Hej, hej!!!
Żyję, jestem w dobrej formie, szczęki mnie bolą od śmiechu, hi,hi,hi, usiłowałam się dostać na " ... dwa piętra do przodu , a potem w lewo..." i nie potrafię:):):)
" Jak Zakrzewo, to tylko z blues com'em, z blues com'em..." sobie tak na melodię jakąś tam podśpiewuję:):):)
Jestem zadowolona z dawki dobrego bluesa jaki nam zaserwowano zaczynając od dworca w Poznaniu, poprzez koncerty w wagonach muzycznych i na kolejnych "przystankach", a kończąc na scenie w Zakrzewie.
Większość czasu podczas jazdy pociągiem spędziłam w Warsie i to nie tylko dlatego żeby popijać piwko, ale przede wszystkim dlatego, żeby po raz kolejny posłuchać i bawić się świetnie z Asią i zespołem. Dziękuję:)
"Asia mam rozpiskę zaraz sprawdzimy...":
A to dowód:
Najbardziej zatłoczone miejsce w pociągu.Gościnny występ.
I już Piła, tak szybko upływał czas w doborowym towarzystwie , przy dobrej muzie:)
Droga nad jezioro:
Na scenie Boogie Boys, pod sceną fani: