100 najlepszych gitarzystów wg Rolling Stone

Nasza forumowa biblioteka

Moderator: mods

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » maja 2, 2008, 10:03 am

matragon pisze:
ojciec pisze:No wlasnie lista Rolling Stone wlasnie na tym polega chyba?
Ludziska głosują i z tego sie liste robi!!
Każden moze miec swego ulubionego i nie musi to być Vai, moze byc Cobain chyba?


tylko wtedy nie powinno się jej nazywać listą NAJLEPSZYCH gitarzystów
obiektywnie bowiem COBAiN to szarpidrut a nie gitarzysta, a już na pewno nie zasługujący na umieszczenie na liście NAJLEPSZYCH gitarzystów wszechczasów. Gdyby Rolling Stones nazwało swoją listę - zestawieniem ULUBiONYCH gitarzystów wg. czytelników pisma. To BYM SiĘ TU SŁOWEM NiE ODEZWAŁ.

Ale jak poczytne, uznawane za autorytet pismo publikuje TAKĄ LiSTĘ nazywając ją listą NAJLEPSZYCH - to mnie to wkurza ... i mam prawo wyrażać moje obiekcje i podejrzenia co do sposobu i kryteriów jej układania.

my się tu bawimy w ULUBiONYCH - czujesz różnicę ???
Czy dalej nie zaskoczyłeś ...

lista NAJLEPSZYCH ------ lista ULUBiONYCH
widać różnicę - czy nie widać ???

bo jak nie widać - to ja już więcej się nie będę wypowiadał - bo to nie ma rzeczywiście sensu :)
pozdrawiam !

........................................
Matragonie
Masz racje tak w ocenie szarpidrutów jak i Rolling Stone'a..
To nie ludzie głosowali a jestto coroczne zestawienie dziennikarzy;
Kazdy zainteresowany innym gatunkiem , stąd tez takie skrajne wybory..
W d...pie mam to co kocha dziennikarz zapatrzony bezkrytycznie w Nirvane czy Oasis..
Osobiscie lubie cos zgoła innego. Ale to oczywiste. Stad tez świetny Twój pomysł na liste ULUBIONYCH.
Np na mojej nie byłobby miejsca dla Vaia czy Satraniego a jest często "fałszujacy" i brudzacy Neil Young..
Na tym to polega...
Gdyby brac pod uwage sama technikę gry / nie jestem muzykiem tylko snobistycznym dziennikarzyna/ to dla Younga , Page'a / sic!!!/ nie byłoby miejsca na takiej liscie. Ale emocji nie zmierzysz; kierujesz sie wiec sercem..Stad takie zestawienia; Bardzo subiektywne; inne nie moga być.
Pozdr wszystkich serdecznie
PS Matragonie!
Mam ogromna prosbe. Jest u mnie cholerny problem z odnajdywaniem własciwych płyt w domu.Zeby dokopac sie do Pikantika musiałbym zdemolowac połowe pokoju. Przeslijcie / jesli mozecie /mi raz jeszcze owa płyte.. Chce jedna audycje w całosci poświecic King Crimson , Zappie i Wam
Pozdr serdecznie
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: ojciec » maja 2, 2008, 12:03 pm

:D Mam wrażenie ,że tu sie tez co niektórzy bawia robienie z innych idiotów :wink:
Nie tylko w" listy ulubionych " :lol:
ojciec
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 50
Rejestracja: marca 26, 2006, 8:58 pm
Lokalizacja: miechow

Postautor: pepe » maja 2, 2008, 12:30 pm

ojciec pisze::D Mam wrażenie ,że tu sie tez co niektórzy bawia robienie z innych idiotów :wink:
Nie tylko w" listy ulubionych " :lol:

Czasami jest za poźno :lol:
Jednoho z těch dnů tě rozsekám na malé kousky..

http://www.youtube.com/watch?v=X6shbt3NUvE
pepe
bluesman
bluesman
 
Posty: 240
Rejestracja: marca 6, 2008, 2:55 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: ojciec » maja 2, 2008, 12:45 pm

Hehe !! A jednak miałem racje, ze tu sie w to bawicie!!! :D
ojciec
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 50
Rejestracja: marca 26, 2006, 8:58 pm
Lokalizacja: miechow

Postautor: pepe » maja 2, 2008, 1:16 pm

Tak świetna zabawa! :| Wypisz swoich ulubionych gitarzystów, może zrobisz z kogoś idiote ! eehhhh
Jednoho z těch dnů tě rozsekám na malé kousky..

http://www.youtube.com/watch?v=X6shbt3NUvE
pepe
bluesman
bluesman
 
Posty: 240
Rejestracja: marca 6, 2008, 2:55 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: ojciec » maja 2, 2008, 2:38 pm

pepe pisze:Tak świetna zabawa! :| Wypisz swoich ulubionych gitarzystów, może zrobisz z kogoś idiote ! eehhhh


Po co? :D Po to żeby z topów "ulubionych",stworzyc super top wszechczasów,konkurencyjny do topu typów dziennikarzy Rolling stone,ktory jest żenujacy, gdyż został stworzony na zlecenie jakichś
tajemnych mocodawców, preferujących muzyków amerykańskich,oraz szarpidrutów wszelkiej masci :D

Jakoś dalej nie moge zaskoczyć ,gdyż jestem imbecylem,ślepo,zapatrzonym w szarpidruta Cobaina
:D
ojciec
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 50
Rejestracja: marca 26, 2006, 8:58 pm
Lokalizacja: miechow

Postautor: pepe » maja 2, 2008, 2:53 pm

ojciec pisze:
pepe pisze:Tak świetna zabawa! :| Wypisz swoich ulubionych gitarzystów, może zrobisz z kogoś idiote ! eehhhh


Po co? :D Po to żeby z topów "ulubionych",stworzyc super top wszechczasów,konkurencyjny do topu typów dziennikarzy Rolling stone,ktory jest żenujacy, gdyż został stworzony na zlecenie jakichś
tajemnych mocodawców, preferujących muzyków amerykańskich,oraz szarpidrutów wszelkiej masci :D

Jakoś dalej nie moge zaskoczyć ,gdyż jestem imbecylem,ślepo,zapatrzonym w szarpidruta Cobaina
:D

Nawet jeśli komuś z nas chciałoby sie zrobić taki ranking to na pewno nie byłby konkurencyjny do rankingu magazynu "Rolling Stone" ponieważ my wybieramy ULUBIONYCH a nie NAJLEPSZYCH. Jeśli jeszcze nie zaskoczyłeś proponuję zakończyć ten temat bo dalsza dyskusja nie ma sensu.
Jednoho z těch dnů tě rozsekám na malé kousky..

http://www.youtube.com/watch?v=X6shbt3NUvE
pepe
bluesman
bluesman
 
Posty: 240
Rejestracja: marca 6, 2008, 2:55 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: ojciec » maja 2, 2008, 3:18 pm

matragon pisze:A co powiecie na stworzenie NASZEJ WŁASNEJ - okołobluesowej listy 100 NAJBARDZiEJ ULUBiONYCH gitarzystów ??? Przypuszczam że bylibyśmy bardziej miarodajnym, opiniotwórczym i obiektywnym źródłem niż magazyn RS :)


:D

Ten i inne posty to nie wiem kto pisał?

Janek Pospieszalski twierdzi że " WARTO ROZMAWIAĆ"
Nawet chyba taki program prowadzi!! :D
ojciec
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 50
Rejestracja: marca 26, 2006, 8:58 pm
Lokalizacja: miechow

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 4:02 pm

ojciec pisze:
matragon pisze:A co powiecie na stworzenie NASZEJ WŁASNEJ - okołobluesowej listy 100 NAJBARDZiEJ ULUBiONYCH gitarzystów ??? Przypuszczam że bylibyśmy bardziej miarodajnym, opiniotwórczym i obiektywnym źródłem niż magazyn RS :)


:D

Ten i inne posty to nie wiem kto pisał?

Janek Pospieszalski twierdzi że " WARTO ROZMAWIAĆ"
Nawet chyba taki program prowadzi!! :D


Mam gdzieś co twierdzi Janek Pospieszalski oraz cała setka innych nawiedzonych ... piszę sobie co chce i w jakiej zakładce chce, dyskutuje z kim chce i na jaki temat chce ... jeśli to jest niezgodne z zasadami forum - zgłoś moderatorowi - może to usunie. A na ten moment - odwal się już od MOJEJ listy MOiCH ulubionych gitarzystów. Napisz sobie swoją , albo kontempluj tą magazynu Rolling Stone. Ja twierdzę że ludzie z tego forum w MOJEJ ocenie i DLA MNiE są bardziej miarodajni, opiniotwórczy i obiektywni niż magazyn Rolling Stone. Skoro Ci to przeszkadza - to po cholerę tu włazisz i się wtrącasz .... nie rozumiem Cię !!!

Bez obrazy - ale jak nie masz nic do powiedzenia w TEMACiE - to zamilknij.

Warto rozmawiać - pod warunkiem że istnieje TEMAT do rozmowy, oraz że obaj rozmówcy mają na taką rozmowę ochotę. JA JUŻ NiE MAM ... a temat jak widzę pojmujemy skrajnie odmiennie :)

pozdrawiam i do zobaczenia w innym temacie !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 6:24 pm

Panowie niepotrzebnie sie zloscicie. Ulubiony a najlepszy to mniej wiecej to samo.
Nikt nie sprecyzowal dokladnie co znaczy najlepszy!
Dla jednego najlepszy to bedzie Dune Alman bo z Ameryki, jeszcze ktos inny woli Santane czy Montgomeryego, a dla kogos innego Cobain jest super bo jego kawalki choc proste nosza znamiona geniuszu, a kazdemu kto uwaza , ze to szarpidrut zycze jak najlepiej i zeby choc jeden kawalek nagral czy napisal taki jak np "All apologies" .
Kazdemu kto ma jakies watpliwosci polecam ten kawalek w wykonaniu panny O'Conor z plyty "Universal Mother". Na liscie RS ten gosciu powinien byc znacznie wyzej! On gral wlasciwe dzwieki we wlasciwym miejscu czyz to nie jest kryterium ktore stosujemy np w odniesieniu do Sonny Boya Williamsona? A gdziez mu tam do Jasona Ricci jezeli chodzi o speed . To co to w koncu znaczy najlepszy? :) :) :)

Ilu jest niesamowitych gitarzystow w krajach tak egzotycznych jak Turcja, Armenia, Filipiny.. czy Polska a kto o nich slyszal? Cala masa zdjec z domowych archiwow na ktorych ten i ow daje sie protekcjonalnie poklepac po plecach jakiemus murzynowi czy innemu angolowi nic nie zmieni. Chyba , ze wyjedziesz za ocean i tam bedziesz gral. Wtedy zobaczysz jaki to z ciebie geniusz kolego, kimkolwiek jestes. :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 6:47 pm

lauderdale pisze: (...)a dla kogos innego Cobain jest super bo jego kawalki choc proste nosza znamiona geniuszu, a kazdemu kto uwaza , ze to szarpidrut zycze jak najlepiej i zeby choc jeden kawalek nagral czy napisal taki jak np "All apologies" (...)


Lauderdale - z całym szacunkiem ale mylisz pojęcia ...

My tu rozprawiamy o gitarzystach i ich kunszcie bądź jego braku, a nie o talencie kompozytorskim. To dwie różne sprawy. :)

Nic nie ujmując Cobainowi z jego dokonań i talentu kompozytorskiego, gitarzystą był co najwyżej przeciętnym, a wg. mnie - kiepskim :)
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:02 pm

lauderdale pisze:Ulubiony a najlepszy to mniej wiecej to samo.


hmmm ... moim zdaniem to nie to samo ...

obiektywnie muszę przyznać że świetnymi gitarzystami są np.:
Yngwie Malmsteen, albo Derek Trucks - a jednak na mojej liście się nie znaleźli - bo po prostu nie darzę sentymentem ich grania. Doceniam kunszt, ale nie podoba mi się styl gry.

A więc - obiektywnie pisząc listę najlepszych - napisałbym inną
a pisząc subiektywnie ULUBiONYCH - inną ... pewnie część by się powtarzała, ale jednak dla mnie to dwa różne kryteria.
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 7:17 pm

Z calym szacunkiem Mat, ale stwierdzam, ze niestety w moim mniemaniu to co nazywasz kunsztem ja nazywam przerostem formy nad trescia.
Jezeli mimo ograniczen technicznych Cobain gral wlasciwe dzwieki we wlasciwym czasie... czyli wg mnie tworzyl muzyke, gral ja i to pieknie to co znaczy.... kiepski byl?
Bo nie gral jazzu? Tak dlugo jak to co gral zostawialo slad w mojej wrazliwosci ... byl wielki. Jak rozumiem np R. Riedel to cienias bo nie umial arii Jontka z Halki zaspiewac?
Tchnika ktora nie sluzy muzykalnosci nazywa sie scholastyka. A muzyka ktora slyszalem a ktorej nie pamietam jast moim zdaniem bezwartosciowa. Jest sporo kapel zwlaszcza mlodych ktore slyszalem, ale nie pamietam........ :)

Jest sporo gitarzystow ktorych zapewne nie szanujesz i od ktorych na pewno jestes lepszy.... prawda?Ale dla mnie w muzyce najwazniejsza jest muzyka nie technika.
I raczej nic nie myle. Po prostu mamy inne kryteria. Trzeba zdefiniowac kryteria, a potem mowic kto jest naj. :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 7:23 pm

"Obiektywnie" tacy goscie jak Malsteem to okreslani sa jednoznacznie guitar shredders.
Uparcie bede powtarzal , ze na mojej liscie naj nie figuruje ANI JEDEN wymiatacz gam.
Bo to nie jest muzyka! Chyba ze wymiatacz wymiecie fuge Bacha.
To nie jest dla mnie zadne kryterium bo tego mozna malpe nauczyc.
MOze nie kazda , ale zawsze....
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:25 pm

lauderdale pisze:Z calym szacunkiem Mat, ale stwierdzam, ze niestety w moim mniemaniu to co nazywasz kunsztem ja nazywam przerostem formy nad trescia.
Jezeli mimo ograniczen technicznych Cobain gral wlasciwe dzwieki we wlasciwym czasie... czyli wg mnie tworzyl muzyke, gral ja i to pieknie to co znaczy.... kiepski byl?
Bo nie gral jazzu? Tak dlugo jak to co gral zostawialo slad w mojej wrazliwosci ... byl wielki. Jak rozumiem np R. Riedel to cienias bo nie umial arii Jontka z Halki zaspiewac?
Tchnika ktora nie sluzy muzykalnosci nazywa sie scholastyka. A muzyka ktora slyszalem a ktorej nie pamietam jast moim zdaniem bezwartosciowa. Jest sporo kapel zwlaszcza mlodych ktore slyszalem, ale nie pamietam........ :)

Jest sporo gitarzystow ktorych zapewne nie szanujesz i od ktorych na pewno jestes lepszy.... prawda?Ale dla mnie w muzyce najwazniejsza jest muzyka nie technika.
I raczej nic nie myle. Po prostu mamy inne kryteria. Trzeba zdefiniowac kryteria, a potem mowic kto jest naj. :)


dlatego nie usiłujemy tu mówić kto jest NAJ lepszy tylko kto jest NAJ bardziej ulubiony :) - to raz

dwa : nie wiem jakim cudem odniosłeś wrażenie że liczy się dla mnie szybkość albo umiejętność grania jazzu :) Spójrz na moją listę - George Harrison, David Gilmour ... oni raczej nie grali ani szybko ani jazzu :twisted: Cobaina po prostu nie lubię i już - ale to nawet nie jest ważne, po prostu uważam że (obiektywnie) grał słabo.
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:27 pm

lauderdale pisze:"Obiektywnie" tacy goscie jak Malsteem to okreslani sa jednoznacznie guitar shredders.
Uparcie bede powtarzal , ze na mojej liscie naj nie figuruje ANI JEDEN wymiatacz gam.
Bo to nie jest muzyka! Chyba ze wymiatacz wymiecie fuge Bacha.
To nie jest dla mnie zadne kryterium bo tego mozna malpe nauczyc.
MOze nie kazda , ale zawsze....


Ja też uważam ze "wymiatanie" gam to nie jest muzyka
nie lubię Malmsteen'a - właśnie m.in. za to

ale jeśli ktoś twierdzi że to co gra np.: Vai - zwłaszcza ostatnio - to bezduszne wymiatanie gam, a nie muzyka - to oznacza tylko jedno - że tych nagrań po prostu NiE SŁYSZAŁ ...

Lauder polecam Ci ostatnie płyty Vai'a - tam jest MUZYKA !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:30 pm

lauderdale pisze:Ale dla mnie w muzyce najwazniejsza jest muzyka nie technika.


no dla mnie też ! napisałem gdzieś inaczej ?
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 7:32 pm

No to jeszcze raz. JAKIE KRYTERIA STOSUJESZ BY OKRESLIC CO JEST NAJLEPSZE
OBIEKTYWNIE.... ( autocenzura :) ) ?

Co do SV to jego akurat lubie, ale tez jeszcze nie zagral nic takiego co by mi w duszy dziure zrobilo, a Cobain tak.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:35 pm

lauderdale pisze:No to jeszcze raz. JAKIE KRYTERIA STOSUJESZ BY OKRESLIC CO JEST NAJLEPSZE
OBIEKTYWNIE.... ( autocenzura :) ) ?


Aleś Ty uparty - właśnie Ci cały czas próbuję wytłumaczyć że nie chcę tworzyć listy najlepszych. W przeciwieństwie Do magazynu Rolling Stone nie uzurpuję sobie prawa do mówienia komukolwiek co jest najlepsze a co nie :)

dlatego też moją listę - nazwałem listą ulubionych, nie najlepszych :)
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 7:41 pm

matragon pisze:
lauderdale pisze:Ale dla mnie w muzyce najwazniejsza jest muzyka nie technika.


no dla mnie też ! napisałem gdzieś inaczej ?


To moze napisz dlaczego deprecjonujesz Cobaina ... bedzie latwiej.
Tylko nie pisz , ze dlatego ze nie umial grac na gitarze.
Bo to co on robil z gitara to byla gra a nie szkolka muzyczna II stopnia.
Skoro nie speed to co takiego robil wedlug Ciebie zle. O !
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 7:49 pm

Widzisz... ja dobrze wiem jak ta dyskusja sie skonczy.
Wniosek jest taki ze te wszystkie list to po prostu wypadkowa naszych gustow a nie zadne obiektywne kryteria. Kazdy lubi cos innego i nazywa to naj czyli ulubiony i tak nalezy odczytywac liste RS. Amerykanscy czytelnicy okreslili co najbardziej lubia.
W naturalny sposob tacy goscie jak Michal W. czy Ibrahim S. wypadli.
Tak wiec nie ma roznicy pomiedzy naj a ulubiony bo wciaz stosujesz te same kryteria.. czyli swoje wlasne. :) Gdybys stosowal moje listy byly by identyczne... albo bardzo podobne.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 7:52 pm

Lauderdale - trochę się zagalopowałem z tą "obiektywnością", tu muszę przyznać Ci rację :)
rzeczywiście "OBiEKTYWNiE" nie da się stworzyć żadnej listy najlepszych ...

a już szczególnie w takiej dziedzinie jak granie muzyki ...
tu nie ma kryteriów absolutnych, na podstawie których moglibyśmy kogoś uznać za najlepszego, bądź definitywnie przekreślić ...

niemniej jednak - tym bardziej mam prawo wyrażać swoje niezadowolenie i dezaprobatę dla poczynań redaktorów Rolling Stone którzy właśnie to czynią - usiłują bez podania kryteriów manipulować czytelnikami - publikując listę najlepszych, nie podając nawet dlaczego wg. nich - to właśnie Ci a nie inni są najlepsi. Stąd mój pomysł na podawanie w tej zakładce ULUBiONYCH ...

moich ulubionych podałem kilka postów wcześniej - nie będę się powtarzał ...
mogę uzasadnić wybór każdego z nich z osobna, jeśli bardzo chcesz mogę również napisać - co nie podoba mi się w graniu Cobain'a - tylko że chyba nie o to w tej dyskusji chodzi.

Reasumując - masz rację - obiektywnie najlepsi nie istnieją, dwa : subiektywnie - twórzmy dalej listy ulubionych, choćby po to by lepiej poznać nawzajem nasze upodobania gitarowe wśród ludzi na tym forum.
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » maja 2, 2008, 8:06 pm

OK dzisiaj jestem nastawiony pokojowo... :)
Dobrej nocy zycze . Dzieki za mila rozmowe.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Matragon » maja 2, 2008, 8:11 pm

lauderdale pisze:OK dzisiaj jestem nastawiony pokojowo... :)
Dobrej nocy zycze . Dzieki za mila rozmowe.


tylko dzisiaj ???
hehe ...

ja też dziękuję ... ale daj znać jak będziesz w wojowniczym nastroju - może być całkiem ciekawie (mam na myśli konwersację na poziomie)

pozdrawiam !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Electric Muddy » maja 5, 2008, 1:36 pm

Buddy Guy
Jimi Hendrix
Jimi Page
Ritchie Blackmore
Keith Richards
Eric Clapton
Jan Borysewicz
Slash
Muddy Waters
Jerzy Styczyński
Marty Friedman
T-Bone Walker
Yngwie Malmsteen
Dariusz Kozakiewicz
Melvin Taylor
Wojciech Hoffmann
Dave Mustaine
Jimmy Rogers
Albert Collins
Tadeusz Nalepa
Marcin
Awatar użytkownika
Electric Muddy
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 883
Rejestracja: marca 9, 2007, 3:23 pm

Postautor: sawyer » maja 9, 2008, 6:51 am

John McLaughlin
Robert Fripp
David Gilmour
Frank Zappa
Jeff Healey
Steve Howe
Jimi Hiendrix
Jimmy Page
Al Di Meola
Buddy Guy
Stevie Ray Vaughan
Robby Krieger
Martin Barre
Eric Clapton
Steve Hackett
Andy Powell + Ted Turner - mój ulubiony cztero-ręczny gitarzysta
Alan Wilson
Les Paul
I jak to mówił Cleesowski coś z (nie) zupełnie innej beczki:
John Williams m.in. za Cavatinę i Sky
Paco de Lucia
Awatar użytkownika
sawyer
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4668
Rejestracja: kwietnia 14, 2008, 1:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: zamot » maja 26, 2008, 9:18 am

Slash (Gn'r)
David Gilmour (kamanda Pinka Floyd'a)
Brian May (Queen)
Tommy Emmanuel
Alex Lifeson (Rush)
Buckethead
Mark Knopfler
Eddie Van Halen
Jimmi Page

A dalej to juz raczej nic...chyba ze sobie kogos przypomne lol
Guns N' Roses 4 Ever
zamot
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 12
Rejestracja: marca 12, 2007, 12:52 am

Postautor: Syd » czerwca 15, 2008, 2:16 pm

Muzyk , gitarzysta dajacy sztuke swoja na poziomie techniki ,emocji , dotarciu do odbiorcy ,sluchacza - majac w opanowaniu te atuty jest wiarygodny i prawdziwy w dzialaniu . Jedna nuta ( vide-E. Clapton Precence of The Lord ), zagranie przez wah-wah, tematu improwizacji, daje kopa calej kpmpozycji. J. Page grajacy , z glosem Planta w Kasmir, daje najwiekszy ladunek emocji odbiorcy. Te dwa przyklady sztuki przekazu artysty, sa dowodem (z wielu przekazow muzykow) na urodzenie szie z talentem.Talentem , do dzielenia sie z drugim czlowiekiem . Odbiorca, sluchaczem , widzem....
Syd
bluesman
bluesman
 
Posty: 258
Rejestracja: stycznia 9, 2007, 9:01 am

Postautor: Syd » czerwca 16, 2008, 8:13 pm

Giarzysta , doskonale i perfekcyjnie grajacym tzw. drugie plany , za wybitnym glosem Rodgersa , byl Kossof. Jest on jednym z niewielu gitarzystow , ktorzy wpasowywali sie pieknie i szlachetnie w kompozycje ,gdzie vocal byl pierwszoplanowy.Granie gdzies, ;za plecami wokalisty ", jest umiejetnoscia dostepna nielicznym operatorom szesciu strun . Te zagrywki defensywne , daja ocene jakosci harakteru muzyka.
Syd
bluesman
bluesman
 
Posty: 258
Rejestracja: stycznia 9, 2007, 9:01 am

Postautor: Pawel1991 » czerwca 17, 2008, 9:12 pm

Moja ulubiona 20stka:

1. Jimi Hendrix
2. Stevie Ray Vaughan
3. Eric Clapton
4. John Mayer
5. Scott Henderson
6. Doyle Bramhall II
7. Kenny Wayne Shepherd
8. Jesse Davey ("The Hoax")
9. Carlos Santana
10. Tommy Castro
11. Scott McKeon
12. Tab Benoit
13. Rico McFarland
14. John Scofield
15. Robert Cray
16. Albert King
17. B.B King
18. Hubert Sumlin
19. Willie Nelson
20. Tadeusz Nalepa

...and many many more :)
Awatar użytkownika
Pawel1991
blueslover
blueslover
 
Posty: 400
Rejestracja: grudnia 10, 2006, 12:47 pm
Lokalizacja: Białystok

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Książki, Publikacje, Czasopisma

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości