autor: sonnyboy » lipca 21, 2011, 9:28 am
Moje osobiste wrażenia są następujące:
1-Czwartek patio UM; Beata Kossowska i jej UBE dali wspaniały występ a ich wykonanie Baby please don't go w rytmach boogie było świetne. Maggie Bell & Dave Kelly dali równie dobry występ, biorąc pod uwagę jakiej muzyki można było się spodziewać.
2- koncerty klubowe i śniadania; tu ukłon w stronę duetów Kielak & Puchowski oraz Forsberg & Omlit. Przelecieliśmy inne kluby, ale ci panowie dali wszystkim obecnym najwięcej radości. Wieczorem zaliczyliśmy Sibuna, ale powiem szczerze, że po przerwie daliśmy sobie spokój.
3- Duże sceny; B.B & the Blues Shaks zagrali jak nigdy dotąd a następnego dnia gwiazdą był Julian Sas. Wielkie brawa dla otwierających Ian Sands Blues Band i jego młodego syna gitarzysty.