Themo ......................................... Motety i jutrznia
_ 
Słucham tego od kilkunastu tygodni i nadal nie mam dość
Płyty rzeszowskiej formacji, mało bluesowe, raczej rock progresywny, trochę jazzujący (zwłaszcza Motety)... Na stronie sklepu (serpent.pl) określone jako "postrock" - szczerze mówiąc, nie wiem, co to znaczy
Wiem za to, że od najmłodszych lat uwielbiam taką transową muzykę, składającą się z dźwięków nieoczywistych, emocjonalną mimo pozorów chłodu... Słychać wyraźnie inspiracje wczesnymi utworami Pink Floyd (płyta Meddle i poprzednie) i Klausa Schulze.
Stylistycznie obie płyty są bardzo podobne, mimo różnych składów muzyków. Osobami łączącymi są jedynie Jacek Nizioł (gitara basowa) i Jacek Młodochowski (realizator).
Ta muzyka pobudza wyobraźnię... mocno... potrafi zryć beret bez potrzeby wspomagania zielarsko-chemicznego
A, jeszcze jedno: nie da się przy tym tańczyć i nie polecam do samochodu
