Strona 1 z 1

Teksasy

Post: listopada 20, 2008, 2:49 am
autor: robert
A tu moi koledzy

http://www.youtube.com/watch?v=e70mbZbhevA

Nie wiem czy komuś znana czy mniej znana kapela z mojego miasta regionu

Często gościnnie gra znimi Pan Marek Skórka człowiek żyjący blusem i wspaniały gitarzysta aczkolwiek mało znany w kraju Polska

Marek w środku kapeli na zdjęciu z oficjalnej strony zespołu teksasy.

http://teksasy.pl/jubileusz3.html

Post: listopada 20, 2008, 9:56 am
autor: Basman
No trafiliśmy kiedyś calą kapelą na jamm session po jakiejś rawie parę lat temu, gdzie Teksasi byli chaziajami, znaczy gospodarzami. Fajny basman tam gra :). Chcieliśmy trochę wyręczyć kolegów, ale jako że na Rawę przyjechaliśmy jako przypadkowy elektorat za pomocą masowych środków transportu, więc nie mieliśmy swoich instrumentów, ergo się nie udało, bo wspomniany basista był jedynym, który był skłonny udostępnić swój instrument. Znaczy bas oczywiście mam na myśli :).

W związku z powyższym serdecznie pozdrawiam basistę zespołu Texasy :).

Post: listopada 20, 2008, 1:41 pm
autor: robert
No Krzychu Basu da ., ale reszta to trudno powiedzieć , zresztą
Pan Jacek Polak (Mr.Pollack) też nie daje swojej gitary na Jam , a tłumaczy to zawsze tym że myje ręce po 4 razy dziennie i tak oblepionym po piwe i papierosach nie udostępni , za to sam chętnie bierze w swoje czyjegoś Fendera SRV ., bo ma umyte ręce .

Trzeba rozumieć muzyka , który dostaje padaczki jak ktoś obcy bierze jego sprzęt w rączki oblepione Piwem i czymś tam jeszcze

Post: listopada 20, 2008, 11:38 pm
autor: maciek lipina
Genialny band bez przesady szkoda ze tak zadko nalezycie doceniany

Post: listopada 20, 2008, 11:40 pm
autor: maciek lipina

Post: listopada 21, 2008, 12:12 pm
autor: leszekblues
Fajna sekcja widziałem raz ...........

Post: listopada 22, 2008, 12:51 am
autor: robert
Moim skromnym zdaniem

Sekcja jedna z lepszych w Polsce ,

Post: grudnia 26, 2008, 1:22 pm
autor: Estetka
Fajna kapela.

Szkoda, że takie dobre składy żyją w jakimś andergrałndzie, w trzecim obiegu i rzadko je można usłyszeć na imprezach, które obstawia wiecznie ta sama stawka kilku wykonawców.