SEVEN B.

[Andrzej Jerzyk`e]

Seven B. ju? niebawem wydaje sw?j? trzeci? p?yt?. Tak si? sk?ada ?e cho? jeszcze nie zmiksowan? mam j? u siebie, zreszt? za zezwoleniem Seven B. prezentowa?em w Okolicach Bluesa trzy utwory. To b?dzie bardzo dobry album, bardzo energetyczny pe?en ?aru i ognia. Muza to wypadkowa The Allman Brothers Band, Lynyrd Skynyrd czy Outlaws.
Ca?y materia? by? przygotowywany w Daily Blues w Sopot u Ma?gosi i Paw?a. Mam nadziej? ?e kr??ek szybko pojawi si? na p??kach, bo jest tam par? kompozycji kt?re przyspieszaj? puls a szczeg?lnie d?uga instrumentalna jazda naznaczona pi?tnem Allman?w, w jak najlepszym tego s?owa znaczeniu. Oklaski dla Was Chopy, ze wszech miar zas?u?one!!

[Góri]

Podpisuj? si? pod tymi s?owami "obiema r?kami i nogami". Kto by? na koncercie tej krakowskiej formacji, ten wie, czego spodziewa? si? na p?ycie. Nie ma tu technicznych, ani brzmieniowych fajerwerk?w, ale jest prawda i szczero?? wypowiedzi wyczuwalna w ka?dej nucie i s?owie. A kiedy we wspomnianym utworze instrumentalnym rozpoczyna si? pierwsza gitarowa partia solowa... No c??... G?sia sk?rka, przyspieszony puls i co? jeszcze..., o czym pisa? jednak nie wypada... Ch?opcy powinni urodzi? si? trzydzie?ci lat wcze?niej, kilka tysi?cy kilometr?w st?d. Chocia? mo?e nie! Tam ju? maj? najbardziej rozimprowizowan? blues-rockow? orkiestr? ?wiata...

[allman]

Jak to powiedzia? "G?ri" ci panowie powinni si? urodzi? 30 lat wcze?niej, maj?c chyba na uwadze dzisiejsze czasy kiedy ze wszystkich niemal stron karmi nas si? wsz?dobylsk? "papk?" (nietylko zreszt? muzyczn?).
Na szcz?scie s? osoby kt?re s? na "ni?" odporne i po prostu robi? swoje.
Materia? na p?yt? "Rocktales" mia?em okazj? us?ysze? po raz pierwszy w klubie muzycznym "Afera" 7 marca w Ostrowie Wielkopolskim.
No i oniemia?em!!!, a w?asciwie dzi?kowa?em Bogu..... bo marzenie zobaczenie 100% live: Allman?w, Skynerd?w, Free, Ac/Dc razem wzi?tych si? zi?ci?o kiedy na scenie pojawi? sie kwintet Seven B.
P?yta "Rocktales" z kt?r? od pewnego czasu si? nie rozstaj? jest dla mnie p?yt? bardzo r?wn?. To blues-rock w czystej, pi?knej tej najlepszej ods?onie; ?ywio?owy, pe?en energii i polotu. S? oczywi?cie pere?ki, jak chocia?by instrumentalny typowy "allmanowski" numer, w kt?rym s?yszymy niesamowity dialog dw?ch gitar, jak?e r??ni?cych sie od siebie w swoim brzmieniu, a z drugiej strony jak fantastycznie wsp??graj?cych; no i "Girlaholic" z t? niesamowit? lini? basu.,sol?wk? Makarewicza i Kuchty; co? nie do opisania - polecam serdecznie
Pozdr. Allman