Marek-Browarek6 pisze:Niestety mimo wielu przesłuchań , żadna z Jego płyt nie przekonała mnie do takiego postrzegania muzyki. Albo był wizjonerem albo być może nie takim pospolitym ale jednak oszołomem. Na to jednak każdy musi sam znaleźć własną odpowiedź....
Marku! Ktoś napisał chyba w "Jazz Forum" następujące (mniej, więcej słowa): "tylko ludzie szaleni są Geniuszami. Frank był szalony".
Absolutnie zgadzam się z tym zdaniem.
Chciałbym bardzo namówić Cię Marku,do posłuchania (warunek - kilkakrotnie), krążka Franciszka "Apostrophe". Jeżeli rzeczywiście oddasz się tym dżwiękom bez reszty, czyli założysz słuchawki, podkręcisz siłę głosu, musisz zauważyć absolutne Mistrzostwo Świata. Warunek jest jeden! Nie słuchaj tylko Franciszka, zwróć uwagę jak gra sekcja. W jednym utworze (trwającym choćby tylko 3 minuty) jest tyle aranżu, że z tych pomysłów, możnaby skomponować kolejne 4-5 kawałków.
Czytając Cię na tym forum od dawna, wiem że Jesteś Facetem wrażliwym na nutki i myślę że nie możesz nie zauważyć, że ta muzyka to majstersztyk z półki najwyższej.
Mam mnóstwo płyt Zappy i oczywiście nie wszystkie, należą do moich ulubionych. Ale są takie, bez których obyć się nie mogę i mimo że znam je na pamięć, ciągle do nich wracam!
I jeszcze jedno! Słucham np. "Apostrophe" i jeszcze parę innych albumów, po raz sam już nie wiem który i za każdym kolejnym odsłuchaniem, odkrywam coś nowego!
To zdarzyło mi się tylko przy "Band Of Gypsys", "Black Man's Burdon", czy "Bursting Out".
Marku! Otwórz szeroko drzwi dla twórczości Zappy, a przekonasz się że obcujesz z Fenomenem. Trzeba tylko cierpliwości i poświęcenia Franciszkowi troszkę więcej uwagi i zapewniam Cię, że z wielką konsekwencją, zaczniesz na swojej (jestem przekonany) bogatej półce, układać dyskografię Franciszka!
Troszkę napisałem to w emocjach, słuchając właśnie "Apostrophe", ale to Ty mnie sprowokowałeś że sięgnąłem dziś po to wydawnictwo i bardzo dobrze!!!
Mam nadzieję że kiedyś się spotkamy i będę mógł zaprezentować Ci naprawdę ilość niezliczoną cudnych nutek, Świętego Franciszka z Baltimore!!!