Daybreakdown - Make Me Wiser, 2005

Chcecie podzielić się z innymi Waszymi odczuciami co do nowej lub ulubionej przez Was płyty? Oto miejsce dla Was!

Moderator: mods

Daybreakdown - Make Me Wiser, 2005

Postautor: RafałS » lipca 26, 2010, 12:59 pm

Lubię sobie czasem kupić płytę zupełnie mi nieznanej kapeli, zwłaszcza jak cena okazyjna. Tak było i tym razem i nie zawiodłem się. Bardzo przyjemne granie southernowo-jambandowe. Dominacja żwawych temp, zero smęcenia, a jednocześnie dość łagodnie, bez łojenia, granie zbudowane na przeplatającyh się partiach gitary prowadzącej (jest też druga - rytmiczna) i klawiszy (głównie fortepian, czasem hammond w tle). Pierwsze skojarzenie - ABB z czasów płyty "Brothers and Sisters" - gitarzysta Daybreakdown gra trochę pod Bettsa a pianista pod Chucka Leavella. Drugie skojarzenie - co szybsze numery Grateful Dead z lat 70-tych. Oczywiście takie porónania są zawsze na wyrost i tak jest też tym razem. To jeszcze młode chłopaki i więcej w nich entuzjazmu niż doświadczenia. Daybreakdown ma tylko jednego bębniarza i przez większośc czasu sekcja zawija do przodu bez specjalnego kombinowania. Niemniej oprócz krótkich piosenek zdobyli się też na 19-minutowy numer instrumentalny z ciekawym graniem gitarowym, sympatycznym rytmem i (tu już moja radość trochę gaśnie) solem na perkusji. Zarówno ich piosenki, jak i solówki (poza wspomnianą perkusyjną) mają melodie, a całość jest bardzo pogodna i lekka niczym puszek. Jedyny minus, to że dwu panów instrumentalistów dzieli się śpiewaniem, a moim zdaniem tylko jeden z nich ma predyspozycje wokalne. Mimo to naprawdę fajna rzecz na letni czas. Niby nic nowego i wiadomo, że można w tym stylu grać rzeczy bardziej złożone, ale jakoś miło się robi od słuchania. Jest w tym wdzięk i bezpretensjonalność młodości. I delikatność grania odróżniająca ich od wielu ostrzejszych kapel z amerykańskiego południa, bazujących na cięższych riffach. Forumowa wyszukiwarka twierdzi, że nigdy nie było tu mowy o tej grupie. Ktoś ich zna?
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lipca 26, 2010, 2:28 pm

dostalem ten album od Chucka Fostera z Old Union. Baaardzo polecal.
Fajna płyta. Świetna do auta!!!
pozdr
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: RafałS » lipca 26, 2010, 2:31 pm

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:dostalem ten album od Chucka Fostera z Old Union. Baaardzo polecal.
Fajna płyta. Świetna do auta!!!
pozdr


A ja ją właśnie kupiłem razem z "Highways and Motels" Old Union. Ta druga też fajna (to chyba drugi album Old Union ?) ale dopiero raz słuchałem, bo mam stosik zakupów. :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lipca 26, 2010, 3:13 pm

Daybreakdown grywaja jako supprt Old Union i ...samych Widespread Panic
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Rock-A-Billy » sierpnia 2, 2010, 3:12 pm

Trochę posłuchałem chłopaków...Wcześniej ich nie znałem. Baaardzo sympatyczna kapela :)
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Wasze recenzje płyt

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 212 gości