REWELACJA! Zach Williams & The Reformation

[kora]

Robert, oceniaj sobie jak chcesz ,Twoja sprawa, ale jak recenzujesz na poczytnym portalu płytę i Twoja opinia o niej jest dla kogoś wyznacznikiem tego, czy ją kupi lub nie , to licz się z konsekwencjami .

Skończmy ten temat, bo jest nie na temat

[*woytek]

Panie i panowie!

W moim odczuciu co innego pomyslec i posiadac wrazenie, ze ktos 'robi nam wode z mozgu', a co innego to napisac. Publicznie na forum.

Ilez razy mialem ochote napisac na froum- ale z ciebie dupek...ale NIE NAPISALEM.

A ja nie pozwole nikomu, zeby mnie obrazal posadzajac o nieczyste intencje!

********************************************

I niech to bedzie rekomendacja tych plyt:

czwarty dzien - a ja ciagle pelen muzycznych unisien slucham tych nagran.
Rzadko mi cos takiego zdarza.
Oczarowany jestem. I powtorze- buja jak nie wiem co.

Milego Dnia Wszystkim zycze
JOIN THE NATION
*woytek

PS i wciaz czekam na konkretne zarzuty wzgledem ZW&TR i ich plyt.
hej- napiszcie cos, naprawde moze byc zabawnie

[B&B]

PS i wciaz czekam na konkretne zarzuty wzgledem ZW&TR i ich plyt.
hej- napiszcie cos, naprawde moze byc zabawnie

I jak ty to sobie wyobrażasz?
Ponieważ nie ma tu (mówię o płycie z 2009) ewidentnych fałszy czy innych błedów merytorycznych to "zarzuty" będą np. takie: monotonne, powtarzalne melodie, solówki mało oryginalne, wokal z fajną chrypka ale o ograniczonej mocy itd.
I będzie zabawnie, bo ciebie to akurat buja jak cholera

[*woytek]

I będzie zabawnie, bo ciebie to akurat buja jak cholera

Zgadles
Trafiles w sedno.

Na tych plytach jest Duch Poludnia.
Stare-Nowe swietne granie pelne swiezosci.

A Southern Offering
Wiesiek powinienes przesluchac. Dla mnie ta plyta jest fajniejsza.
Choc aktualnie slucham pierwszej....

pozdorwienia
*woytek

[*woytek]

To juz piaty dzien wariactwa ze sluchaniem Zach'a...

Moze w odtwarzaczu juz nie 'tylko' ZW&TR, ale 'przede wszystkim'...

Zla wiadomosc dla wszytskich malkontentow (odnosnie tych plyt):

Splywaja do mnie spontaniczne reakcje na te plyty...
Przyjaciele i znajomi sa zachweyceni- podobnie jak ja i zupelnie podzielaja moj entuzjazm.
A ja wiedzialem, ze tak bedzie
Nawet strasza mnie, ze to ja bede placil mandaty, bo nie da sie wolno przy tym jezdzic...

milego weekendu wszytskim
*woytek

[MuZzY-k]

a ja właśnie jestem po kolejnym dniu słuchania Zacha i powiem tak, że w tym graniu jest właśnie to coś... "Electric Revival" jakoś do mnie bardziej trafia, ale to może przez moje wodogłowie. Ogólnie już dawno nie ruszyła mnie tak żadna kapela.
A i od razu mówię, ze nie jestem jakimś southernowym ortodoksem, nie powiem uwielbiam dźwięki z tamtych rejonów, ale słucham wszystkiego od Jorane po Slayera a nowa Sepultura nie trafia do mnie wcale, aczkolwiek kawał zawodowego grania.

[posener]

Jak napisał *woytek, utwory są bardzo melodyjne i przepojone południowym duchem. Znacznie lepsze niż na przykład to co na ostatnich płytach proponują grający podobną muzykę, lecz znaczniej bardziej popularni The Black Crowes.

Zwykle się z Tobą zgadzam, tym razem będziemy się pięknie, mam nadzieję, różnić. Wczoraj przeprowadziłem eksperyment, który polegał na przesłuchaniu pierwszych pięciu kawałków z Electric Revival (więcej nie dałem rady) i pierwszych pięciu kawalków z Warpaint Crowes'ów. Mimo, iż bracia Robinson nie rozpieszczają nas od pewnego czasu kawałkami typu "No Speak, No Slave" czy "Horsehead", to dla mnie ten test pod każdym względem wypadł na korzyść Black Crowes. Trochę przekombinowane, jednak w każdym numerze jest jakiś pomysł, fajny motyw czego bym nie powiedział o Electric Revival, a i zagrane jest to zdecydowanie lepiej - zdecydowanie wolę stylowe bujanie sekcji Crowes'ów niż trochę przyciężkie granie Zacha.

[Olo]

Chciałem właśnie napisać coś podobnego do Posenera. Tylko, że mi Electric Revival swego czasu bardzo przypadł do gustu i katowałem go dość długo
Dlatego z taką niecieprliwością czekałem na kolejny krążek... no i lekko mnie rozczarował. Dla mnie właśnie na tej drugiej płycie słychać za dużo Crowesów i to tych z okresu A Southern Harmony i niestety dla Zacha jest to u niego zagrane dużo dużo słabiej i bez ognia.
Nie mniej z sympatią z tą produkcją się zapoznałem i doskonale rozumiem zakręcenie Woytka bo sam tak nie jeden raz miałem

Ze swojej strony polecam zespół Powder Mill bo to u mnie ostatnio zdecydowany nr 1 jeśli chodzi o południowe klimaty. Wszystkie ich płyty są rewelacyjne ( chyba nadużywamy tego słowa), ale sięgnijcie zwłaszcza po "Money, Marbles and Chalk" (ach ten wszechobecny duch Skynardów) i po koncertowego killera "LIVE in Carter County" (oj potrafią chłopaki pozamiatać).

Właśnie takich jaj brakuje trochę Zachowi. Za grzeczny jak na południowca

[B&B]

.....
Właśnie takich jaj brakuje trochę Zachowi. Za grzeczny jak na południowca

Coś w tym jest
Zachęcony dyskusją sięgnąłem po "A Southern Offering" (dzięki woytek za zachęty i pomoc). W porównaniu z "Electrical Revival" jest, jak dla mnie, lepiej. Mocniejsze, bardziej wyraziste brzmienie, świetnie wpleciona w kilku kawałkach harmonijka, milutkie damskie chórki (to akurat było i w 2009r). Generalnie - jeszcze lepsza, rzetelna southern-rockowa robota.
Wady - takie same Ciągle mi za dużo takich ballad na 3-4 akordy bez oryginalnego pomysłu na melodię czy aranżację - takie kawałki dłużą mi się strasznie i nic nie pozostaje po nich w mojej pamięci... a wystarczyłoby coś w nich popchnąć, opuścić schemat, rozpędzić się - może na następnej płycie?

Ja też zrobiłem eksperyment - włączyłem płytę Blackberry Smoke, by usłyszeć, dlaczego ich płyta mi się tak spodobała - a to przecież podobny southern. I ta różnica jest słyszalna, to bardziej mięsiste granie, z większym rozmachem, z siarczystymi solówkami, czasem nawet na 2 gitary, nooo... więcej się dzieje!

Aha, żeby nie było, szczerze powiem, że 2 utwory są naprawdę świetne i mogę je polecić z ręką na sercu: 6.The Fix i 8. Rock N Roll Me !!!

[*woytek]

Witajcie!

Wciaz dosyc czesto wspominane plyty kreca sie u mnie w odtwarzaczach...

Ja pozostaje przy swoim (naszym) .

@Olo

Fakt, ze chyba naduzywamy slowo 'rewelacja'. Ale nie w tym przypadku- jezeli chodzi o mie. To byla moja spontaniczna reakcja na to co uslyszalem na tychze krazkach.
Dzieki za namiar na Powder Mill- slucham probek i moze mnie nie zachwycily...ale poczekamy od odsluchu calej plyty. Bo na pewno warto sie przyjrzec tej kapeli.
Wyglada na to, ze mamy pieknie 'na odwrot'.


Wiesiek- za te balldowe klimaty wlasnie uwielbiam ten album.

A SILA tkwi w PROSTOCIE! Amen!

pozdrawiam Was serdecznie drodzy dyskutanci:)

*woytek

[masc]

JOIN THE NATION

Howdyyy! Joined to the nation
Na razie jeszcze bardzo świeżo, bo po razie odsłuchana jedna i druga płyta. Jest dobrze, jest bardzo dobrze Dobra...spadam do odsłuchu.

[Rock-A-Billy]

Po pierwszym przesłuchaniu "Southern Offering" mogę powiedzieć tylko...buja Bardzo dobra płyta i doprawdy trudno mi na razie ocenić czy lepsza lub gorsza od "Eletric Revival". Na takie konstatacje z reguły przychodzi u mnie czas najczęściej dopiero po paru miesiącach. Jedno na pewno wiem Obok "zakapiorów" z Hogjaw, Zach i ekipa to jedni z moich faworytów współczesnego southern rocka

[*woytek]

Howdyyy! Joined to the nation

Welcome on the board!

Troche Wam chlopaki zazdroszcze, bo mi sie juz troche osluchala ta plyta.

A Southern Offering...

Southern Soulful Rock'n'Roll...

Mniam

milej niedzieli
*woytek

[Rock-A-Billy]

Howdyyy! Joined to the nation

Welcome on the board!

Troche Wam chlopaki zazdroszcze, bo mi sie juz troche osluchala ta plyta.

A Southern Offering...

Southern Soulful Rock'n'Roll...

Mniam

milej niedzieli
*woytek

Dlatego ja dozuję sobie nowości w trochę bardzie j umiarkowany sposób. Wtedy na dłużej wystarcza

[*woytek]

Wczoraj przygladnealem sie jeszcze raz okladce pierwszej plyty.

Ujrzalem podziekowania- w takiej, bardzo ujmujacej mnie kolejnosci:

ZWR chcialoby podziekowac:
Bogu... Naszym Rodzinom, Przyjaciolom i Fanom...

I pomyslalem sobie, ze ma to swoje wytlumaczenie. Te wlasnie wartosci odnajduje w TEJ muzyce...

Houk
Amen

Dobrego Weekendu!
*woytek