Strona 1 z 7

Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 18, 2007, 8:01 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
24.09.07' poniedziałek godzina 23:00 Radio Centrum Kalisz (106.4) i "Okolice Bluesa"

Ten wieczór zdecydowanie należeć będzie do Formacji "Jesus Volt" i płyty "In Stereo".
To bardzo ciekawy i nowatorski sposób postrzegania blues-rocka.
Czy taki rodzaj muzykowania ma szansę przetrwania, nie wiem.
W każdym razie, bardzo ciekaw jestem Waszego zdania.
Ale swoje piętno w tej godzinie, odcisną także i to znacząco Poznańskie "Boogie Chilli" oraz Krakowski "Pikantik"

Zapraszam do słuchania oraz rozmów na tej stronie podczas emisji programu. Telefon Radio Centrum Kalisz: 062/ 503 10 64.

Do usłyszenia w poniedziałek o 23:00!!!

Re: Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 18, 2007, 8:03 pm
autor: Zośka L.
Andrzej Jerzyk`e pisze:Ale swoje piętno w tej godzinie, odcisną także i to znacząco Poznańskie "Boogie Chilli"


rewelacja, bardzo się cieszę :D

Post: września 18, 2007, 8:08 pm
autor: Michał
Obrazek

1. Voodoo In A Motel Room
2. I Won'T Get Down
3. Jungle Blues
4. Up In Flames
5. Only The Devil
6. Devil In A Red Tuxedo
7. Little Green Men
8. Jesus Gonna Be Here
9. Conservative Jackass Blues
10. John The Revelator

Post: września 18, 2007, 8:21 pm
autor: Jimmy
Jesus Volt, Jesus Volt... taaa cos o nich słyszałem ;) :mrgreen:

Post: września 18, 2007, 8:27 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Jimmy pisze:Jesus Volt, Jesus Volt... taaa cos o nich słyszałem ;) :mrgreen:


To tylko i wyłącznie dzięki Tobie, przyspieszona jest prezentacja tego krążka!!!

Post: września 18, 2007, 8:44 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
A to własnie Jesus Volt i utwór otwierający album "In Stereo":
http://www.youtube.com/watch?v=LZFi9Ej6 ... ed&search=

Re: Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 18, 2007, 10:05 pm
autor: Rafał Nitka Białek
...

Re: Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 18, 2007, 10:07 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Rafał Nitka Białek pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Ale swoje piętno w tej godzinie, odcisną także i to znacząco Poznańskie "Boogie Chilli" oraz Krakowski "Pikantik"


Można liczyć na to, że pojawi się utwór "Black Napkins"?


To mój ulubiony z tego krążka, a więc w rzeczy samej. Widać że mamy te same gusta Rafał!!!

Re: Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 18, 2007, 11:07 pm
autor: Rafał Nitka Białek
...

Post: września 18, 2007, 11:36 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
"Pikantik" na festiwalu św. Franciszka z Baltimore! Fantastyczne granie!!!

tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=mOveBoiQ1Eo

Re: Treść Audycji - 24.09.07'

Post: września 19, 2007, 11:55 am
autor: Matragon
Rafał Nitka Białek pisze: ... Znakomita, pełna dramatyzmu partia gitary miejscami przywodzi mi na myśl skojarzenia z "Flame Sky" Santany/McLaughlina.


Rafale - strasznie mi miło przeczytać TAKiE porównanie, choć nie ukrywam że trochę mnie przeraża :) - bo jednak używanie w kontekście mojej skromnej osoby - takich nazwisk jak Santana i McLaughlin ... nie tylko nobilituje ale (przede wszystkim) strasznie zobowiązuje.

Z drugiej strony - zmusza mnie do zastanowienia :) ... mimo wszystko chciałbym bowiem kiedyś móc gdzieś przeczytać że Michał Worgacz brzmi jak ... Michał Worgacz. :) (to oczywiście odrobina kokieterii z mojej strony, bo przyznam szczerze że Twoja wypowiedź - to miód na moje serce)

Serdecznie pozdrawiam Ciebie, Andrzeja oraz wszystkich słuchaczy !!!

Post: września 19, 2007, 12:07 pm
autor: Matragon
xxx

Post: września 19, 2007, 12:21 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
matragon pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:"Pikantik" na festiwalu św. Franciszka z Baltimore! Fantastyczne granie!!!

tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=mOveBoiQ1Eo


No cóż ... fantastyczne są w rzeczy samej kompozycje Franciszka :) i zaprawdę powiadam Wam - JEGO własne wykonania są niedościgłe... Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że mieliśmy jako PiKANTiK zaszczyt reprezentować Polskę na tym niesamowitym festiwalu i wykonywać wspólnie z wieloma innymi formacjami z całego świata repertuar Franka Zappy ... a finałowe jam-session z Adrianem Belew (staliśmy ramię w ramię, pół metra od siebie) to przeżycie - które już będę wspominał do końca życia (albo dłużej) ... :)

Pozdrowienia od zespołu PiKANTiK dla wszystkich słuchaczy !!!
(Andrzeju - będę wdzięczny za przekazanie tych pozdrowień "niezinternetowanym" słuchaczom


Masz to jak w banku. Dodam jeszcze tylko że akurat w Ostrowie (niekoniecznie internauci), jest bardzo sila grupa zdeklarowanych Fanów Franiszka, którzy na swoich półkach mają wszystkie Jego dżwięki i jeszcze więcej!

Post: września 19, 2007, 12:29 pm
autor: Matragon
xxx

Post: września 19, 2007, 1:19 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Najczęściej słuchałem do totalnego wyniszczenia winylu "Roxy & Elsewhere" Teraz robię to samo tylko na cd.

A tu pwrę słów ze strony Franciszka:

"Urodziłem się w Baltimore w stanie Maryland dwudziestego pierwszego grudnia 1940 roku. Wychowałem się w stanie Kalifornia. Jestem muzycznym samoukiem, kompozytorem, bla, bla ,bla... Gdy skończyłem jedenaście lat, miałem sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu, włosy na nogach i pryszcze. Zaczęły mi też rosnąć wąsy" -

To jest początek notki biograficznej napisanej przez samego Zappę i umieszczonej na okładce pierwszego albumu 'Mothers Of Invention' - Freak Out. Jest to przykładowa próbka specyficznego poczucia humoru artysty, bardzo charakterystycznego dla niego. Jest to też podsumowanie dość trudnego dzieciństwa, z którego Zappa nawet nie miał co wspominać.

Post: września 19, 2007, 1:29 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
matragon pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:"Pikantik" na festiwalu św. Franciszka z Baltimore! Fantastyczne granie!!!

tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=mOveBoiQ1Eo


No cóż ... fantastyczne są w rzeczy samej kompozycje Franciszka :) i zaprawdę powiadam Wam - JEGO własne wykonania są niedościgłe... Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że mieliśmy jako PiKANTiK zaszczyt reprezentować Polskę na tym niesamowitym festiwalu i wykonywać wspólnie z wieloma innymi formacjami z całego świata repertuar Franka Zappy ... a finałowe jam-session z Adrianem Belew (staliśmy ramię w ramię, pół metra od siebie) to przeżycie - które już będę wspominał do końca życia (albo dłużej) ... :)

Pozdrowienia od zespołu PiKANTiK dla wszystkich słuchaczy !!!
(Andrzeju - będę wdzięczny za przekazanie tych pozdrowień "niezinternetowanym" słuchaczom

.................................
Pozdrawiam PiKantik serdecznie

Post: września 19, 2007, 4:38 pm
autor: Matragon
xxx

Post: września 19, 2007, 5:13 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
matragon pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Pozdrawiam PiKantik serdecznie


a PiKANTiK pozdrawia Pawła Freebird'a Michaliszyna !!!

.........................................................
Myslę ze niebawem ponownie wróce do Waszej znakomitej muzyki
Pozdr :D

Post: września 19, 2007, 11:09 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
To duma Paweł że mamy w Kraju Zespół, który tak wybornie interpretować potrafi Franciszka! A Ich własna twórczośc, tez jest niezwykle ciekawa!

Post: września 20, 2007, 10:37 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
A tu już ostatni Goście poniedziałkowego wydania Okolic Bluesa:

Boogie Chilli: http://www.youtube.com/watch?v=GWYfRvUz81E

Post: września 21, 2007, 11:52 am
autor: E&D
Andrzej Jerzyk`e pisze:To duma Paweł że mamy w Kraju Zespół, który tak wybornie interpretować potrafi Franciszka! A Ich własna twórczośc, tez jest niezwykle ciekawa!


a tutaj w oryginale

http://pl.youtube.com/watch?v=1Ewws01GexQ

Post: września 21, 2007, 12:06 pm
autor: Matragon
xxx

Post: września 21, 2007, 7:52 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
W grudniu roku 93 w Jazz Forum, red. Andrzej Dorobek napisał parę pięknych zdań, które staram się przytaczać gdzie tylko mogę. Pamiętam, że kiedyś przepisałem nawet te słowa na kartkę dla Sedita.

red. Andrzej Dorobek: "Współczesny Kompozytor nie godzi się na śmierć - powiedział w 1921 roku Edgar Varese (ulubieniec Franciszka).
Frank Zappa od kilku lat cierpiał na raka prostaty, ale nie poddawał się chorobie, prawie do końca życia działał i tworzył.
Żyć jednak będzie zawsze. Choćby we wdzięcznej pamięci inteligentnych koneserów, naprawdę inteligentnego rocka - których, swoją drogą, jakżesz niewielu..."

Nisko kłaniam się red. Andrzejowi Dorobkowi za to ostatnie zdanie!!!

Post: września 21, 2007, 9:03 pm
autor: E&D
Wow! Andrzeju skąd ty masz takie archiwalne numeru Jazz Forum :)

Post: września 21, 2007, 9:05 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
E&D pisze:Wow! Andrzeju skąd ty masz takie archiwalne numeru Jazz Forum :)


Mam tego bardzo dużo, a jeszcze wcześniejsze "Jazz" także.

Post: września 21, 2007, 10:54 pm
autor: Janusz M.
Ciekawi mnie Twój pierwszy "Jazz" ? Mój to z Johnem Coltranem na okładce,chyba z 1967,po Jego śmierci wydany.Ale ten mam odziedziczony,a kupiony przeze mnie osobiście,to 70-71,aż jutro sprawdzę :D

Post: września 21, 2007, 11:00 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Janusz M. pisze:Ciekawi mnie Twój pierwszy "Jazz" ? Mój to z Johnem Coltranem na okładce,chyba z 1967,po Jego śmierci wydany.Ale ten mam odziedziczony,a kupiony przeze mnie osobiście,to 70-71,aż jutro sprawdzę :D


Muszę zajrzeć Janusz. Mam chyba wszystkie od momentu pierwszego numeru. Wszystko odziedziczyłem po moim wspaniałym Bracie Tomaszu, któremu zawdzięczam miłość do muzyki!

Post: września 22, 2007, 8:03 am
autor: sedit
O tak niesamowity jest Franciszek, a to wideo rzuca na kolana :) Że też ja jeszcze nie wpadłem aby szukać Zappy na youtube. To niezwykły portal, tam jest taka biblioteka niecodzienności muzycznych!

Pamiętam Jędrku jak mi to pisałeś :) Przez pewien czas pieczołowicie chowałem tę kartkę, potem muszę się przyznać, gdzieś się zawieruszyła w moim papierowym bajzlu :oops: :oops: ale w poniedziałek się wyprowadzam, więc a nóż widelec przy okazji przeprowadzki się znajdzie, na 99% spoczywa gdzieś w okolicach biurka :)
pozdrawiam ciepło,
Sedit

Post: września 22, 2007, 4:24 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
Coraz bardziej skłaniam się do zrobirnia dwóch audycji o Franciszku i będą one skierowane do młodych słuchaczy!

Post: września 23, 2007, 12:20 am
autor: dyczkosia
Andrzej Jerzyk`e pisze:Coraz bardziej skłaniam się do zrobirnia dwóch audycji o Franciszku i będą one skierowane do młodych słuchaczy!


piękne to będą Audycje... ciekawa jestem doboru kawałków!

tak sobie myślę... ostatnimi czasy pojmuję Muzykę Franka bardziej w kategoriach pewnego stanu umysłu niż poszczególnych akordów czy linii melodycznych, zabawy konwencją...

kurcze, sama nie wiem jak dobrać słowa, żeby to opisać

wolność w jego kompozycjach jest tak wszechobecna, że sama Muzyka staje się tam czymś w rodzaju "narzędzia". Mam wrażenie, jakby służyła ona za "płaszczyznę spotkania" ze światem innych słuchaczy/muzyków

Nie chodzi więc tylko o jednostronne podziwianie (w myśl zasady "adorujemy twórcę").... twórczość Franka jest jak zaproszenie i wyzwanie zarazem. Efekt końcowy zależy w dużej mierze od nas.

Oczywiście, emocjonalność jest (czy w moim przekonaniu - powinna być) cechą integralną Muzyki w ogóle... jednak u Zappy to przerasta wszelkie oczekiwania i raz ustalone porządki.

**********
:roll: ... no i namieszałam... Jeszcze za wcześnie dla mnie na konkluzje o Jego Muzyce, a kto wie, może nigdy nie będzie dobrego momentu na to...
Może i lepiej, bo przecież w gruncie rzeczy każda definicja ("geniusz"/"prześmiewca"/"prowokator") jest ograniczeniem, jest skończona i zamknięta. A dla mnie Muzyka Zappy to nieustanny, toczący się proces... Przynajmniej we mnie samej.

Tak się jakoś rozpisałam na dobranoc :)
Dobranoc.