Okolice Bluesa

Laureaci Festiwalu Wet Water - Moryń 2012. CHEAP TOBACCO

Widzę Marku, że aparat spisuje się wyśmienicie

Dziękujemy bardzo za festiwal! Piękna pogoda, pyszne jedzenie, bardzo ciepłe przyjęcie ze strony organizatorów, cudowna woda!!! Miło było spotkać kilku dawno nie widzianych znajomych tudzież poznać kilku nowych fantastycznych ludzi! Taka impreza ze sceną na wodzie, to świetny pomysł, ponieważ stwarza niepowtarzalny klimat- cudownie, że idea ta wciąż się utrzymuje:)
Bardzo się cieszymy, ze zdobycia grand prix- to już nasze drugie, tym bardziej doceniamy! A jest to dla nas motywacja do dalszej pracy nad sobą i naszym repertuarem:) W imieniu zespołu, chciałabym podziękować zespołowi 13 W SAMO POŁUDNIE za fantastyczny, pełen energii i przede wszystkim-w pełni profesjonalny występ. Zdecydowanie nasi faworyci! Również gratulacje dla 20 MIL OD MIASTA, za świetny koncert i wspólne pluskanie:P
Dla nas najważniejsze, że zagramy za rok! Robert być może na nowej gitarze:) A! Właśnie! Zastanawialiśmy się, czy w wyniku roztrzepania i naszego zakręcenia ogólnego, zapomnieliśmy odebrać nagrodę pieniężną, czy był nią zwrot kosztów dojazdu?
Szkoda, że nie udało się nam zagrać na koniec- chcieliśmy powtórzyć sulęciński L'orange Tobacco ale niestety, matka natura łaskawą nie była- dobrze, że wszystkie planowe koncerty odbyły się bez cięć czasowych!
Oby festiwal się rozwijał i rozkwitał co roku coraz bardziej i aby przyjeżdżało coraz więcej ludzi- bo warto:)

Dzieki za Wetwater!
Chcielibyśmy bardzo pozdrowić szanownego Pana zajmującego się schroniskiem młodzieżowym w Moryniu...wspaniały człowiek, "chcecie łyżeczki, coś do jedzenia, talerze..."...
Przestraszliwie bije się w pierś, że zaraz po przyjeździe na miejsce nocelegu zasnąłem i obudziłem się dopiero na koncert Magdy Piskorczyk...Ominąłem Cheap Tobacco a cały ten dzień i poprzednia za mną chodził kawałek z refrenem "A tam dopiero..." i śpiewałem go sobie w naszym busie moim przebogatym pół-oktawowym głosikiem

Pozdrawiają 20 mil i Kuba.

[quote=" Zastanawialiśmy się, czy w wyniku roztrzepania i naszego zakręcenia ogólnego, zapomnieliśmy odebrać nagrodę pieniężną, czy był nią zwrot kosztów dojazdu?[/quote]

Kochani, w Waszym przypadku nagrodą był zwrot. W następnym roku gracie już za gażę. Pozdrowionka

Pamiątki z Morynia:



















Więcej zdjęć:

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 675&type=3

pozdrawiam