Ścigani - SPIRITUS MOVENS (Mystic, 7.03.2011)

Chcecie podzielić się z innymi Waszymi odczuciami co do nowej lub ulubionej przez Was płyty? Oto miejsce dla Was!

Moderator: mods

Ścigani - SPIRITUS MOVENS (Mystic, 7.03.2011)

Postautor: Czesiek » marca 15, 2011, 3:41 pm

Rok wydania: 2011
Wydawca: Mystic Production

"Trzecia płyta tego śląskiego kwartetu, a pierwsza w barwach prężnej wytwórni Mystic Production, konsekwentnie penetrującej polski rynek muzyczny w poszukiwaniu ciekawych wykonawców spoza tzw. mainstreamu.

Ścigani zaczynali swoją przygodę z muzyką od laurów na festiwalach bluesowych, sporo bluesowych pierwiastków słychać było również na debiutanckim albumie sprzed sześciu lat, zatytułowanym przekornie "Nigdy więcej bluesa". Potem była płyta "Bez hamulców" - wydana już w barwach poważnej wytwórni, efektowny popis w programie "Hit Generator" emitowanym na antenie telewizyjnej "Dwójki", gdzie zespół zdobył dwie statuetki "Super Hitu", udowadniając przy okazji, że można u nas komponować przebojowe kawałki nie popadając w banał i tandetę. Cóż z tego sukcesu jednak, skoro po antenach radiowych jak latały różne Paulle i Iwony Węgrowskie (które sromotnie w owym widowisku poległy), tak latają nadal... Oprócz statuetek, wymierną korzyścią dla zespołu było poznanie ceniona producenta Wojciecha Olszaka (zarazem jednego z jurorów programu). "Spiritus Movens" powstał właśnie pod jego okiem (i uchem). Pod względem brzmienia i realizacji nagrań płyta jest więc największym dotychczasowym osiągnięciem Ściganych.

Singlowy "Ełyła" może być lekkim zaskoczeniem dla tych, którzy znają poprzednie dokonania Ściganych. Krótki - niespełna trzyminutowy - riffowy, zdecydowanie rockowy kawałek - prezentuje nieco inne oblicze grupy. Muzycy i wytwórnia nie poszli na łatwiznę, lecz "pod prąd". Mogli wszak wybrać do promocji "Doceniać chwile", utrzymany w klimacie hitów, którymi Ścigani wygrywali kolejne odcinki wspomnianego wyżej telewizyjnego programu... Teoretycznie, duży potencjał komercyjny tkwi również w "Chyba wiem co mi jest", "Mało wiary", "Wolny zapamiętam" i przede wszystkim w "Australii" (z bardzo "przyjaznym radiu" refrenem). Teoretycznie, bo przecież po antenach radiowych latają...

Ścigani nie byliby sobą, gdyby nie zaproponowali też na płycie paru ballad o miłości ("Już nie zabłądzę", "Nie wrócę") i tak charakterystycznych dla nich leniwie płynących kawałków ("Żaden cud").

Na "Spiritus Movens" słychać między innymi wpływy Lenny'ego Kravitza, Richiego Kotzena, Dave Matthews Band, czy Gov't Mule. Zawodowa robota, gdyby materiał ukazał się w USA byłbym spokojny o jego losy. A u nas?

8,5/10"

Robert Dłucik
zródło: http://rockarea.eu/articles.php?article_id=1910


www.scigani.art.pl
http://www.facebook.com/scigani
http://www.myspace.com/scigani
- fragmenty wszystkich utworów, plus singiel i oficjalny teledysk

Płyta to zakupienia na: http://www.mystic.pl/plyty_cd,scigani-s ... ,10703.htm
Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » marca 17, 2011, 6:49 pm

W najblizszy poniedziałek o 23:00 czeka nas premiera w "Okolicach Bluesa" najnowszej produkcji "Ściganych". Gościem specjalnym programu będzie Leader tej Formacji Maciej Lipina!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: karambol » marca 18, 2011, 9:32 pm

W zasadzie przez cały dzień pracy słucham "trójki" a tam przynajmniej raz w miesiącu słyszę jak to ten czy inny redaktor czeka z utęsknieniem na nową płytę Edyty Bartosiewicz. A ja jakoś nie - taki dziwak ze mnie. Bardziej czekam na solową płytę Bartka Łęczyckiego, płytę JJBand z premierowym materiałem, nową płytę Devil Blues, płytę Coolish Blues Session w składzie z "Live in Harenda" i wiele innych. Do niedawna na tej mojej liście oczekiwań była też nowa płyta Ściganych. I się doczekałem.
Jak czytam w różnych wątkach naszego forum, płyta jest co najmniej kontrowersyjna. A mi się podoba - taki dziwak ze mnie. Jakoś nie jestem zawiedziony tym co słyszę w słuchawkach. Tego się właśnie spodziewałem. To są właśnie Ścigani w całej okazałości. To jest ich styl, ich muzyka. Pewnie, że mogło być lepiej i wtedy napisałbym, że zostałem zaskoczony i słyszę to czego się nie spodziewałem. Bardzo solidne rockowe granie, doskonale wyprodukowane, świetny wokal (bardzo lubię manierę wokalną Maćka Lipiny). Pewnie że bluesa tam nie. A co miał być? Ktoś coś obiecywał?
Chyba Andrzej Jerzyk gdzieś na forum napisał, że na żywo nowe numery Ściganych brzmią jak Storyville. Nie wątpię - potencjał wykonawczy z pewnością na to pozwała a koncert to żywioł.
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: Perfect Stranger » marca 19, 2011, 12:40 pm

moim zdaniem ten zespół właśnie nie ma własnego stylu... taki dziwak ze mnie.
Awatar użytkownika
Perfect Stranger
bluesman
bluesman
 
Posty: 398
Rejestracja: czerwca 14, 2006, 5:14 pm

Postautor: Dominik » marca 21, 2011, 2:25 pm

Sam pięknie pisać nie umie ale to co znalazłem w pełni podzielam http://www.emuzyka.pl/recenzje/4990/Sci ... vens_.html
Bolek
Dominik
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 85
Rejestracja: marca 21, 2011, 9:21 am
Lokalizacja: Polska

Postautor: JazzyB » marca 21, 2011, 7:30 pm

Awatar użytkownika
JazzyB
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 859
Rejestracja: grudnia 12, 2008, 1:08 am
Lokalizacja: bluesonline.pl

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » marca 21, 2011, 9:07 pm

Przypominam że dziś o 23:00 w "Okolicach Bluesa" premiera płyty "Spiritus Movens", a Gościem specjalnym programu będzie Maciej Lipina!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: margo » kwietnia 5, 2011, 3:09 pm

chciałam powiedzieć, że Ścigani bardzo często "lecą" w warszawskim Antyradiu :D
pozdrawiam
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: Dominik » kwietnia 7, 2011, 5:50 pm

Drogą uzupełnienia chciałbym zwrócić uwagę na fantastyczne
wydanie płyty Spiritus Movens [Digipack] . gdzie oprócz ciekawej
zawartości muzycznej ,można znaleźć piękne zdjęcia . Autorem jest
Monika Lisiecka .W roku 2003 otrzymała Dyplom z wyróżnieniem w dwóch
zakresach:
fotografii i grafiki warsztatowej w Uniwersytet Artystyczny /ASP/ w
Poznaniu.Znana jest z fotografii muzyków i artystów (min. Shinead
O’Connor, Fisz,W. Waglewski, J. Steczkowska, K. Richards, M.Jagger)

Następną ciekawostką jest studio nagran i realizator . miks i produkcja
muzyczna , co niewątpliwie słychac i czuć i ma wpływ na techniczna
strone tej płyty , mowa o Woobie Doobie studio i osobie Wojtka Olszaka
.Mając zaledwie 17 lat, jako pierwszy w Polsce podpisał umowę
producencką z dużą wytwórnią fonograficzną. Od 1994 roku rozpoczął
regularną pracę jako producent i muzyk sesyjny, nagrywając do dnia
dzisiejszego kilkaset płyt. W tym samym roku założył firmę
fonograficzną Olszak Records, której nakładem ukazał się debiutancki
krążek Woobie Doobie - The Album.Mając zaledwie 17 lat, jako pierwszy w
Polsce podpisał umowę producencką z dużą wytwórnią fonograficzną.
Od 1994 roku rozpoczął regularną pracę jako producent i muzyk sesyjny,
nagrywając do dnia dzisiejszego kilkaset płyt. W tym samym roku
założył firmę fonograficzną Olszak Records, której nakładem ukazał
się debiutancki krążek Woobie Doobie - The Album.Kolejne lata to okres
pracy studyjnej i koncertowej z czołówką polskiej sceny. Wojtek na swym
koncie ma tysiące zagranych koncertów na wielu scenach w Polsce oraz w
takich krajach jak Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Holandia, Francja,
Hiszpania, Kanada czy USA. Brał udział w Festiwalach Polskiej Piosenki w
Opolu, Sopot Festival, Top Trendy, Summer Jazz Days i wielu innych. W
tamtym czasie rozpoczęła się także współpraca aranżerska z Teatrem
Buffo Janusza Stokłosy i Janusza Józefowicza.

Na stałe współpracował w składach koncertowych m.in. Edyty Górniak
(jako kierownik muzyczny w latach 1993 - 1996), Natalii Kukulskiej (jako
kierownik muzyczny w latach 1997-2000), Kasi Kowalskiej (2002-2008), Lady
Pank (od 1994) i Pilichowski Band (od 1994).W 1998 roku powstało Woobie
Doobie Studio, którego właścicielem jest Wojtek. Studio wyposażone
zostało w wiele vintage'owych analogowych urządzeń oraz
instrumentów. Ma ono charakter niekomercyjny, przeznaczone jest tylko i
wyłącznie do projektów muzyków Woobie Doobie oraz dla przyjaciół
grupy. Gośćmi Studia było wielu polskich artystów. Mnóstwo płyt
nagranych w Woobie Doobie Studio osiągnęło status Złotych i Platynowych
Płyt. Także wiele płyt wyprodukowanych przez Wojtka było nominowanych
do nagrody Fryderyka, a sam Wojtek dwukrotnie – w 1997 i 1999 r. – w
kategorii „Producent Muzyczny Roku”. Pragnę także zwrócić uwagę na wytwórnie . co jest nastepnym plusem tej płyty wydawca wielu znakomitych i znanych artystów - MysticProduction– jedna z największych niezależnych polskich wytwórni
płytowych. Powstała w 1995 roku w Skale z inicjatywy Barbary Mikuły i
Michała Wardzały. Firma początkowo trudniła się dystrybucją oraz
wydawaniem płyt z szeroko pojętą muzyką heavymetalową. Były to m.in.
pierwsze albumy takich wykonawców jak: Sceptic, Asgaard i Virgin Snatch.

Mystic Production sporadycznie organizuje koncerty pod nazwami Mystic Tour
Mystic Festival, jest także wydawcą magazynu muzycznego Mystic Art.



Wśród redaktorów pisma występują członkowie zespołów wydawanych
przez Mystic: Łukasz "Zielony" Zieliński - wokalista Virgin
Snatch oraz z Adam "Nergal" Darski - lider formacji Behemoth[1]. Ostatnia rzeczą która również rzuciła mi się w oczy to Kurpisz Impresariat znana stajnia wielu wybitnych zespołów , między innymi Coma .Te wszystkie wyżej wymienione czynniki powodują ze płyta jest nieprzeciętna pozostaje tylko życzyć na koniec sukcesów pozdrawiam
Bolek
Dominik
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 85
Rejestracja: marca 21, 2011, 9:21 am
Lokalizacja: Polska

Postautor: Beata ;-) » kwietnia 13, 2011, 9:23 am

Własnie w tej chwili (13 kwietnia 2011, o godz. 10:20) w radiowej 'Trójce' prezentowany był jeden z utworów z ostatniej płyty Ściganych i krótka wzmianka o płycie ;- ) przez prowadzącego - p. Piotra Barona
Awatar użytkownika
Beata ;-)
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 958
Rejestracja: października 20, 2005, 8:02 am

Postautor: Czesiek » czerwca 1, 2011, 3:43 pm

Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Czesiek » czerwca 3, 2011, 1:19 pm

Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Czesiek » sierpnia 29, 2011, 12:16 pm

"Ścigani "Spiritus Movens" - recenzja albumu

Jest w muzie Ściganych wspaniały duch, czyli spiritus. Stary, niemodny, operujący na patentach sprzed lat, ale poruszający jak mało która rockowa płyta z Polski rodem.

Wszelkie telewizyjne show mające wyłonić muzyczne talenty traktuję z dużym dystansem, a do wykonawców, którzy dzięki nim zaistnieją na rynku, podchodzę jak pies do jeża. Co nie znaczy, że nie zdarzają się wyjątki, jak właśnie pochodzący ze Śląska kwartet. Należy się jednak wyjaśnienie. "Spiritus Movens" to trzeci krążek w dorobku istniejącego już od 2001 roku zespołu, więc nie mamy do czynienia z debiutantami. Przykre jest to, że tyle lat musieli czekać, by ich zauważono, ponieważ grają z lekkością, pasją, wyczuciem i szczerością.

Ścigani mają polskie paszporty, ale grają jakby teleportowano ich do XXI wieku z USA lub Wielkiej Brytanii z końcówki lat 60. poprzedniego stulecia, robiąc postoje pod koniec kolejnej dekady oraz pierwszej połowy lat 80. Album to udane pomieszanie mięsistych hendriksowskich riffów, stonesowego gitarowego pazura, uroczych ballad osadzonych w bluesie, które pięknie grał kiedyś niezapomniany Stevie Ray Vaughan (np. cudna "Chyba wiem co mi jest"). Zabrzmi southernrockowa nostalgia i śliczne melodie, jakby od tradycyjnych rockowych kapel. Ścigani czerpią też trochę z grania à la legendarne hanysy z Dżemu.

Numery są równe i mają świetne brzmienie. Ścigani mają też rasowego rockowego wokalistę. Maciej Lipina obok Piotra Cugowskiego to ścisła krajowa czołówka tego typu śpiewania. Facet ma taki feeling, że bez obawy o obciach można chwalić się nim za granicą. A do tego wraz z kumplami dzieli dar do pisania hitów ("Już nie zabłądzę" niejedno serce poruszy). Ścigani z nikim się nie ścigają. To, co tworzą jest niemodne i w Polsce raczej ignorowane niż doceniane. Ale to muzyka oparta na najlepszych wzorcach z muzycznej tradycji, zagrana z klasą. Dla takiej zawsze mam dobre słowo i życzliwe ucho. I chętnie ją wszystkim polecam."


Lesław Dutkowski
http://kulisykultury.pl/view/show/id/1426
Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Czesiek » października 18, 2011, 10:53 am

Zespół blues rockowy - kiedy ktoś wrzuca Cię do tego worka w Polsce, to wiedz, że będą Cię porównywać do Dżemu, szczególnie z okresu "ryśkowego". W przypadku kolegów z Rudy Śląskiej nie są to jednak porównania pozbawione sensu.
Podobieństw jest kilka: od muzyki mocno osadzonej w tradycji The Allman Brothers Band, poprzez teksty, które dopiero w połączeniu z dźwiękami zyskują specyficzny urok, aż po umiłowanie do własnych facjat przejawiające się w umieszczeniu ich na okładce płyty.

Ścigani zapunktowali u mnie po tym, gdy udało im się przechytrzyć telewizję i będąc zespołem nie-popowym zyskać sympatię widzów (chodzi mi oczywiście o ich udział w programie "Hit Generator"). I choć, jak możecie wywnioskować po wstępie, panowie nie prezentują specjalnie oryginalnej muzyki - to wszystko już gdzieś było! - to jednak mogą się podobać, gdyż grają ją z wielką pasją, a jednocześnie lekkością.

Jako się rzekło, muzyka grupy, której liderem jest wokalista i gitarzysta Maciej Lipina (jego ciepły głos to duży atut kapeli), czerpie garściami z tradycji białego blues rocka. Dokonania zespołu braci Allmanów, Johna Mayalla czy Erica Claptona w tych melodyjnych, utrzymanych najczęściej w średnich tempach utworach są tu aż nadto wyczuwalne. To oczywiście zaleta - komu udaje się w dzisiejszych czasach, grając takie dźwięki, dotrzeć do świadomości szerokiej grupy polskich słuchaczy? Nie widzę zbyt wielu rąk w górze.

Co spodoba się Wam na "Spiritus Movens"? Moim zdaniem faworytów jest kilku. Po pierwsze "W pustej głowie" to dynamiczny, zalatujący southernowym graniem starter, który dodatkowo cieszy chwytliwym, niegłupim refrenie. Porównania do Dżemu, tym razem "balcarowego", przywoła na poły balladowe granie w "Doceniać chwile" (i jeszcze to cieplutkie brzmienie pedal steel pobrzmiewające gdzieś w tle!). Pięknie płyną też numery, które wyróżniają klimatycznym bluesowym lirykiem - "Chyba wiem, co mi jest" o damsko-męskiej relacji oraz "Australia", łącząca motywy zagubienia i wędrówki.

Jedynym muzycznym nienasyceniem na trzeciej płycie Ściganych jest brak solidnego, dwunastotaktowego bluesa, który jednocześnie skopałby tyłki i rozbujałby słuchacza. Acz może przemawia przeze mnie "niebieskie" zboczenie, może panowie z premedytacją uniknęli takiej estetyki. Z trzeciej strony BLUES rockowy band powinien gdzieś tam przemycić na swym krążku tą kwintesencję gatunku. Wszak to właśnie rdzenny blues jest "siłą sprawczą" całej muzyki rozrywkowej!

Zbigniew Hołdys nieco przesadza uważając Ściganych za najlepszy polski band rockowy, niemniej albumem "Spiritus Movens" Ślązacy potwierdzają, że śmiało można zaliczać ich do czołówki rodzimego gitarowego grania. Mam nadzieję, że za kilkanaście lat będziemy ich pamiętać/rozpoznawać nie tylko jako klon Dżemu, ale jako pełnoprawne zjawisko na naszym krajowym podwórku.

http://www.students.pl
Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Wasze recenzje płyt

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 150 gości

cron