Ukazały się wspomnienia Marka Karewicza spisane przez Marcina Jacobsona. Wydawnictwo SQN. Marek Karewicz nie lubił big beatu, ale niezwykle interesująco opowiada. Oczywiście jest kilkaset fotografii. Trudno się oderwać od tej książki – wracam do czytania i oglądania.
Re: "Big beat" - wspomnienia Marka Karewicza
: kwietnia 2, 2014, 8:14 pm
autor: Dziadek Władek
Na okładce Breakout z najlepszych swoich czasów... Jakiś znak?... Muszę przeczytać, może się dowiem... StS - dzięki za info