Strona 4 z 5

Post: września 4, 2008, 7:06 pm
autor: Stanley-1
Hans pisze:Ludzie !!! Pawe? Ostafil by? i chyba jest jedynym w polsce przedstawicielem bluesa z delty Missisipi. Wiadomo?ci encyklopedyczne tu nie wystarcz? ! jako uczestnik 25 festiwali Rawa Blues i nie tylko mogę to potwierdzi


Hans fajnie to napisałeś w wsześniejszej
opinii o Pawle Ostfilu :idea:

Post: września 4, 2008, 11:34 pm
autor: kanczenconga
Guzik
Kiedy pomagałem wynosić gitary Paweł Ostafil stwierdził: "Ładnie śpiewa ta dziewczynka, prawda?"
Odpowiedziałem, że to Dominika, no i wyjazd gości znacznie się opóźnił.

Post: września 5, 2008, 10:46 pm
autor: Stanley-1
kanczenconga pisze:Guzik
Kiedy pomagałem wynosić gitary Paweł Ostafil stwierdził: "Ładnie śpiewa ta dziewczynka, prawda?"
Odpowiedziałem, że to Dominika, no i wyjazd gości znacznie się opóźnił.

no Kanczen nie dziw sie...
samego mnie zatkało
a głuchym jak pień , kurka tylko te
pełne energi nutki dotarły przez wibracyję wrażliwości . :roll: zwapniałych prawda ale rezonujacych kości :roll: one są doskonałym przewodnikiem dla wibracyji dżwięku :idea: .

Post: września 8, 2008, 9:14 am
autor: Stanley-1
:)
wymiana kontaktów :)
to miły akcent fascynacji muzycznych :idea:
wszystko dla muzyki :)


Obrazek

no i mail zprzed chwili od przyjaciela
muzyka z Krnova :)


Ahoj,
ještě jsem ti zapomněl napsat , že v sobotu byl v Krnově Jarek Smietana . Nebyl jsem tam , ale Laďa říkal ze to bylo super.
A to mně připomnělo, že ještě než půjdeš na operaci , tak někdy v sobotu večer v říjnu, přijedeme ti s Laďou zahrát. Jenom tak pro sebe ať si uděláme příjemný jazzový večer.......

Milan

A ta skromna iskra
Pawła Ostafila łączy
różne gatunki muzycznych dusz :idea: :)
To korzenie bluesa wypuszczaja pędy
tworząc wielkie drzewo świata muzyki :)
Ciesze sie że trafiaja sie chwile
w tym naszym prywatnym bardzo osobistym mikrokosmosie .






.

Post: września 14, 2008, 12:05 am
autor: kanczenconga
Milan -> Mania -> Radio Derf -> Tawerna -> Paweł Ostafil -> Paweł Ścierański -> Karolina Cygonek.

I Dominika.

Stachu, a Twoich zdjęć wciąż nie mam, hmm

Post: grudnia 23, 2008, 1:25 pm
autor: Stanley-1
W ten przedświateczny czas wram pamiecia do chwili tak niedawnej
gdy w świat naszego kosmosu trafiły te energie..
Paweł Ostafil

Obrazek

noi Pawła Ścierańskiego, Karoliny Cygonek :)
wielu którzy rafili w tamtej chwili .. :)

Obrazek


pogodnymi życzeniami dzielimy się .. :)


Obrazek

Post: grudnia 23, 2008, 5:04 pm
autor: RockOnCellBlock
Zadzwoniła do mnie pani z teatru i powiedziała "wie pani... 16 stycznia ktoś gra... Jakiś Paweł Ostafil". Serce przyjemnie mi przyjemnie przyspieszyło bicie i pomyślałam, że tego, to ja nie przegapię :)
Stan, wpadniesz? Toż to blisko :wink: ;)

Post: grudnia 23, 2008, 6:12 pm
autor: Stanley-1
RockOnCellBlock pisze:Zadzwoniła do mnie pani z teatru i powiedziała "wie pani... 16 stycznia ktoś gra... Jakiś Paweł Ostafil". Serce przyjemnie mi przyjemnie przyspieszyło bicie i pomyślałam, że tego, to ja nie przegapię :)
Stan, wpadniesz? Toż to blisko :wink: ;)



Witaj :) dobry duchu RockOnCellBlockowy :)
Tzn że 16 stycznia gra w Teatrze im Jana Kochanowskiego ? :)
jeżeli nie załapię na szpital to powinienem trafić boć to muzyk
i człowiek zacny , skromny z klasą i świetnie gra :)
Przyznam że to przyjemność dotknąć takiego świata wrażliwości..
Pozdrawiam i myślę ze zahaczysz o nasz mały świat gdy będzie okazja.. :)

Post: grudnia 23, 2008, 6:20 pm
autor: RockOnCellBlock
Stanley-1 pisze:
RockOnCellBlock pisze:Zadzwoniła do mnie pani z teatru i powiedziała "wie pani... 16 stycznia ktoś gra... Jakiś Paweł Ostafil". Serce przyjemnie mi przyjemnie przyspieszyło bicie i pomyślałam, że tego, to ja nie przegapię :)
Stan, wpadniesz? Toż to blisko :wink: ;)



Witaj :) dobry duchu RockOnCellBlockowy :)
Tzn że 16 stycznia gra w Teatrze im Jana Kochanowskiego ? :)
jeżeli nie załapię na szpital to powinienem trafić boć to muzyk
i człowiek zacny , skromny z klasą i świetnie gra :)
Przyznam że to przyjemność dotknąć takiego świata wrażliwości..
Pozdrawiam i myślę ze zahaczysz o nasz mały świat gdy będzie okazja.. :)


Jak będzie okazja- oczywiście, że zahaczę o wasz mały kosmos! ;)

A w teatrze nie Kochanowskiego, a Lalki i Aktora, ale... to prawie na to samo wychodzi- 100 m różnicy w końcu ;)

Post: grudnia 24, 2008, 2:44 pm
autor: jednoręki bandyta
Koncert Pawła Ostafila nie odbędzie się niestety. Przynajmniej nie teraz w styczniu i nie w teatrze. Ale będziem się starać coś zorganizować w 2009 jeszcze. Czas pokaże, ale na pewno Damy Radę! ;)

Post: grudnia 25, 2008, 11:42 am
autor: RockOnCellBlock
jednoręki bandyta pisze:Koncert Pawła Ostafila nie odbędzie się niestety. Przynajmniej nie teraz w styczniu i nie w teatrze. Ale będziem się starać coś zorganizować w 2009 jeszcze. Czas pokaże, ale na pewno Damy Radę! ;)


oj nie, bandyto, to mnie zabiłeś!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Post: grudnia 26, 2008, 1:23 pm
autor: Estetka
Wielka szkoda, że w pięciopłytowej Antologii Polskiego Bluesa zabrakło Pawła Ostafila

Post: grudnia 26, 2008, 2:25 pm
autor: Stanley-1
Estetka pisze:Wielka szkoda, że w pięciopłytowej Antologii Polskiego Bluesa zabrakło Pawła Ostafila



w zakładkę Pawła Ostafila jest rekordowa ilość kliknięć ponad 32.000
Poznałem go dzięki Kanczenkondze z Opola i nie żałuję .. :)

Post: stycznia 10, 2009, 8:26 am
autor: Stanley-1
Estetka pisze:Wielka szkoda, że w pięciopłytowej Antologii Polskiego Bluesa zabrakło Pawła Ostafila

może dzięki tej zakładce trafu do następnej edycji :_
bądżmy dobrej myśli :)

Post: stycznia 11, 2009, 12:28 am
autor: kanczenconga
Stachu, cierpliwości, niedługo w sieci będzie więcej

Post: lutego 3, 2009, 10:59 pm
autor: Basman
Dziewczęta i Chłopcy :). Z wielką radością wysłuchałem dziś trzech numerków w wykonaniu Pawła Ostafila, który był gościem PIOSENKARNI Anny Treter w Dworku Białoprądnickim w królewskim mieście Krakowie.

jest radość :).

Oczywiście miałem ze sobą mój piękny nowy aparat, którym się jeszcze nie umiem dość sprawnie posługiwać, ale jakies tam efekty są.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: lutego 4, 2009, 12:24 am
autor: kanczenconga
Chopie, bardzo Ci się nie dziwię, że Ci się ręce trzęsły ...

Post: lutego 4, 2009, 8:13 am
autor: Basman
A zadrżały ?

:mrgreen:

Nie lubię błyskac lampą na koncertach, ot co, zwłaszcza prosto w wykonawcze ryjki.

Lubię robić fotki w świetle zastanym. Światło zastane było tam takie, jak na ostatniej fotce. Mocno żółte. Więc i tak chwała japońskiej technice, że dała sobie rady z wszechpanującą żółcią.

Ale fakt, wzruszyłem się nieco, bom chłopa nie widział z dwajścia lat.

Post: lutego 4, 2009, 7:51 pm
autor: RockOnCellBlock
To zdjęcie w sepii jest śliczne !

A i inne dobre, a jeśli mowa o trzęsieniu się rąk- to pewnie od tupania do rytmu ;)

Post: lutego 4, 2009, 8:18 pm
autor: kanczenconga
z tym rytmem u Pawła Ostafila - trudna sprawa - "raz jest tu, a raz jest tam"

Basmanie - o koncercie opowiedz

Post: lutego 5, 2009, 8:15 am
autor: Basman
Co tu opowiadać.

Jakoś zniosłem śpiewanie Treterowej i młodych adeptów sztuki pieśni literackiej :), żeby wytrwać do Ostafila, a Paweł był rodzynkiem w cieście.

Trzy numerki zapodał na koniec, nie dał się nakłonić na więcej, był w nienajlepszej formie, w sensie przeziębiony.

Z tym tupaniem to racja :). My se z Kaziem też gramy CORRINĘ, ale w porównaniu z wersją Pawła, to w dość przaśnej formie, hehe. No, odrobił człowiek bardzo dobrze lekcję z podziałów rytmicznych, o których się europejskim białasom nawet nie śniło :).

Człek mocno dowcipny i, mam nadzieję, zdystansowany do tego co robi.

A robi to ładnie.

Jak się mu w oczy popatrzy (przynajmniej przez jeden z moich obiektywów, hehe), no to chyba widać, że to dobry chłop jest.

A gra i śpiewa jak nikt w tym kraju.

Żeby was wstępnie ucieszyć to powiem, że kolega Dobrowolski miał ze sobą kamerę i nagrał. Co prawda ponoć na pierwszym planie widać mój łeb robiący Ostafilowi zdjęcia, ale jeśli te nagrania będą w miarę czytelne, to chyba będe musiał nauczyć się wrzucać pliki na jutuba :).....

Post: lutego 5, 2009, 11:03 am
autor: kanczenconga
zgadza się, Paweł Ostafil ma dosyć ironiczny dowcip.

Kiedy go zapytałem o "tryll Gillespiego", o którym pisał kiedyś tu i tam Jaromi - odrzekł:

"Nigdy w życiu. Któż by takie obrzydliwstwa robił ??"

a co do Tuba - jeśli mi wyślesz wideo (mail w stopce) - to szybko możemy to gdzieś zamieścić.

No chyba, że Paweł Ostafil nie będzie chciał.

Post: lutego 5, 2009, 3:29 pm
autor: Bozena K.
Kancze dobrze gadasz, Ty wiesz dlaczego....
Bosman, dzięki za taką opinię o jednym z moich ulubieńców.
Tak, pan Paweł to bardzo życzliwy i miły człowiek - ja to poczułam.

Post: lutego 5, 2009, 3:47 pm
autor: kanczenconga
taaa, Bożka, nie każdemu było dane zepsuć gitarę zrobioną przez Pawła Ostafila ;)

Post: lutego 6, 2009, 12:47 pm
autor: Estetka
Bardzo fajne fotki. Dobrze wiedzieć, że Pan Paweł zyje i ma się całkiem nienajgorzej :)

Post: lutego 12, 2009, 8:43 am
autor: Basman

Post: lutego 13, 2009, 10:58 am
autor: kanczenconga
Dzięki Basman

Post: grudnia 20, 2009, 10:02 pm
autor: Cencor
Niech to licho... Pawel Ostafil na You Tube!!!

Pamietam jak kiedys (z 17 lat temu) uslyszalem go po raz pierwszy w nocnej audycji w Trojce u Wierzcholskiego i wlosy stanely mi deba, ze takie dzwieki wydal z siebie Polak...

Pablo

Post: grudnia 28, 2009, 10:31 am
autor: @ndy.w
posłuchałem - obejrzałem - szacun. pamiętam jeszcze z dawnych czasów że Paweł Ostafil pojawiał się tu i tam. na filmie można też zobaczyć jak on to robi. po prostu bard. w innej zakładce wspominałem griotów - imho analogia jest oczywista...

Post: stycznia 12, 2010, 8:44 pm
autor: agrypa
Pawel Ostafil piekny dal koncert na poczatku lat 90-tych w sali koncertowej
Radia Krakow. Bardzo zacny byl to koncert. Mam go zarejestrowany na kasecie
magnetofonowej. Jakosc nawet nienajgorsza. Kaseta zostala w Polsce. Ale czeka na mnie, nie zginie. Mysle tez, ze jakos daloby sie to nagranie od Radia Krakow
uzyskac. Tam sa [chyba jeszcze] dogadani ludzie.
Taka opowiastka, moze nie znacie. Opisalem ja gdzie indziej,ale tu bardziej jej
miejsce. W czasach zamierzchlych Pawel zdobyl jakos longplaya ktoregos ze
starych mistrzow bluesa. Nie pamietam juz kto to byl. Pawel chcial zarazic szkolnych kolegow bluesem. Zeby uniknac szoku, Pawel puszczal plyte na szybkich obrotach i przekonywal kumpli ze sluchaja The Animals. No to chlopaki
przychodzily Animalsow sluchac. Potem Pawel puscil "longa" na 33 i 1/2 no
i sluchaczy ubylo. Taka mala historyjka o wielkim mistrzu i wspanialym
czlowieku.