Tadeusz Nalepa

[StS]

[StS]

Mój pięćsetny list na forum postanowilem umieścić właśnie w tej zakładce.
Ta książka to nie tylko zbiór interesujących wywiadów z Tadeuszem Nalepą. Są w niej również wypowiedzi ludzi związanych z muzykiem, mnóstwo wyjątkowych zdjęć, szczegółowe omówienie płyt, wiele danych historycznych.
Zachęcam do czytania.

[Zdzisław Pająk]

A ja czytając tę książkę, żałuję, że Nalepie, mimo iż miał takie plany, nie udało się spisać swoci wspomnień - z tego co mi kiedyś opowiadał, były jeszcze ciekawsze.

[olekblues]

To jedna z ciekawszych pozycji ostatniego czasu. Nie spotkalem sie z tak wciagajacym tekstem i to na dodatek tak bogato ilustrowanych fotkami. a swoja droga tadek mial bardzo dobra pamięć i chwała mu za to, poniewaz teraz mozemy raczyć sie nimi jak wspaniałą Whysky. Nikt przed i nikt po nim nie bedzie grał tak polskiego bluesa, i nikt tak jak on nie będzie postrzegal i kreowal świata który go otaczał.
Dzięki tej książce i płytom które zostawił czuję jakby wciąż tutaj był.

[tyna]

Właśnie mam w rękach tę książkę, oczywiście już przeczytaną Rewelacja!

Nie jest to standardowa biografia, lecz wywiad rzeka, dlatego nie warto szukać tu szczegółowej historii życia Tadeusza Nalepy. Mimo braku detali jest jednak to co najważniejsze- ogólny rys biograficzny okraszony osobistymi wspomnieniami, odczuciami, a przede wszystkim- osobowością i charyzmą Nalepy. Jawi się on tu jako człowiek pewny siebie, znający swoją wartość i wymagający, a jednak niezwykle ciepły, sympatyczny i dowcipny. Przykład? Ja się nie oburzam, jak ktoś ze mnie coś splagiatuje. Uważam, że z dobrego źródła ściąga. Wywiady z Nalepą uzupełnione są wypowiedziami osób osobiście oraz zawodowo związanych z artystą, m.in. Grażyny Dramowicz-Nalepy, Piotra Nalepy, Darka Kozakiewicza, Andrzeja Nowaka, Józefa Skrzeka czy Bogdana Loebla. Książka jest bogato ilustrowana świetnymi zdjęciami, zarówno scenicznymi, jak i z archiwum prywatnego. 'Breakout absolutnie' poszerzony jest o szerokie omówienie wszystkich płyt z dorobku Tadeusza Nalepy- solowych oraz wydanych pod szyldem Blackoutu i Breakoutu. Znaleźć tu można także kalendarium życia i kariery Ojca Polskiego Bluesa.
Całość robi świetne wrażenie- zarówno treść, jak i forma. Wiesław Królikowski zrobił kawał dobrej roboty! Do lektury zachęciła mnie już okładka, ozdobiona doskonale znanym z okładki płyty 'Blues' zdjęciem artysty z gitarą i małym Piotrem, a zawartość książki zdecydowanie mnie nie rozczarowała, wręcz przeciwnie- zachęciła do odświeżenia sobie twórczości Tadeusza Nalepy.

Moge z pełną odpowiedzialnością powiedzieć: polecam!

[Sław]

Cześć!
Czy ktoś wie, czym różni się to wydanie od pierwszego, tzn. tego z 1993 roku?

Pozdro Sław

[StS]

Na okładce książki jest inne zdjęcie (z tej samej sesji), niż to znane z płyty "Blues":

[Sław]

Dzięki. Nawet tego nie zauważyłem
Ale mi chodzi o treść, czy są jakieś "bonus tracki" Jakiś wywiad czy coś?
W starej jest taki spis treści:
1. Moje taśmy
2. Jego płyty
3. Trochę dat i cytatów

Pozdrawiam Sław

[StS]

Nie mam książki z 1993 roku, ale we wstępie do nowego wydania Wiesław Królikowski informuje, że oprócz wprowadzenia poprawek do poprzedniej wersji, przede wszystkim wzbogacił treść o kilka wywiadów z Tadeuszem Nalepą, wydłużył część felietonowo-wspomnieniową omawiając wszystkie jego płyty (również te poza regularnymi albumami), poszerzył Daty i cytaty oraz dołączył wspomnienia kilkunastu osób.
Spis treści:
Intro 5
Moje taśmy (część I) 7
Moje taśmy (część II) 121
Jego płyty 153
Daty i cytaty 253

[74yaro]

.....

[Sław]

Nie mam książki z 1993 roku, ale we wstępie do nowego wydania Wiesław Królikowski informuje, że oprócz wprowadzenia poprawek do poprzedniej wersji, przede wszystkim wzbogacił treść o kilka wywiadów z Tadeuszem Nalepą, wydłużył część felietonowo-wspomnieniową omawiając wszystkie jego płyty (również te poza regularnymi albumami), poszerzył Daty i cytaty oraz dołączył wspomnienia kilkunastu osób.
Spis treści:
Intro 5
Moje taśmy (część I) 7
Moje taśmy (część II) 121
Jego płyty 153
Daty i cytaty 253

Dziękuję. To musi być całkiem konkretnie większa ilość materiału, bo moja wersja ma zaledwie 161 stron.
Pozdrawiam Sław

[Blueskap]

super książka

[esflores]

A mnie sie najbardziej podoba jak to T. Nalepa stwierdza:
Przez tych bitlesów to rozwój muzyki opóżnił sie o circa 10 lat!!!!! hehehe
Jak tak czasami myślę to dodałbym jeszcze parę nazw.
Nalepę traktowałem zawsze po macoszemu , oczywiscie mielismy wszystkie płyty w domu, zdarte do białego, ale zawsze mi sie kojarzyło,że zrzyna z Page'a a to Greena. Ale po latach zmieniłem zdanie - to był bardzo solidny muzyk, który traktował muzyke bardzo powaznie. Może zbyt poważnie. Ale dla mnie to pierwsza 10 - tka polskiej muzyki wogóle. Wracam do tych płyt z przyjemnością. A w naszej blokowej wóżkowni wciąż widnieje wymalowany w hipisowskim stylu na całą ścianę BREAKOUT.