Moderator: mods
Robert007Lenert pisze:Choc prawda jest tez taka , ze sporo wspolczesnych produkcji zwlaszca popowych, rockowych i niestety bluesowych tez ma dowalona kompresje juz w formacie audio.
Paweł Stomma pisze:A brzmienie wysokich tonów?
RafałS pisze:Paweł Stomma pisze:A brzmienie wysokich tonów?
Ja właśnie na wysokie najbardziej narzekałem. Nienaturalne, czegoś mi tam brakowało. Mózg mi podpowiadał, że powinienem słyszeć pewne dźwieki, a ich nie było (wciąż 192, bo przy 320 - ok).
B&B pisze:Robert007Lenert pisze:Choc prawda jest tez taka , ze sporo wspolczesnych produkcji zwlaszca popowych, rockowych i niestety bluesowych tez ma dowalona kompresje juz w formacie audio.
Mylisz 2 zupełnie różne kompresje. Kompresja ("żeby było głośniej") na etapie masteringu nie ma nic wspólnego z kompresją spowodowaną zakodowaniem do stratnego formatu, np. mp3.
Oprócz ww. wad mp3 (jak wybrzmiewanie, ale też "dokładność" czy "punktowość") oczywistą wadą jest ograniczone pasmo częstotliwości (w porównaniu do oryginału, np. do CD) co na dobrym sprzęcie każdy powinien usłyszeć.
B&B pisze:Piszesz tak nieprecyzyjnie, że już nie wiem czy się mylisz
A od kiedy to w studio zajmują się "przerabianiem" na mp3
Robert007Lenert pisze: A tak serio, to jak jest z ta kompresja /parowkowaniem / to efekt uboczny kompresji / przerabiania/ do mp3, czy takie jest zamierzenie?
Robert007Lenert pisze:No chcialem zapytac, czy to efekt uboczny przerabiania do mp3, czy moze zasada jest taka , ze ma kompresowac do mp3 i jednoczesnie poddawac tej "parowkowej" kompresji?
Zabij mnie nie wiem. Jako progamu do przerabiania uzywam zawsze widows media taki sprzed chyba 3 lat nieaktualizowany.Paweł Stomma pisze:A jakim kodekiem były robione?
Robert007Lenert pisze:... Efekt o ktorym pisze pojawia sie dla 128kbps. Slychac to wyraznie zwlaszcza w nagraniach akustycznych. Akurat w przypadku sluchania w aucie to zaleta, ale ciekaw jestem skad bierze sie ten efekt. W przypadku 192 i wyzej juz tego nie slysze.
B&B pisze:Robert007Lenert pisze:... Efekt o ktorym pisze pojawia sie dla 128kbps. Slychac to wyraznie zwlaszcza w nagraniach akustycznych. Akurat w przypadku sluchania w aucie to zaleta, ale ciekaw jestem skad bierze sie ten efekt. W przypadku 192 i wyzej juz tego nie slysze.
Prawdopodobnie zupełnie mijamy się w rozumieniu "parówkowej kompresji" - opisz na czym polega ten "twój" efekt.
Co sie dziwisz. Po potraktowaniu nagrania kompresorem staje sie ono pozornie glosniejsze. Wali po uszach i klient zadowolony bo sie "poprawilo"Paweł Stomma pisze:Dziwne jest to co piszecie bardzo jeżeli sie weźmie pod uwagę, że niektóre firmy (creative) dołączały do kart dźwiękowych moduł który miał "przywracać brzmienie mptrójkom", czy coś takiego, a był po prostu kompresorem!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 305 gości