryzmem wiedziałem, że jedyną szansą na uczestniczenie w koncercie roku jest wyjazd na Suwałki Blues Festival. Wszak to najważniejszy plenerowy festiwal bluesowy w tym kraju i mając w pamięci poprzednią edycję, zdawałem sobie sprawę jak znakomitym pomysłem jest z pozoru niedorzeczna wyprawa w tzw. „ciemno”.
Chyba nikt nie spodziewał się, że banda wariatów luźno podchodząca do tematu zydeco tak poruszy publiczność. Zespół ukrywający się pod nazwą Dwayne Dopsie & The Zydeco Hellraisers dał niezapomniane show. Muzycy z dużą nonszalancją złamali prawie wszystkie zasady koncertowej poprawności, wprowadzając słuchaczy w niezłe osłupienie. Bo niby było głośno, ale z dużą ilością przestrzeni dla dźwięku. Bo niby było szybko i momentami chaotycznie, ale przecież z jaką dynamiką i melodyjnością. W końcu całość opierała się na perfekcyjnej sekcji rytmicznej, a znakomite instrumentarium plus donośny głos wypełniły tę idealną bazę.
Ja wiem, że drugiego dnia Trampled Under Foot zbierało niekończące się brawa. Wiem też, że koncert Canned Heat został wysłuchany przez fanów gatunku na kolanach. I zdaję sobie sprawę, że płyty, szczególnie tej drugiej grupy to wykładnia bluesa najwyższych lotów. Nic nie poradzę jednak, że dzień wcześniej w Suwałkach wylądowali kosmici z Dwayne’m Dopsie’m na czele i zabrali mnie w świat dźwięku naprawdę z innej planety.

[noka]

A gdyby tak jakimis podpisami zdjęcia opatrzyć? To chyba niezbyt trudne dla autora?

Malduję wykonanie zadania Panie Władku

[Dziadek Władek]

To rozumiem!
Dziękuję w imieniu nie do końca zorientowanych "who is who"

[LeszekM]

Wszyscy juz wszystko napisali, więc nie bedę się rozpisywał. Jednym słowem było zawodowo

Tym bardziej ,że byliśmy i pod Grunwaldem i na Litwie i w Suwałkach .A w tej ostatniej miejscowości na 75 tyś. ludności poznać zdążyliśmy 60 tyś. , -brakło nam jednego dnia

Oprócz tego Piast zajął II (dyplomowe) miejsce w rzucie toporkiem (nie mylić z "Topolkiem" bo Bogdan się wkurzy )
Wpisy o dawce muzyki już były ale nie zauważyłam aby ktoś napisał o życzliwości suwalszczan i tytanicznej pracy jaką wykonali wszyscy ludzie obsługujacy ten festiwal. Było czysto, bezpiecznie, wesoło i bardzo życzliwie. Wielkie ukłony dla tych ludzi.

[PeLe]

Hej, również dołączam do zachwytów nad Suwałki Blues Festivalem Piękne miejsce, świetna organizacja i klimat. Poniżej trochę zdjęć od Grubej Mamy:

http://picasaweb.google.pl/gruba.mama/S ... tival2010#

(m.in Przytuła & Kruk i Smokestack)

pozdrawiam wszystkich, z którymi miałem okazje obcować na Suwałkach

[B&B]

Kilka obrazków około-południowych

Zestaw śniadaniowy bluesmana:


Loża śniadaniowa w Barze Polskim:


Kajtek grał, a Einstein się dziwił:


Wesołe śniadanie w Rozmarino:


Bardzo ważne miejsce w parku:


Fontanna zastępcza:


No i trzeba odpocząć przed koncertami:

[zakręconabluesem]

A kto zgadnie gdzie to? Oczywiście w Suwałkach

[zakręconabluesem]

Tak dla wyluzowania, bo mózg się lasuje od upałów

Ten szyld jest bezkonkurencyjny

[zakręconabluesem]

Kajetan Drozd

[zakręconabluesem]

Łaydaki

[wojtek_kosynier]

A kto zgadnie gdzie to? Oczywiście w Suwałkach

Pub 54, ale mi było łatwiej - przyznaję

[therman]

Tak, żeby coś dorzucić od siebie...
Podoba mi się ciekawa formuła festiwalu. Przede wszystkim dwie duże sceny które pozwalają uniknąć słuchaczom oczekiwania, a muzykom dają możliwość instalacji w spokoju, oraz śniadania bluesowe które pozwalają wybrać sobie koncert na wieczór.
Mimo tych udogodnień i mimo tego, że przecież człowiek na takim festiwalu kładzie się spać rano albo wcale i tak nie da się posłuchać wszystkiego co by się chciało.
Aha. Do nietrafionych rozwiązań zaliczam usytuowanie jednej ze scen gdzieś na osiedlu, otoczonej betonem, w skwarze, gdzie publiczność musi stać jak na apelu. Ani usiąść się nie dało. Atmosfera nietęga.

[karambol]

Trochę apropos Suwałki Blues Festiwal. Norweskie miasto Notodden jest czy raczej było bo w tym roku nie zauważyłem tego, wymieniane na plakatach jako patron? naszego festiwalu. Tamże w dniach 5-8 sierpień odbędzie się kolejna edycja festiwalu bluesowego - skład imponujący a wśród wielu wykonawców Bogdan Topolski ze swoim Flesh Creep ale i inni znani z Suwałk wykonawcy tacy jak Knut Reiersud, Spoonful Of Blues , Trond Ytterbø. Zawsze z zazdrością spoglądam na program norweskiego festiwalu, może kiedyś i u nas pojawią się takie asy jak w Notodden - więcej na stronie festiwalu http://www.bluesfest.no/

[wojtek_kosynier]

Wczoraj zmarł prezydent Józef Gajewski, bez którego wsparcia nie byłoby mowy o Festivalu. A już na pewno nie w takiej skali...

[andrzej.staszok]

Wczoraj zmarł prezydent Józef Gajewski, bez którego wsparcia nie byłoby mowy o Festivalu. A już na pewno nie w takiej skali...

... bylem zaskoczony czytajac to info http://fakty.interia.pl/swiat/news/wloc ... lk,1510528

[sonnyboy]

Wczoraj zmarł prezydent Józef Gajewski, bez którego wsparcia nie byłoby mowy o Festivalu. A już na pewno nie w takiej skali...

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków. Amen

[JazzyB]

To najsmutniejsza wiadomość i wyzwanie dla ROKiS-u i chyba troszkę też potrzeba mobilizacji przy ankiecie TB na najlepszy festiwal.

O tym smutnym fakcie informowaliśmy już wczoraj

http://bluesonline.pl/content/view/596/18/

[kora]

potrzeba mobilizacji przy ankiecie TB na najlepszy festiwal.

Jestem za

[piast]

potrzeba mobilizacji przy ankiecie TB na najlepszy festiwal.

Jestem za

A ja nie . Myślę,że festiwal jaki był to każdy wie kto w nim uczestniczył i każdy uczestnik pewnie też wie kto też się przyczynił do tak zacnej imprezy.Jeśli mobilizacja to jak najbardziej ale na OSOBOWOŚĆ ROKU

[kora]

Jeżeli chodzi o kontynuację festiwalu, bo wiadomo różnie teraz może się dziać, to jak najbardziej
- FESTIWAL

śp. Józef Gajewski nie będzie miał pożytku z bycia osobowością
a Suwałki będą miały silną motywacje

Takie jest moje zdanie

Pozdrawiam.

[JazzyB]

Chciałoby się i w dwóch kategoriach. Jak ten pan się cieszył z koncertów. I każdego widza serdecznie witał. I już planował następny. Dzięki Kora. Może chociaż tak uda się pomóc Suwałkom i Bogdanowi w organizacji imprezy za rok.

[Brian]

Pomóc możemy przyjeżdżając na festiwal i wydając odpowiednią sumę pieniędzy.

Ogromna strata. Na koncercie Canned Heat przez ponad 0,5 godziny stalismy obok siebie. Szkoda.

[JazzyB]

Ważne, zeby było po co przyjeżdżać. Suwałki i okolica są warte zwiedzenia

[LeszekM]

potrzeba mobilizacji przy ankiecie TB na najlepszy festiwal.

Jestem za

Żartujecie czy faktycznie macie zamiar robić "sztuczny tłok" to jest trochę.....żałosne.

[lech]

potrzeba mobilizacji przy ankiecie TB na najlepszy festiwal.

Jestem za

Żartujecie czy faktycznie macie zamiar robić "sztuczny tłok" to jest trochę.....żałosne.

Popieram Leszka. To mi przypomina akcję Kaczyńskiego. Nie naśladujmy żałosnych kroków polityków.

[kora]

Rozumiem Wasze stanowisko
Gdybym była organizatorem festiwalu, też by mi się taki tok myślenia innych - nie podobał

Pozdrówka