autor: Agatka Malczyk » lipca 9, 2007, 12:18 pm
7 lipca nad Warszawską Starówką na chwilę wyszło słońce, a wraz z nim równie promienna Caroline Henderson. Wokalistka porównywana do Cassandry Wilson, ale ponieważ Cassandry Wilson jeszcze dobrze nie znam, jej potęga iżar głosu bardziej skojarzyły mi się z Dinah Washington. Koncert był niesamowity: Caroline śpiewała z niesamowitą energią, pianinko wciąż czarowało, hammond i bas chodziły jak trzeba. Mimo nieciekawej pogody świetnie się bawiłam.
But if you can't sing it you simply have to swing it!
Cause it don't mean a thing if you ain't got that swing!