Przez bluesa do jazzu

Piszcie tu o swoich fascynacjach tą muzyką, informujcie o koncertach, piszcie o swoich ukochanych płytach. Jazz w szerokim pojęciu tego słowa.

Moderator: mods

Przez bluesa do jazzu

Postautor: Moniajam » lipca 27, 2005, 3:36 am

To zabawne ale wlasnie zorientowalam sie ze moja historia z jazzem zaczela sie od bluesa, ktorej to muzyki najpierw zaczelam sluchac powoli oddalajac sie za jazze. Dzis juz chyba nie jestem taka fanka bluesa, a na pewno nie taka jak jazzu. Czy mieliscie podobne doswiadczenia ? jak to wygladalo od strony muzycznej ? - u mnie sie zaczelo od Mayala !![/b]
Awatar użytkownika
Moniajam
bluesman
bluesman
 
Posty: 296
Rejestracja: lipca 21, 2005, 5:49 am

Postautor: cegla » lipca 27, 2005, 8:20 am

hehehehehe u mnie dok?adnie te? od Mayalla :D
a potem przeewoulowa?o wszystko :]
jako ze z bluesa wzi?? sie jazz (no i nie tylko z bluesa) to jest to w miar? naturalne ze tak sie rozwijaj? te? zainteresowania muzyczne ;]
przełykam dzień po dniu, wciąż smakuje nie do końca,
nawet wódka nie dość słodka, tak jest jakbym żył na pół
Awatar użytkownika
cegla
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 198
Rejestracja: kwietnia 28, 2004, 8:07 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Postautor: BartoszJedrzejczak » lipca 27, 2005, 9:26 am

U mnie Mayall te? odegra? du?? rol?, ale jednak w momencie prze?omu ?wiadomo?ci muzycznej On by? jednak dla mnie zawsze przedstawicielem bluesa. Trudno okre?li? ten moment, nagranie, p?yt?... Du?? rol? odegra?o u mnie jednak radio, zw?aszcza Tr?jka i audycje Marcina Kydry?skiego, kt?re 3-4 lata temu s?ucha?em w nocy. Odkry?em tam d?wi?ki, kt?re zna?em cz?sto tylko "ze s?yszenia", tzn. s?ysza?em ?e s? ;-) P??niej zacz??y mi si? podoba? nieco inne nagrania Vana Morrisona ni? zazwyczaj, zakocha?em si? we wczesnym Tomie Waitsie - zaczynaj?c on mo?e mniej jazzowych ewolucja potoczy?a si? do zupe?nie (prawie) bezbluesowych wykonawc?w.

Czy taka ewolucja jest naturalna? Chyba tak... :) Mnie nie przeszkadza to, zale?nie od nastroju, s?ucha? nastrojowego jazzu, pulsuj?cego boogie, ko?ysz?cego bluesa-bluesa czy gromkiego blues-rocka
Bartosz J?drzejczak
Summertime - pi?tek o 21
Radio Afera Pozna? 98.6 MHz
www.afera.com.pl
S?uchaj:
szybki
wolny
Awatar użytkownika
BartoszJedrzejczak
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 81
Rejestracja: lipca 10, 2005, 8:56 am

Postautor: cegla » lipca 27, 2005, 9:43 am

u mnie tylko zbie?no?? pocz?tku edukacji muzycznej jest taka jak u przedm?wczyni :]

a p?xniej to chyba praca z instrumentem wzbudzi?a we mnie szukanie nuty w kierunku jazzu (i nie tylko)
przełykam dzień po dniu, wciąż smakuje nie do końca,
nawet wódka nie dość słodka, tak jest jakbym żył na pół
Awatar użytkownika
cegla
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 198
Rejestracja: kwietnia 28, 2004, 8:07 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Re: Przez bluesa do jazzu

Postautor: eon » lipca 27, 2005, 9:41 pm

Moniajam pisze:To zabawne ale wlasnie zorientowalam sie ze moja historia z jazzem zaczela sie od bluesa, ktorej to muzyki najpierw zaczelam sluchac powoli oddalajac sie za jazze. Dzis juz chyba nie jestem taka fanka bluesa, a na pewno nie taka jak jazzu. Czy mieliscie podobne doswiadczenia ? jak to wygladalo od strony muzycznej ? - u mnie sie zaczelo od Mayala !![/b]


Zupe?nie naturalna droga - w ko?cu pierwsze "szlify" w zakresie improwizacji najcz??ciej zdobywa si? w bluesowej triadzie. To znakomity punkt wyj?cia do "harmonicznego poszerzenia horyzont?w", zreszt? nie by?oby jazzu bez bluesa, ale co ja b?d? truizmy wyg?asza? :wink: ...
"Z buesa? powsta? i w blues si? obr?cisz :) "

Pozdrawiam - Eon.
"If music be the food of love, play on."
(William Shakespeare)
Awatar użytkownika
eon
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 98
Rejestracja: lipca 24, 2005, 2:19 pm
Lokalizacja: Choszczno/Katowice

Postautor: Moniajam » lipca 28, 2005, 4:46 am

kochani macie racje ze to logiczne bo z blueasa jazz jest ( jest jakas forma spolszczona blus ??? ) ale mi jakos wydawalos sie ze oglnie jakos jazzz chyba bardziej popularny jest i dopiero sluchajac jazzu ludzie zauwazaja ze jest cos takiego jak blues !!!!no ale mniejsza z tym, blusea jakos mi sie slucha mnie teraz za to eksperymentuje rozna inna dziwna muzyka - np slucham sobie czesto i gest Biosphere - znacie - to nie jazz !!
Nothing can last
There are no second chances.
Never give a day away.
Always live for today.
Awatar użytkownika
Moniajam
bluesman
bluesman
 
Posty: 296
Rejestracja: lipca 21, 2005, 5:49 am

Postautor: BartoszJedrzejczak » lipca 28, 2005, 1:56 pm

Moniajam pisze: mi jakos wydawalos sie ze oglnie jakos jazzz chyba bardziej popularny jest i dopiero sluchajac jazzu ludzie zauwazaja ze jest cos takiego jak blues


Zale?y co przyj?? za miar? popularno?ci. Jazz jest bardzo szerokim poj?ciem, obejmuje du?o wi?cej muzycznie ni? blues. Mo?na chyba powiedzie?, ?e jazz obejmuje r?wnie? blues..

Jazz w wielu swoich odmianach jest muzyk? bardziej elitarn? ni? prostszy, czesto korzystaj?cy z najprostszych (najskuteczniejszych?) ?rodk?w blues.

Wydaje mi si?, ?e to co jazzfani uwa?aj? za bluesa w poj?ciu bluesfana bluesem wcale musi nie by?, mimo ?e przecie? obiektywnie i "przez szkie?ko" to blues w najczystczej postaci. Z tego przypuszczenie, mo?e nies?uszne, ?e cz??ciej bluesfan zahcywaca si? Milesem Davisem ni? jazzfan Robertem Johnsonem.
Bartosz J?drzejczak
Summertime - pi?tek o 21
Radio Afera Pozna? 98.6 MHz
www.afera.com.pl
S?uchaj:
szybki
wolny
Awatar użytkownika
BartoszJedrzejczak
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 81
Rejestracja: lipca 10, 2005, 8:56 am

Postautor: cegla » lipca 28, 2005, 3:27 pm

zgadza si? :] takie w?asnie sa zalezno?ci
przełykam dzień po dniu, wciąż smakuje nie do końca,
nawet wódka nie dość słodka, tak jest jakbym żył na pół
Awatar użytkownika
cegla
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 198
Rejestracja: kwietnia 28, 2004, 8:07 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Postautor: bartic » lipca 28, 2005, 4:42 pm

a u mnie to posz?o zupe?nie inn? drog?.. tak w skr?cie to od jazzu do bluesa...

pozdrawiam
pozdrawiam
bartłomiej czerniak
Awatar użytkownika
bartic
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2761
Rejestracja: maja 22, 2004, 5:04 pm
Lokalizacja: Wrcłw

Postautor: margo » lipca 28, 2005, 6:06 pm

I u mnie si? to odby?o jak u Bartica, duu?o wcze?niej s?ucha?am jazzu. No mo?e z wyj?tkiem D?emu, kt?rego s?ucham od pocz?tku jego istnienia, ale to nie jest taki stricte blues.
pozdrawiam
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Re: Przez bluesa do jazzu

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » lipca 28, 2005, 9:56 pm

Moniajam pisze:To zabawne ale wlasnie zorientowalam sie ze moja historia z jazzem zaczela sie od bluesa, ktorej to muzyki najpierw zaczelam sluchac powoli oddalajac sie za jazze. Dzis juz chyba nie jestem taka fanka bluesa, a na pewno nie taka jak jazzu. Czy mieliscie podobne doswiadczenia ? jak to wygladalo od strony muzycznej ? - u mnie sie zaczelo od Mayala !![/b]


W takim razie z serca ca?ego polecam fuzj? tych dw?ch jak?e pi?knych gatunk?w muzyki:

John Mayall - "Jazz Blues Fussion" 72'

"Blood Sweat and Tears" - podw?jny koncert 76"

Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » lipca 28, 2005, 11:15 pm

Je?eli wpadnie w to has?o Derf, to my?l? ?e doczekamy si? te? pr?bek nagra? z obu tych p?yt. A raz jeszcze zapewniam, ?e warte s? ods?uchania.
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Przez bluesa do jazzu

Postautor: Moniajam » lipca 29, 2005, 4:49 am

Kochani zgadzam sie z wami ze kierunek ewolucji moich zainteresowan muzycznych ewoluowal zgdonie z naturalnym porzadkiem ( tzn ze jazz z bluesa jest ) ale ciekawilo mnie wlasnie czy moze ktos odwrotnie dochodzil i jak sie to dzialo w waszym przypadku.
Bartosz ujales ladnie to co ja powiedzialam w duzym skrocie - majac na mysli popularnosc myslalam tez wlasnie o szerokosci pojecia jazzu, roznorodnosci stylow, stylistyk, etc

Fuzja tych dwoch muzyk a jakze - brzmi pieknie - choc ja to mimo wszytko widze tak: jazz ewoluowal na korzeniach bluesa wiec tak czy tak gdzies te bluesowe czastki zawiera.

Mayal byl dla mnie pomostem a potem skoczylam na dziwne wody- zreszta chyba wciaz skacze - bo lubie sobie wciaz odkrywac con nowego nie zamykac sie - ze tylko jazz.

Poniewaz jednak jesli chodzi o bluesa sluchalam prawie samej klasyki - kogo uwazacie i mozecie polecic jako najwiekszego eksperymentatora bluesowego ???

Jeszcze jedno - sluchanie bluesa przychodzilo mi bardziej naturlanie - sluchanie jazzu musialam sie jakby w pewnym sensie nauczyc, he he !!!!


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Moniajam
bluesman
bluesman
 
Posty: 296
Rejestracja: lipca 21, 2005, 5:49 am

Postautor: derf » lipca 29, 2005, 10:14 am

Hi

No chyba nie znajdziemy dw?ch gatunk?w bardziej ocieraj?cych i czerpi?cych z siebie jak Jazz i Blues i jest wiele dowod?w na tak? teorie , d?ugo tu mo?na by wylicza? artyst?w Bluesowych kt?rzy wyst?powali na festiwalach jazzowych (jazz jamboree odwiedzili B.B. King , Muddy Waters) jak i artyst?w zapraszaj?cych na wsp?lne nagrania p?ytowe przez przedstawicieli obojga gatunk?w ,wielcy Jazzu tacy jak Miles Davis w spos?b szczeg?lny zaznaczaj? obecno?? w ich ?yciu Bluesa oraz wp?yw jaki wywar? ten gatunek na ich rozw?j muzyczny. ?r?d?o "Ja Miles" przy wsp??pracy Quincy Troupe NYC 1990
Wspomniany przez Andrzeja wizjoner John Mayall czy Blood, Sweat & Tears to klasyczne przyk?ady wspania?ego wymieszania si? tych gatunk?w , to pewna bezkompromisowo?? w odkrywaniu muzycznych klimat?w gdzie nikt nie pyta gdzie ko?czy si? blues i zaczyna si? Jazz.
I pewnie nie wszyscy skojarz? po tytule kawa?ek "Spinning Wheel" z wspomnianej p?yty Blood, Sweat & Tears - [1976] - "In Concert" wszyscy za? mam nadzieje po wys?uchaniu pierwszych d?wi?k?w u?miechn? si? potwierdzaj?c znajomo?? tematu :) , podobnie rzecz si? ma z "Jazz Blues Fusion " (1972, live) Mayall w kawa?kach "Change Your Ways" czy "Got To Be This Way" gdzie czaruje nas Clifford Solomon czy Billy Mitchell (Sax i Tenor Sax) i pewnie mo?na by tak jeszcze d?ugo podawa? przyk?ady symbiozy b?d? jak kto woli zale?no?ci panuj?cej pomi?dzy tymi gatunkami ...


Moniajam pisze:
Poniewa? jednak je?li chodzi o bluesa sluchalam prawie samej klasyki - kogo uwa?acie i mo?ecie poleci? jako najwi?kszego eksperymentatora bluesowego ???


Zdecydowanie polecam wi?kszej uwadze Dereka Trucksa okre?lanego przez niekt?rych jako fuzje Coltrane i Hendrixa !
i zapewne cz?owieka kt?ry wnosi w ostatnim czasie bardzo wiele "Pleasant Gardens" (Smalley/Trucks) z p?yty [1998] - Out of the Madness" powala bezpardonowym podej?ciem do tematu Bluesa i Jazzu !

Obrazek" Spinning Wheel.mp"
Obrazek"Change Your Ways"
Obrazek"Got To Be This Way"
Obrazek"Pleasant Gardens"

pozdrawiam
derf
 

Postautor: cegla » lipca 29, 2005, 12:04 pm

nie chc? burzy wywo?ywa? ale tak jak Trucksa bardzo lubi? (na tyle ile go znam a to skroma wiedza ale go lubi? :) ) to jednak ten numer jest tragiczny, niestety nie ma w nim nic, NIC! co jako? mog?o by zwr?ci? uwag?. To tak jakby Derek odkry? skal?, stwierdzi? "fajna skala, jaaaa" i zacz?? sie po prostu ni? onanizowa? tylko ?e to do niczego nie prowadzi, nie ciekawi.....
przełykam dzień po dniu, wciąż smakuje nie do końca,
nawet wódka nie dość słodka, tak jest jakbym żył na pół
Awatar użytkownika
cegla
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 198
Rejestracja: kwietnia 28, 2004, 8:07 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Postautor: Moniajam » lipca 29, 2005, 4:57 pm

Hej

dzieki derf wlasnie slucham Pleasent gardens podoba mi sie choc tak jakby mi "kims" brzmialo na ten pierwszy raz podoba mi sie to brzmienie zboaczymy co bedzie jak poslucham dluzej i calej plytki
PS sorki zapomnialam zalogowac sie
Nothing can last
There are no second chances.
Never give a day away.
Always live for today.
Awatar użytkownika
Moniajam
bluesman
bluesman
 
Posty: 296
Rejestracja: lipca 21, 2005, 5:49 am

Postautor: derf » lipca 29, 2005, 8:52 pm

cegla pisze:nie chc? burzy wywo?ywa? ale tak jak Trucksa bardzo lubi? (na tyle ile go znam a to skroma wiedza ale go lubi? :) ) to jednak ten numer jest tragiczny, niestety nie ma w nim nic, NIC! co jako? mog?o by zwr?ci? uwag?. To tak jakby Derek odkry? skal?, stwierdzi? "fajna skala, jaaaa" i zacz?? sie po prostu ni? onanizowa? tylko ?e to do niczego nie prowadzi, nie ciekawi.....


Hi

Burzy ? :) gratuluje ceg?a wyw?d ze ska?? mnie ostatecznie przekona?.
No c?? takich "argument?w" nie spos?b odpiera?

pozdrawiam
derf
 

Postautor: cegla » lipca 29, 2005, 9:10 pm

ska?a... skala... co tam :D:D:D
przełykam dzień po dniu, wciąż smakuje nie do końca,
nawet wódka nie dość słodka, tak jest jakbym żył na pół
Awatar użytkownika
cegla
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 198
Rejestracja: kwietnia 28, 2004, 8:07 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Postautor: bartic » lipca 31, 2005, 11:57 am

z Mayalla, poza tymi wymienionymi przez Was, nie mog? si? nas?ucha? jeszcze 'room to move' 'blues city shakedown' 'blues brakers' i 'broken wings'... zw?aszcza to ostatnie... my?l?, ?e fajnie by by?o, gdyby Mayall spr?bowa? to uj?? inaczej teraz... zmieni? instrumenty... z organ na piano(ale ?aden hammond), wiecej ostrej gitary... jednak rytm i text ten sam... a mo?e kto? z naszego podw?rka zechcia?by to przerobi? ? ... widz? tu JJ Band.... a mo?e kto? z obecnych na forum? we?cie si? za tewn utw?r, plizzzz

pozdrawiam
bartic
pozdrawiam
bartłomiej czerniak
Awatar użytkownika
bartic
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2761
Rejestracja: maja 22, 2004, 5:04 pm
Lokalizacja: Wrcłw

Postautor: eon » lipca 31, 2005, 6:51 pm

Spr?buj? - gitarowo i pianistycznie, ale bez po?piechu... Jak zaaran?uj?, podam linka, mo?e si? Wam spodoba, ale troszk? czasu potrzebuj? :wink: ...

Pozdrawiam - Eon, muzykant z Bo?ej ?aski :twisted: ...
"If music be the food of love, play on."
(William Shakespeare)
Awatar użytkownika
eon
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 98
Rejestracja: lipca 24, 2005, 2:19 pm
Lokalizacja: Choszczno/Katowice

Postautor: bartic » lipca 31, 2005, 7:50 pm

nooo to czekam :)
zbierz mo?e jakich? ludzi?
pozdrawiam
bartic
pozdrawiam
bartłomiej czerniak
Awatar użytkownika
bartic
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2761
Rejestracja: maja 22, 2004, 5:04 pm
Lokalizacja: Wrcłw

Postautor: eon » lipca 31, 2005, 9:01 pm

Spoko, sam sobie poradz?... Dysponuj? kilkoma ?cie?kami :wink: .
"If music be the food of love, play on."
(William Shakespeare)
Awatar użytkownika
eon
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 98
Rejestracja: lipca 24, 2005, 2:19 pm
Lokalizacja: Choszczno/Katowice


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Jazz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 179 gości

cron