ALBERT CUMMINGS - Feel So Good

Chcecie podzielić się z innymi Waszymi odczuciami co do nowej lub ulubionej przez Was płyty? Oto miejsce dla Was!

Moderator: mods

ALBERT CUMMINGS - Feel So Good

Postautor: Michał » września 17, 2008, 8:07 pm

Obrazek


Moim zdaniem całkiem fajna płyta, co prawda przesłuchałem ją tylko 1raz i to nie dokładnie, ale wydała się całkiem, całkiem.

1. Party Right Here 3:34
2. Why Me 3:07
3. Sleep 6:04
4. Hoochie Coochie Man/Dixie Chicken Medley 8:39
5. Barrelhouse Blues 7:18
6. Tell It Like It Is 3:36
7. Rock Me Baby 6:23
8. Your Own Way 5:30
9. Together As One 7:33
10. Blues Makes Me Feel So Good 3:54
11. Rock And Roll 3:10

Na płycie utwory Liitle Feat, Led Zeppelin i Muddy Watersa.
Michał Orłowski
"Aby sobą być, prawdzie patrzeć w twarz, kochać wszystkich ludzi i pokój z sobą nieść. ..."
www.MusicSerwis.com.pl
Awatar użytkownika
Michał
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7127
Rejestracja: kwietnia 14, 2005, 7:54 pm
Lokalizacja: Katowice/Gorlice/Moszczenica/

Postautor: karambol » września 18, 2008, 7:04 am

Tej płyty akurat jeszcze nie znam ale wszystkie pozostałe jakie wydał mam. Pierwszą płytą jego autorstwa jaką słyszałem była "True To Yourself". Do dziś często do niej wracam. Bardzo mi się spodobała jego traktowanie bluesa. Myślę że Albert jest troszkę niedoceniany.
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: RafałS » września 18, 2008, 11:04 am

karambol pisze:Myślę że Albert jest troszkę niedoceniany.


No - trójkowi redaktorzy starają się go jednak wypromować. Fragmeny tej koncertowej płyty w radiu brzmiały bardzo obiecująco. :)

Dla mnie Cummings to gość, co nie tylko potrafi fajnie zagrać ale i mocno zaśpiewać i pisać niezłe własne kawałki - a to już sporo. Moją sympatię wzbudziło też to, że to cieśla z zawodu, który jeszcze do niedawna z tej ciesielki utrzymywał swoje granie.

Natomiast zastanawiam się, czy koniecznie każdy przebijający się gitarzysta musi nagrywać coś z Double Trouble (płyta "From The Heart") i automatycznie prowokować porównania z SRV... To takie nużące.

Tu refleksja offtopic: dla mnie wyjątkowość SRV polegała między innymi na tym, że wspinał się o własnych siłach (choć miał starszego brata), przy okazji wciągając kolegów i nie szukał łatwych porównań z gigantami. Czerpał z wielu źródeł (bogactwo bluesa, jazzu, rocka, country a później również soulu i funku) i między innymi na tym bogactwie inspiracji oparł swój styl. Słyszę masę młodych gitarzystó wpatrzonych w SRV i na moje ucho zbytnio upraszczających czy wręcz wulgaryzujących pomysły swego mistrza. Większość tych, których muzyczna prasa próbuje namaścić na następców SRV jest w Steviego i jego technikę zapatrzona do tego stopnia, że ogranicza to ich inspiracje, blokuje rozwój i absolutnie wyklucza zajęcie tego mitologizowanego miejsca na scenie bluesowej...

(Cummingsa akurat ten przydługi wywód nie dotyczy.)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: karambol » września 19, 2008, 9:38 pm

Rafał Szłapczyński pisze:Natomiast zastanawiam się, czy koniecznie każdy przebijający się gitarzysta musi nagrywać coś z Double Trouble (płyta "From The Heart") i automatycznie prowokować porównania z SRV... To takie nużące.

Pewnie nie musi ale wielu bardzo chce. A z drugiej strony to co chłopaki Double Trouble mają iść na muzyczną emeryturę i z nikim innym już nie nagrywać? Sekcja niepowtarzalna i wyjątkowa powinna pojawiać się z innymi ku uciesze nas bluesosłuchaczy.
Coś w tym jest że wielu chce nagrywać z Chrisem Laytonem i Tommy Shannonem ale nie koniecznie jest to automatycznie gwarancja sukcesu i sławy. Jest taki kolejny niedoceniany gitarzysta, brazylijczyk Nuno Mindelis który też nagrał płytę z Double Trouble ("Texas Bound") ale i tak w mojej muzycznej świadomości pozostanie jako autor wybornej płyty "Twelve Hours" nagranej z mało znanymi szerokiemu ogółowi muzykami.
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: RafałS » września 20, 2008, 8:57 am

karambol pisze:A z drugiej strony to co chłopaki Double Trouble mają iść na muzyczną emeryturę i z nikim innym już nie nagrywać? Sekcja niepowtarzalna i wyjątkowa powinna pojawiać się z innymi ku uciesze nas bluesosłuchaczy.


Absolutnie nie chcę, by szli an emeryturę. :)
Racja - niech nagrywają - oby jak najdłużej. Tyle, że ja osobiście wolę ich słuchać z muzykami już okrzepłymi: nie mam wtedy wątpliwości co do intencji takiego muzycznego spotkania. Podkreślam, że to moje wysoce subiektywne zdanie. :D
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 21, 2008, 12:35 pm

Właśnie dziś o 17:05 w audycji red.Ryszarda Glogera "Luz Blues" (Radio Merkury Poznań) Albert Commings z płyty "Feel So Good"

tutaj: http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=10990
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: StS » października 7, 2008, 4:54 pm

Lubię tego muzyka. To, że jest cieślą (może już niepraktykującym) traktuję jako mało istotną ciekawostkę, ponieważ większość np. naszych muzyków nie utrzymuje się z grania.
Na każdej ze swoich płyt Albert Cummings występuje z innym składem, w zasadzie jedynie Tommy Shannon nagrał z nim dwie pełne płyty: "From The Heart" i "True To Yourself". Klawiszowiec Riley Osbourn też co prawda gra na tych samych płytach, ale na "From The Heart" tylko w jednym utworze. Pierwszą płytę "The Long Way" Albert Cummings nagrał w czasie dwugodzinnej sesji, a ostatnią chyba w podobnym czasie, bo "Feel So Good" to płyta koncertowa - i to bardzo dobra. Z ostatniej studyjnej płyty "Working Man" na koncertowym CD pojawia się tylko nagranie Party Right Here, natomiast jest aż pięć nagrań z "From The Heart". Koncertowe wersje granych przez niego utworów atrakcyjnie odbiegają od wersji studyjnych. Albert Cummings lubi poszaleć i lubi improwizować. Potrafi też budować nastrój i czarować dźwiękami. Szczególnie podobają mi się nagrania: Sleep, Barrelhouse Blues, Rock Me Baby, Your Own Way, Together As One.
Warto dodać, że to trzecia z kolei płyta Alberta Cummingsa, której producentem jest Jim Gaines.
Na koniec trzasnę jeszcze obrazek okładki, bo warto tę płytę zapamiętać.
Obrazek
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: Marciniasty » listopada 28, 2008, 11:11 pm

zgadzam się z jednym z przedmówców - pierwsza płyta była fantastyczna. nowego wydawnictwa posłucham bardzo chętnie.
Awatar użytkownika
Marciniasty
blueslover
blueslover
 
Posty: 584
Rejestracja: listopada 6, 2005, 9:42 pm
Lokalizacja: Kujawy

Postautor: StS » listopada 30, 2008, 12:04 pm

Marciniasty pisze:...pierwsza płyta była fantastyczna...
Masz tę płytę na myśli?
Obrazek
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: Marciniasty » grudnia 1, 2008, 11:14 pm

o w żyć! to nie ta, ale numer... muszę zaległości nadrobić...
Awatar użytkownika
Marciniasty
blueslover
blueslover
 
Posty: 584
Rejestracja: listopada 6, 2005, 9:42 pm
Lokalizacja: Kujawy

Postautor: dzemowiec » lutego 28, 2009, 10:18 pm

Czy ktoś się orientuje gdzie w Polsce można nabyć tę ostatnią płytkę pana Alberta ?

Pozdrawiam
pozdrawiam,

dzemowiec
Awatar użytkownika
dzemowiec
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 31
Rejestracja: grudnia 2, 2008, 10:41 pm

Postautor: StS » lutego 28, 2009, 10:36 pm

StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: karambol » lutego 28, 2009, 10:42 pm



Drobne ostrzeżenie. Zamówienie w Rockserwisie złożyłem w dniu 2008-12-11 i moje zamówienie ciągle ma status "oczekiwanie na dostawę".
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: StS » lutego 28, 2009, 10:48 pm

StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Wasze recenzje płyt

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 155 gości