No i wreszcie w domu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Po małym maratonie Poznańsko- Nowosolsko- Wrocławskim- mogę opisać wrażenia. Zacznę może od sali- bardzo pozytywne wrażenie na mnie sprawiła. Naprawdę klimatyczne miejsce. Jedyny zarzut (ale czy to na pewno zarzut?) jest taki, że było tam za ciasno żeby tańczyć
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Dużo ludzi chcących słuchać muzyki- więc i atmosfera była gorąca!
Same koncerty na wysokim (i cholernie wysokim) poziomie. 5 rano bardzo przypadła im do gustu, wokal mi skojarzył się z dawnymi Ridersami. Przednie granie, ręce same zrywały się do oklasków.
Berlini z gościnnym udziałem JJ'a dali bardzo fajny koncert. Choć widać było że to jest Berlin Blues + JJ, a nie jedna spójna kapela (co nie jest zarzutem
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
). Nie miałem jakoś okazji wcześniej przysłuchać się Berlinom- i wczoraj odniosłem bardzo pozytywne wrażenie. Podobało mi się. A to co przy okazji pierwszej solówki zrobił JJ to było mistrzostwo świata!! Szczęka opadła i długo nie chciała wrócić na należne jej miejsce
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
2 solo (na stole) już nie wywarło takiego aż wrażenia.
Co koncert to lepiej- i tak też było dalej. Highway bardzo lubię, te piosenki mi się podobają i tyle
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Poklaskałem, pośpiewałem (inni też
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
). Dynam się pokazał w fajnej fryzurze (szkoda że tylko na kilka kawałków
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
).
Na koniec zagrali Boogie Boys i cóż tu powiedzieć. Show, SHOW, SHOW!! Za każdym razem jestem pod wielkim wrażeniem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Granie stojąc na pianinie, perkusji, plus gościnnie Jacek Jaguś- na perkusji
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
No i to co mnie zwaliło z nóg- ROZWIJANY KLAWISZ! Niesamowite wrażenie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Tak sobie wyjąć z pudełka, rozwinąć i grać. Kapitalna sprawa.
Wreszcie przyszła pora na jam, na którym przyszło kolejne zaskoczenie- 12 letni gitarzysta. Coś pięknego
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sekcja z Highwaya + JJ + Dżako na hammondzie i piano z M. Cholewińskim/B.Szopińskim.
No i do tego Micki Jr, co widać na załączonej fotce:
I tak całkiem na koniec- Gitara nr 1 polskiego bluesa + nadzieja polskich bluesowych gitar splecione razem
Co tu jeszcze dodać- byłem na koncertach w Nowym Miasteczku, Nowej Soli i Radzyniu. Na każdej z tych imprez czułem się świetnie, a muzycy dawali z siebie wszystko. Wniosek? III Las, Woda & Blues WITAJ
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)