Okolice Bluesa

Moze porozmawiamy o tym, o okladkach albumow. Dla mnie tworza nierozerwalna calosc z muzyka zawarta na plycie. Okladka+muzyka to dopiero dzielo kompletne. Powyzej trzy plyty, ktore kocham

Robert007Lenert pisze:


Moze porozmawiamy o tym, o okladkach albumow. Dla mnie tworza nierozerwalna calosc z muzyka zawarta na plycie. Okladka+muzyka to dopiero dzielo kompletne. Powyzej trzy plyty, ktore kocham

.................
Ależ trafiasz Robercie..uwielbiam Gong

Oooo To jedna z moich obsesji - mowie o Gong , ale ten z Allenem. Kiedys przenioslem na strony forum to co jest tutaj: http://www.venco.com.pl/~bartkey/Gong/Historya.htm
Goraco polecam!!!

I to: http://www.venco.com.pl/~bartkey/Gong/
Zagladnijcie koniecznie!!!!

Nie jestem pewien, czy oczekuję od okładek piękna. Czasem wystarczy mi komunikatywność - na zasadzie: co na wystawie, to w sklepie.

Staroświecki urok i ciepło:


Przyroda zawsze aktualna, tęsknię do takiej pogody:


Wiktoriański absurd i dreszczyk w jednym:


Muzyka po dziecięcemu naiwna, lecz nie głupia:


Lewy prosty między oczy:

Te okładki w swej prostocie idealnie oddają ducha muzyki owych albumów..

Pokazali panowie swietne projekty okladek. Co myslicie o tym, by dla przestrogi pokazac jakies knoty ???

Robert007Lenert pisze:Pokazali panowie swietne projekty okladek. Co myslicie o tym, by dla przestrogi pokazac jakies knoty ???

Tutaj http://rateyourmusic.com/list/djlanda/t ... vers_ever/ albo tutaj http://www.coverbrowser.com/covers/worst-album-covers cała kolekcja takowych.

A to mój number one tego roku. Płyta świetna a okładka ... jak widać.


A tutaj http://www.smashingmagazine.com/2008/08 ... um-covers/ wręcz przeciwnie. Serwis designerski dlatego okładki wybrano kierując się wyłącznie graficzną stroną wydawnictwa tzn. może się zdarzyć dobra okładka a kiepska muzyka.

najpiękniejsza to jest okładka płyty "THE BEATLES"

Kilka moich ulubionych okładek płyt:

Michał Worgacz pisze:najpiękniejsza to jest okładka płyty "THE BEATLES"

Mowisz o slynnym "Bialym Albumie" jak mniemam. Wstepnie pomysl na nia byl taki, by byla "szklana" czy jak to inaczej nazwac. Okazalo sie to niewykonalne.

Witam
Mój faworyt z dotychczas poznanych i cierpliwie wysłuchanych płyt :
Budka Suflera "Przechodniem byłem między wami" (1978 r.)

Okładka jak i płyta mówią zdecydowanie o "problemie" przemijania, pożegnań."Plamy" kojarzą mi się z twarzami ludzi których mijaliśmy,zmarłych z których żegnaliśmy.Treść bardzo komunikatywna.Co o niej myślicie ?

http://img5.imageshack.us/img5/5100/prz ... pfront.jpg

Pozdrawiam

CieplaK94 pisze:Kurde...jak się wkleja zdjęcia ?? Help

Tu instrukcja http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=12369

A teraz okładka z serii " kochaj albo rzuć".
Jak zobaczyłem Kacpra w tej chustce na głowie to skojarzenie było tylko jedno:)))))))

Taka lużna wariacja na temat okładki Stonsów- GOATS HEAD SOUP ;O)

Mysle, ze pora pokazac najslynniejsze okladki w historii fonografii.

[quote="74yaro"]Kilka moich ulubionych okładek płyt:





tak dla scislosci to tę okladke zaprojektowal polski grafik Rosław Szaybo, otwierajac drzwi do kariery na zachodzie

STORM THORGERSON i wszystko jasne GENIUSZ

Mój absolutny przebój okładkowy to Allman Bros - HITTIN' THE NOTE
Jak ją zobaczyłem... coś się porobiło w mojej głowie Tak jakby parę klepek odpadło Właściwie na podstawie tego zdjęcia można by napisać książkę o Allmanach... i nie tylko
GENIALNY POMYSŁ I WYKONANIE!!!

Pierwsza, ze slynnych
The Beatles - Abbey Road
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fwxql5ldae

Zdjęcie wykonane w roku 1969 przez Iana Macmilliana przedstawia czworkę Beatelsow na przejsciu dla pieszych tuz obok studio Abbey Road, w ktorym nagrali płyte. Prosze zauwazyc bose stopy Paula /to pewien symbol/ Z ciekawostek dodam , ze wlasciciele bialego auta widniejacego na okladce mieli troszke problemow /notorycznie fani The Beatles kradli im tablice/

o co sądzicie o tej okładce ?



- zapewniam - krążek w środku jest wyborny

kora_ pisze:o co sądzicie o tej okładce ?



- zapewniam - krążek w środku jest wyborny

Dzielo sztuki to to nie jest

Będę mało oryginalny, ale od 35 lat ta okładka (i to, co w środku też ) działa na mnie magicznie.

Te też są piękne.
No i cudowna jest okładka Sierżanta Pieprza!
Ooo, i podoba mi się okładka Cheap Thrills:

radek pisze:Mój absolutny przebój okładkowy to Allman Bros - HITTIN' THE NOTE
Jak ją zobaczyłem... coś się porobiło w mojej głowie Tak jakby parę klepek odpadło Właściwie na podstawie tego zdjęcia można by napisać książkę o Allmanach... i nie tylko
GENIALNY POMYSŁ I WYKONANIE!!!

Pomysl nie do konca oryginalny. Bardzo podobna okladka powstala w 1979.

Elvis Costello & the Attraction "Armed Forces"
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... foxzu5ldke

The Allman Brothers Band "Hittin' the Note"
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fpxq9aldke

Dla mnie duża różnica
U Elvisa 'szalone' słonie. Stado gotowe do ataku?Bardzo ekspresyjna okładka.
U ABB spokojnie. Stare słonie przyglądają się 'nowicjuszowi' zainteresowanemu grzybkiem.Czyżby nadzieja na nowych fanów? Grzybek-znak firmowy Allmanów. [Muchomor!?]

Kolejna ze slynnych:
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fqxql5ldhe

radek pisze:Dla mnie duża różnica
U Elvisa 'szalone' słonie. Stado gotowe do ataku?Bardzo ekspresyjna okładka.
U ABB spokojnie. Stare słonie przyglądają się 'nowicjuszowi' zainteresowanemu grzybkiem.Czyżby nadzieja na nowych fanów? Grzybek-znak firmowy Allmanów. [Muchomor!?]

Oficjalna wykładnia okładki Allmanów była inna: zafascynowany grzybkiem chłopiec nie dostrzega ani nie nie słyszy słoni. Grzybek symbolizuje uniesienia jakie oferuje sztuka, mogąca (choć na chwilę) przyćmić cały świat. Tak wyczytałem kiedyś w wywiadzie z muzykami.

Chociaż wersja z Allmanami jako stadem słoni też mi się podoba. Szczególnie z Jaimoe i Warrena są spore okazy.

Robert007Lenert pisze:Kolejna ze slynnych:
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fqxql5ldhe

Autorem projektu jest oczywiscie Andy Warhol. Pierwsze winylowe wydania posiadaly okladke z ktorej mozna bylo zerwac skorke banana. Zerwac nieodwracalnie. Okladki z nieodlepiona skorka sa dzisiaj niebywalym rarytasem kolekcjonerskim!!

Kolejne dzielo. Znow autorstwa Andy Warhola: http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fexqt5ldfe
Prawdziwy zamek/oczywiscie wczesne wesje winylowe/ Mam to szczescie, ze posiadam takowe wydanie. Suwaki zamkow zniszcyly tysiace plyt podczas transportu albumow do sklepow - to taka ciekawostka.

Robert007Lenert pisze:Kolejne dzielo. Znow autorstwa Andy Warhola: http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=am ... fexqt5ldfe
Prawdziwy zamek/oczywiscie wczesne wesje winylowe/ Mam to szczescie, ze posiadam takowe wydanie. Suwaki zamkow zniszcyly tysiace plyt podczas transportu albumow do sklepow - to taka ciekawostka.

Dużo dalej już się chyba pójść nie da. Ewentualnie można łączyć pomysły: po rozpięciu suwaka pokazywałby się banan. Ale może lepiej nie.