BEN HARPER AND RELENTLESS 7 LIVE

[Pawel Freebird Michaliszy]

BEN HARPER AND RELENTLESS 7 LIVE FROM MONTREAL INTERNATIONAL JAZZ FESTIVAL...
.......................
dotarł do mnie ten podwojny album / cd+dvd/ pare dni temu..

........................
mam napisac recenzję???
jak??????????
w jaki sposób??????????

jestem totalnie zmaltretowany...

MUZYKA ABSOLUTNA.
....................................
W tym roku na Open Heineken Ben gra w Polsce. Oczywiście jadę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

........................
polecam...hehe...przymusiłbym tego i owego do zobaczenia i wysłuchania TEGO koncertu

pozdrawiam

...........................

[Roj]

http://www.youtube.com/watch?v=lT7glovcp_I

[stefan wawa]

Poprzednie wydawnictwo "white lies..."
gra u mnie non stop od paru miesięcy.
Doskonała muzyka.

[F.H.Johnson]

Widzę,że na koncercie w większosci jest materiał z "white lies..".Wyobrazam sobie jaki dynamit musi być na żywo...

[Pawel Freebird Michaliszy]

Widzę,że na koncercie w większosci jest materiał z "white lies..".Wyobrazam sobie jaki dynamit musi być na żywo...

...................

Dynamit..hmm..
Wiesz..to za mało...

to jest wypierniczenie połowy Gór Skalistym jednym ładunkiem!!!!!!!!!

Podobną energię zobaczycie na Knebworth z Led Zeppelin..
............................
Choc Ben z nowym bandem przebił mi wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To jest massssakra zagrana z anielskim luzem.

Jak salwa z Bismarka!!!!!!!!!!!!!!

A muzycy??
palker?
basista?
gitarzysta??
sam Ben...

Boże moj dzieki Ci za taka muzykę

[Pawel Freebird Michaliszy]

miałem dac czadu w domu ale nasz beżowy potwór Viggo ponownie próbował przebic sie z przedpokoju na korytarz.

Leży obrazony tyłem do mnie...skubany..
No ale pózniej Harper na full!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[karambol]

To jest massssakra zagrana z anielskim luzem.

Jak salwa z Bismarka!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo rzadko podzielam twoje muzyczne zachwyty ale tym razem jest inaczej. Muzyczna miazga. Fantastyczne granie. Coś niebywałego, że też się jeszcze tak gra.

[Pawel Freebird Michaliszy]

To jest massssakra zagrana z anielskim luzem.

Jak salwa z Bismarka!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo rzadko podzielam twoje muzyczne zachwyty ale tym razem jest inaczej. Muzyczna miazga. Fantastyczne granie. Coś niebywałego, że też się jeszcze tak gra.

..................................

No fakt Karambolu. bardzo rózne mamy preferencje; ale to dobrze bo bysmy sie zagłaskali na smierć a od głaskania łeb sie robi płaski między uszami..i część mózgu / ta od samokrytyki /znika .

Cieszę sie bardzo że Ben przypadł Ci do gustu. Granie totalne!!!
Najlepiej widzieć to dodatkowo na DVD!!!
Pozdrawiam
I mam nadzieje do zobaczenia w Bialymstoku w sobotę!!!

[gregori]

Swietna plyta, a do tego zagra w tym roku na wielkich festiwalach muzycznych. Muzycy Pearl Jam sa jego fanami i wezma go wspolnie na cala trase. Fajnie ze gra teraz z nowym zespolem, wczesniej sporo bylo smedzenia a teraz jest po prostu petarda.

[karambol]

Cieszę sie bardzo że Ben przypadł Ci do gustu. Granie totalne!!!
Najlepiej widzieć to dodatkowo na DVD!!!

Widziałem i to wielokrotnie bo płytę kupiłem a tam i CD i DVD w zestawie.
Jakoś tak ostatnio tego Bena Harpera dość dużo słyszę. I w sumie mam niejaki bałagan w głowie co do jego osoby. Płytę kupiłem i mam zawsze pod ręką to mogę posłuchać i obejrzeć i podoba mi się baardzo. W ubiegłym tygodniu TVP Kultura pokazała inne jego wcielenie, inną jego "twarz", tym razem pod szyldem "Innocent Criminals" i było no powiedzmy oględnie bez histerii z mojej strony. Niby fajnie ale jakoś bez specjalnych uniesień. Teraz mam w słuchawkach jego płytę z 2005 roku nagraną z Blind Boys of Alabama live z Apollo Theater. I znowu nie mogę wyjść z podziwu. Co prawda duża w tym zasługa "chłopaków z Alabamy" ale całość fenomenalna. Tylko a propos Bena Harpera znowu kosmicznie coś innego. Nie wiem w jakim wcieleniu pojawi się na Openerze i tylko to powstrzymuje mnie przed robieniem planów koncertowych.

I mam nadzieje do zobaczenia w Bialymstoku w sobotę!!![/b]

Tylko w którą sobotę? A może w poniedziałek?

[Pawel Freebird Michaliszy]

Cieszę sie bardzo że Ben przypadł Ci do gustu. Granie totalne!!!
Najlepiej widzieć to dodatkowo na DVD!!!

Widziałem i to wielokrotnie bo płytę kupiłem a tam i CD i DVD w zestawie.
Jakoś tak ostatnio tego Bena Harpera dość dużo słyszę. I w sumie mam niejaki bałagan w głowie co do jego osoby. Płytę kupiłem i mam zawsze pod ręką to mogę posłuchać i obejrzeć i podoba mi się baardzo. W ubiegłym tygodniu TVP Kultura pokazała inne jego wcielenie, inną jego "twarz", tym razem pod szyldem "Innocent Criminals" i było no powiedzmy oględnie bez histerii z mojej strony. Niby fajnie ale jakoś bez specjalnych uniesień. Teraz mam w słuchawkach jego płytę z 2005 roku nagraną z Blind Boys of Alabama live z Apollo Theater. I znowu nie mogę wyjść z podziwu. Co prawda duża w tym zasługa "chłopaków z Alabamy" ale całość fenomenalna. Tylko a propos Bena Harpera znowu kosmicznie coś innego. Nie wiem w jakim wcieleniu pojawi się na Openerze i tylko to powstrzymuje mnie przed robieniem planów koncertowych.

I mam nadzieje do zobaczenia w Bialymstoku w sobotę!!![/b]

Tylko w którą sobotę? A może w poniedziałek?

.................
Byłem w Białymstoku. Miałem prowadzić Supraskie Spotkania....
Pojechałem na zaproszenie Pawła / Bracia I Siostry / Poznałem Klub Zappa. Jego wlasciciela. Wogóle ..robil sie fajny klimat...Paweł to cudowny facet..i w sobote rankiem obudził mnie telefon żony...Dalej juz Wiesz...
Nie mialem sily wracać w sobote..Wyjechałem w niedzielę.
Będę 3 maja..
Do zobaczenia.
...................
Co do Bena..

Uwielbiam Go za caloksztalt. Żadnego smędzenia. Nigdy. Polecam wszystkie plyty. Te z Innocent Criminalls rownież . Poszukaj Live At Mars...
Albo kompozycji Amen Omen.
Ben dodał rowniez klimatu plycie ......Gov't Mule ..najlepszej plycie Gov't Mule - Life Before Insanity.

Problem w tym ..że koniecznie trza znać teksty..Wtedy nikt nie powie że to smędzenie.
Pozdrawiam

[RafałS]

Poszukaj Live At Mars...

Kiedyś zainteresowałem sią tą płytą i słuchałem fragmentów. Nie było to złe, ale dla mnie jednak zbyt "bardowe", za mało energii. Czy ta nowa płyta ma wiecej czadu?

[Rock-A-Billy]

Poszukaj Live At Mars...

Kiedyś zainteresowałem sią tą płytą i słuchałem fragmentów. Nie było to złe, ale dla mnie jednak zbyt "bardowe", za mało energii. Czy ta nowa płyta ma wiecej czadu?

Z Relentless 7 Ben Harper gra zdecydowanie bardziej rockowo.Rzec można, bardziej gitarowo i dynamicznie...ale to wciąż ten sam Ben Harper. Moim skromnym zdaniem, kto nie lubił do tej pory, ten raczej nie polubi...

[Pawel Freebird Michaliszy]

Poszukaj Live At Mars...

Kiedyś zainteresowałem sią tą płytą i słuchałem fragmentów. Nie było to złe, ale dla mnie jednak zbyt "bardowe", za mało energii. Czy ta nowa płyta ma wiecej czadu?

................
Nowy album , nowy skład, to absolutnie ZESPOŁOWY Czad!!

Polecam Rafale

[kazek]

Niby ten sam Ben , ale sa monenty totalnie zaskakujące (jak dla mnie),
zdecydowanie większy czad ,
a teksty? ważne ,
no , ale to chyba raczej wszędzie odbiór pełny jak sie zna teksty lub szuka tłumaczen.

[margo]

tak! W przypadku tego artysty teksty są BARDZO WAŻNE, ale co równie ważne nie odwracają uwagi od muzyki - to jedność, pełnia, dopracowane do perfekcji.
Uwielbiam

[PeLe]

Podtrzymując temat:

http://video.pbs.org/video/1287420837/

godzina muzyki świetny band

[F.H.Johnson]

Podtrzymując temat:

http://video.pbs.org/video/1287420837/

godzina muzyki świetny band

Dzięki za link

[ragtime]

mnie zdarzyło się pracować w Łodzi w Saturnie. Na otwarcie jak zapuściłem płytę Harpera to po 20 minutach już była sprzedana. Klienci pytali czy to nowy Hendrix. Na openera wybieram się na pewno, dziwie się tylko, że Harper jest naprawdę rzadko wspominany pośród tegorocznych gwiazd.

pzdr

[gregori]

Ja sie nie dziwie, to ze zagra to wylacznie zasluga Pearl Jam. To jego wielcy fani i zabrali go na cala trase, nie zdziwilbym sie gdyby Harper byl warunkiem stawianym przez Pearl Jam.
To juz za 8 dni, petarda na poczatek openera, o 20 Harper a o 22 Pearl Jam. Potem jest juz duzo gorzej, w piatek Pavement a w niedziele Dead Weather, poza tym niewiele.

[Pawel Freebird Michaliszy]

jest jeszcze znakomity TINARIVEN

[Roj]

Video premiere for the song "The Word Suicide" by Ben Harper and Relentless7 from the album "White Lies for Dark Times." Directed by Scott Schoen and shot on a Flip (tm).
http://www.youtube.com/watch?v=5tpm0FKF ... _embedded#!
www.benharper.com

[gregori]

Dzisiaj wyborcza w dodatku co jest grane przedstawiala gwiazdy pierwszego dnia Openera. Oczywiscie Pearl Jam, Tricky, Yeasayer, Groove Armada a nawet Tinariven. O kims takim jak Ben Harper nie raczyli wspomniec, podobnie zrobil Przekroj, jakby taki ktos nie istnial.

Potwierdza to tylko moja teorie ze musimy byc wdzieczni zespolowi Pearl Jam, bo jakby nie oni to nikt by Bena Haprera nie zaprosil. Zreszta kiedy mowilem znajomym ze Ben Harper to dla mnie rowna atrakcja do Pearl Jam to widzialem wielkie oczy ze zdziwienia. Tak to jest jak sie slucha niszowej muzyki.

[Pawel Freebird Michaliszy]

W Stanach niszowy absolutnie nie jest. Ben Harper rzecz jasna!!

A w wybiórczej jest / albo był / jeden "fachowiec" od muzyki. Persona jak sie patrzy jeno do powiedzenia nie mial NIC. Miał jakies takie pikne włosy czy cuś...Udziela sie w róznych idolach czy innych takich... Shit i tyle. Może znależli innego - jeszcze "lepszejszego"

[Rock-A-Billy]

W Stanach niszowy absolutnie nie jest. Ben Harper rzecz jasna!!

A w wybiórczej jest / albo był / jeden "fachowiec" od muzyki. Persona jak sie patrzy jeno do powiedzenia nie mial NIC. Miał jakies takie pikne włosy czy cuś...Udziela sie w róznych idolach czy innych takich... Shit i tyle. Może znależli innego - jeszcze "lepszejszego"

"G.....u Wyborczemu" trzeba oddać honor, że parę lat lat temu pojawiały się już u nich recenzje płyt Bena Harpera. O ile dobrze pamiętam były to recenzje płyt Burn to Shine i Lifeline. Bardzo pozytywne. Po przeczytaniu sięgnąłem wówczas po nie na półce w Media Markt (to były jeszcze czasy gdy czytywałem GW), ale nie porwały mnie.
Natomiast Ben Harper w wydaniu z Relenless 7 coraz bardziej mi się podoba.

[gregori]

W Stanach WP tez nie jest niszowy, wystarczy spojrzec ile osob chodzi na ich koncerty. Widownia jam bandow i muzyki okolo bluesowej jest tam wielomilionowa.

Ale w Polsce to absolutnie niszowa muzyka, moze poza niesmiertelnym Sweet Home Alabama, ktory maja chyba w playlistach panowie z shitowych stacji radiowych typu RMF FM. Leci na zmiane z Hotelem California. Ale poza tym nic.

[gregori]

Genialny koncert na Openerze. Harper zaczal mocno niemrawo od instrumentalnego smedzenia a potem od 2 utworow na gitare akustyczna. Ale potem zaczeli grac swoje i byla masakra, na koniec Heartbreaker Zeppelinow i Red House. Po czyms takim nawet Pearl Jam mnie nie zachwycil choc fali bardzo dobry koncert.

Jak zwykle rewelacyjne naglosnienie.