RYBNIK BLUES FESTIWAL 12-13.III.2010

[kora]

[/color]



< kliknij ♫




< kliknij ♫




< kliknij ♫
zespół z Nowego Orleanu- pierwszy i jedyny koncert w Polsce







[/color]



< kliknij ♫



< kliknij ♫




< kliknij ♫




< kliknij ♫





************




JOHN LEE SANDERS & THE WORLD BLUE BAND

♫
♫
♫

DAVID EVANS

♫
♫
♫

[kora]

[Stan.Antoskiewicz]

Mam nadzieję Kasiu, że się tam spotkamy
Fajnie, że Rybnik ma takiego Bogdana, taki Mr. Blues..

[Wojtek Młynarczyk]

Pewnie na piątkowe koncerty nie zdążę, ale na jam session to już mam zamiar dotrzeć obowiązkowo! Mam nadzieję, że wzorem zeszłego roku, też odbędzie się w kawiarni na dole - to miejsce idealnie się do tego nadaje! Już się cieszę

[kora]

[Krzysiek Antończak]

[Wojtek Młynarczyk]

[kora]

[Adam Węgrzynowicz]

termin fajny a wiec kto wie może się wybiorę

[kora]

Adaś,byłoby super Zapraszamy do nas
To wspaniałe miejsce do robienia fot ( oświetlenie)

Ponadto DAVID EVANS , to nasza bajka .
Dodam jeszcze,ze On będzie autorem wykładu na temat bluesa
( warsztaty ),wszak jest znawcą tematu i to tym z najwyższej półki.

Musze się dogrzebać do pewnych informacji na ten temat i tu je podam.
Chyba to właśnie o nim Pani Danusia Matysik, gdzieś ładnie napisała... już szukam

[kora]

No tak
Dr. David Evans – Danuta Matysik TB 39,strona 29

[kora]

Evans dobrze znał Alana Wilsona ( Blind Owl) z Canned Heat.
To właśnie ta dwójka stała się swego czasu popularyzatorami bluesa.
( Wszyscy wiemy,ze Alan był totalnie zakręcony na tym punkcie a Jego ołtarzyk płytowy był znacznych rozmiarów ,szkoda,że nałóg był silniejszy od miłości - ale tak często niestety bywa )

Evans podjął studia uniwersyteckie nad muzyką.
Zdobył doktorat Uniwersytetu Kalifornia w Los Angeles.

Napisał wiele książek, komentarzy do płyt i artykułów naukowych o historii i teorii muzyki ( blues, folk, gospel,spirituals itp)

Został uhonorowany w 2003 roku nagrodą Grammy w kategorii
Best Album Notes" za 6-płytowy zestaw
-"Screamin'and Hollerin'the blues : The Worlds Of Charley Patton"

Ponadto pomagał w dokonaniu nagrań moim idolom !!!!
- Burnside'owi, Kimbroughowi, Belfourowi

( info zaczerpnięte z TB 29 - z artykułu P.Danusi Matysik - polecam !!!)



- mam nadzieję,ze będzie tam tłumacz !

Nie mogę się już doczekać !!!


Krzyś Ty musisz być, bo ja muszę mieć tłumacza !!!

[Marek Kaczanowski]

No to zapowiada się ciekawy Festiwal i to blisko

[Krzysiek Antończak]

[Mr.Blues]

Witajcie!
Jeszcze niby dużo czasu, ale już dzisiaj serdecznie zapraszam!
Jak już podała Kora: koncerty odbywają się w Teatrze Ziemi Rybnickiej, na dużej profesjonalnej scenie, z profesjonalnym nagłośnieniem.

Prawdopodnie ( bo jeszcze nie ustalilśmy tego ostatecznie) bilety będą w zeszłorocznych cenach: 35zł dorosli / 1 dzień
28zł szkoloki /1dzień

Oprócz koncertów podanych na plakacie wielka gratka:
W sobotę o godz: 16:00 wykład Davida Evansa o historii bluesa, podparty muzycznymi przykładami. Oczywiście tłumaczony na żywo!

Wykład tak zaplanowalismy aby po jego zakończeniu był czas na wyluzowanie, jakieś piwko, a potem zapraszamy na scenę główną!!!

Wykład jest bezpłatny!
Bilety na festiwal można rezerwować w kasie teatru, pod nr telefonu podanym na plakacie!

[kora]

[kora]

[SiPolina]

[Mariolka]

No wreszcie mogę napisać, że będę na 100%, hehehe

[Krzysiek Antończak]

[Mr.Blues]

Zalecam już przygotowywać się kondycyjnie bo szykuje się naprawdę niezła jazda!!
Po koncertach jam sesion z Mr.Blues!!! a chłopaki dłuugo mogą

Poza tym troche innych atrakcji min. prezentacje sprzętu muzycznego: wzmacniaczy lampowych i lutniczych gitar!!!

Zapraszam!!!
Bogdan"mrblues"Rumiak

[Wojtek Młynarczyk]

[Mr.Blues]

[Wojtek Młynarczyk]

Trzeba odnaleźć nagrania i zdjęcia z jamu po pierwszym dniu ubiegłorocznej edycji RBF. Nic tak nie zmotywuje restauratora, jak widok takiego tłumu ludzi - potencjalnych klientów Byle tylko się nie okazało, że to restaurator, który pierze mafijną kasę i zysk jest ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje

Żelazne zasady popieram z całego serca (szczególnie tę drugą, bo pierwsza, z racji specyfiki instrumentu, jest w moim przypadku oczywista); zresztą, znasz mnie pod tym względem.

[Mr.Blues]

Kolejna ważna informacja:
już o tym wspominaliśmy, ale ponieważ jest to wielka niepowtarzalna okazja zapraszam wszystkich szczególnie na:
Wykład profesora Davida Evansa na temat historii bluesa !!!

sobota 13.03. o godz. 16 :00

Wstęp jest wolny !

Tu jeszcze kilka słów :

David Evans – profesor muzyki na Uniwersytecie w Memphis, gdzie kieruje programem w dziedzinie etnomuzykologii o specjalizacji muzyki regionalnej południowych Stanów Zjednoczonych.
Wybitny naukowiec oraz świetny muzyk, grający tradycyjnego bluesa i country bluesa. W latach 1960-1970 uczył się bezpośrednio od wielu największych bluesowych muzyków koncertujących w tamtych latach. Jego pierwszym muzycznym towarzyszem byl Alan Wilson z Canned Heat.
W dorobku Davida znajduje się mnóstwo nagrań ,wydawnictw naukowych ,książek oraz publikacji poświęconych historii bluesa. Został uhonorowany min. nagrodą Grammy w kategorii ”Best Album Notes”
Jego najnowsza plyta ``Needy Time`` wyprodukowana w wytworni Inside Sounds, zostala wydana w lipcu 2007 .
Występuje solo, w duecie, w różnych konfiguracjach muzycznych.
Od roku 1980 Evans odbył pond 30 tras koncertowych w Europie, pojawiając się w 15 krajach, oraz w 4 krajach Ameryki Południowej.
W trakcie swoich tras koncertowych David Evans prowadził równiez wykłady oraz warsztaty na wielu festiwalach, uniwerystetach oraz innych miejscach na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady, Europy i Ameryki Południowej .

[krwiopijca kożuchów]

[Mr.Blues]

Oczywistą oczywistością jest to , co teraz tu ogłoszę

Przez cały festiwal gościć będziemy przedstawicieli tego jedynego, i wyjątkowego pisma czyli TWOJEGO BLUESA !!!
W sobotę dojedzie również zapracowany Andrzej Matysik.
Będzie stoisko firmowe TB, będą płyty, gazety, możliwość załatwienia na miejscu prenumeraty itp... A przede wszystkim możliwość spotkania znajomych i wielu ciekawych ludzi!

Zapraszam bardzo serdecznie wszystkich fanów bluesa
i "Twojego Bluesa"

Lepiej już dziś rezerwujcie bilety !!!
Do zobaczenia w Rybniku!!!

Bogdan"mrblues"Rumiak

[guczi]

[Wojtek Młynarczyk]

Jako uczestnik wielu jamów i przy okazji ktoś znający dobrze Mr. Bluesa pozwolę sobie odpowiedzieć:

1. Konieczność przyjścia z własnym instrumentem dotyczy przede wszystkim gitarzystów. Perkusja oczywiście stoi jedna, niektórzy bębniarze wymieniają tylko werbel, no i podstawa - obowiązują własne pałki. Pianino jest elektryczne, więc zmiana go nie stanowi problemu, ale tu też często dochodzi do porozumienia z właścicielem. Harmonijkarze z oczywistych względów mają problem rozwiązany z założenia. Wzmacniaczy użycza zespół prowadzący jam, nie trzeba przychodzić z własnym, ale jak ktoś chce, to zawsze lepiej nosić, niż się prosić. Natomiast nie rozumiem, skąd pomysł ustawiania na scenie trzech zestawówcperkusyjnych czy pianin? Myślisz, że jam session polega na tym, że grają wszyscy chętni na raz??? Trzech perkusistów, pięciu gitarzystów, czterech basistów, ośmiu harmonijkarzy, siedmiu wokalistów, itd., itp. ??? Coś Ci się deczko pomieszało.

2. Widać, że nie znasz zespołu. To jest jedna z najbardziej otwartych na wspólne granie kapel, jaką sobie można wyobrazić. Jak przyjdziesz, to się przekonasz i będzie Ci wstyd za to, co napisałeś, że sobie z tego zrobią swój koncert. Na pewno nie oni, nie Mr.Blues. A to, że zapowiadają dbałość o porządek, to tylko dobrze! Zbyt wiele przeżyłem jamów zepsutych przez pijanych gówniarzy, którym się po ośmiu piwkach wydaje, że są drugimi Hendrixami, Page'ami, itd. i za nic mają to, ze na sali jest kilkadziesiąt innych osób, które nie mają najmniejszej ochoty słuchać ich wrzasków i oglądać, jak się zataczają

3. Odpowiedzi udzielił już Bogdan: chodzi o osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu . Innymi słowy - nikt z alkomatem stać nie będzie, ale jak ktoś chce grać, to ma po prostu zachować NORMALNĄ PERCEPCJĘ. Każdy jest dorosły i wie, na ile sobie moze pozwolić, żeby tak było. U jednego, to oznacza pół piwa, u innego może być i kilka. A jeżeli dla kogoś najważniejszy tego wieczoru jest złocisty płyn, to oczywiście ma do tego prawo, tylko wówczas niech sobie odpuści granie, przejdzie na odbiór i da pograć innym. Ja stosuję zasadę: PIJĘ - NIE GRAM, GRAM - NIE PIJĘ. A wiesz od kiedy? Od czasu, gdy kilkanaście lat temu przyszedłem, jak mi się to często zdarzało, nawalony na próbę kapeli i kumple, którzy mieli już dość moich wyskoków, nagrali te moje jak, mi się zdawało, genialnie wyczyny. I puścili mi następnego dnia, kiedy przetrzeźwiałem... Wiesz, jakoś nie podtrzymałem swojego entuzjazmu z dnia poprzedniego.

Prosze nie odbierać mojej wypowiedzi jako złośliwej, odpowiedziałem jedynie na pytanie

Pozdrawiam

[Wojtek Młynarczyk]