z mojego zajefajnego Poznania
a Boogie Chilli baardzo lubię, czasem bywam na koncertach, grają regularnie w Poznaniu
i zawsze jest super, bluesowa zabawa, ciekawy klimat (czasem taki mroczny blues, który kojarzy mi się z opustoszałą autostradą hehe), zawsze mnie miło zaskoczą jakimś moim ukochanym utworem w ich wykonaniu, czasem coś nawet zaimprowizują i scoverują na poczekaniu
no i wszystko zagrane na najwyższym poziomie (ach te harmonijkowe solówki na stołach
).
Pozdrawiam serdecznie