Treść Audycji - 25.05.09'

[Andrzej Jerzyk`e]

25-maja poniedziałek godzina 23:00 Radio Centrum Kalisz (106.4) i "Okolice Bluesa"

To będzie przynajmniej dla mnie specjalna audycja, bowiem w całości poświęcona dla Orkiestry od której zaczął się mój blues.
Niektórzy na pewno domyślają się że Gwiazdą wieczoru będzie Amerykańska "Canned Heat".
Ale pozostaniemy w pierwszych 4 latach Ich niesamowitej twórczości, kiedy grali w tym najbardziej orginalnym składzie.
A więc znów cofniemy się w zamierzchłą przeszłość, ale dżwięki naprawdę będą z najwyższej półki!!! W każdym razie królować będzie boogie i blues!

Zapraszam do słuchania oraz rozmów na tej stronie, podczas emisji programu!!!
Telefon Radio Centrum Kalisz: 062/ 503 10 64

Do usłyszenia w poniedziałek o 23:00!!!

[sawyer]

No nareszcie! Doczekałem się.

[sawyer]

Moje ulubione wykonanie Goin' Up The Country.
Chłopcy chyba musieli zagrać z playbacku i pokazują co o tym myślą.
Na mnie szczególne wrażenie robi plażowy strój Sowy i wspaniale zsynchronizowany (około 40 sekundy) balet w wykonaniu Bear'a i Sunflower'a ("grającego" na butelce).

http://www.youtube.com/watch?v=D5W2ZcoUEwA

No i to musi być:

http://www.youtube.com/watch?v=gQddWwQL ... re=related

i to - Mole jest fantastyczny - zwłaszcza około 4:00 min:

http://www.youtube.com/watch?v=qWIWphPS ... re=related

i na koniec mój najbardziej ukochany kawałek - szkoda, że tylko z płyty:

http://www.youtube.com/watch?v=7ZusH3DEHTc

[Rafal_blues]

audycji oczywiście nie opuszcze, szczerze mówiąc to będzie mój pierwszy bardziej poważny kontakt z "Canned Heat"

[Andrzej Jerzyk`e]

No nareszcie! Doczekałem się.

Przyznam ci że ja też!!!
Dzięki Jurku za linki do "Canned Heat". Jestem w podróży i nie mogę na bieżąco śledzić strony.

[Zośka L.]

świetnie:)
mam sporo nagrań Canned Heat, bardzo często do nich wracam....
No i w pamięci pozostaje wspaniały koncert w Blue Note jakiś czas temu...wiadomo, w zupełnie innym składzie niż pierwotny, jednak wrażenia pozostały piękne

[Andrzej Jerzyk`e]

audycji oczywiście nie opuszcze, szczerze mówiąc to będzie mój pierwszy bardziej poważny kontakt z "Canned Heat"

Od "Canned Heat" zaczęła się moja miłość do bluesa i boogie! Miałem wtedy 13 wiosenek. Ta Orkiestra zawsze będzie dla mnie bardzo ważna.
Niestety nie ma już z nami 3 żelaznych muzyków tej formacji. Pierwszy odszedł Al Wilson, potem Robert Hite a już w latach '90
Henry Vestine.
Rafał! Poczytaj proszę o nich troszkę w sieci. To właśnie Wilson i Hite, pomogli bardzo Albertowi Collinsowi!!!

świetnie:)
mam 9 płyt Canned Heat, bardzo często do nich wracam....
No i pamięci pozostaje wspaniały koncert w Blue Note jakiś czas temu...wiadomo, w zupełnie innym składzie niż pierwotny, jednak wrażenia pozostały piękne

Tak Zosiu! Ale ciągle jest w tej znakomitej Orkiestrze Adolpho Fito De La Para i dlatego dba o to, aby obecne "Canned Heat" brzmiało ciągle tak, jak 40 lat temu
Cieszę się że tak młoda Dziewczyna jak ty, słucha takiej muzy!!!

[Pawel Freebird Michaliszy]

audycji oczywiście nie opuszcze, szczerze mówiąc to będzie mój pierwszy bardziej poważny kontakt z "Canned Heat"

Od "Canned Heat" zaczęła się moja miłość do bluesa i boogie! Miałem wtedy 13 wiosenek. Ta Orkiestra zawsze będzie dla mnie bardzo ważna.
Niestety nie ma już z nami 3 żelaznych muzyków tej formacji. Pierwszy odszedł Al Wilson, potem Robert Hite a już w latach '90
Henry Vestine.
Rafał! Poczytaj proszę o nich troszkę w sieci. To właśnie Wilson i Hite, pomogli bardzo Albertowi Collinsowi!!!

świetnie:)
mam 9 płyt Canned Heat, bardzo często do nich wracam....
No i pamięci pozostaje wspaniały koncert w Blue Note jakiś czas temu...wiadomo, w zupełnie innym składzie niż pierwotny, jednak wrażenia pozostały piękne

Tak Zosiu! Ale ciągle jest w tej znakomitej Orkiestrze Adolpho Fito De La Para i dlatego dba o to, aby obecne "Canned Heat" brzmiało ciągle tak, jak 40 lat temu
Cieszę się że tak młoda Dziewczyna jak ty, słucha takiej muzy!!!

...................................
Łysku..to było przed wynalezieniem żarówki?????

[Andrzej Jerzyk`e]

Łysku..to było przed wynalezieniem żarówki?????

W rzeczy samej

[Pawel Freebird Michaliszy]

Łysku..to było przed wynalezieniem żarówki?????

W rzeczy samej

...................
Jeeeeeezu...ale Ty jesteś wytrzymały Lysku mój....
A Ania kochana.....tyyyle wytrzymała....

[Andrzej Jerzyk`e]

A Ania kochana.....tyyyle wytrzymała....

Sam się nad tym zastanawiam!!!

[kora]

2
Niektórzy na pewno domyślają się że Gwiazdą wieczoru będzie Amerykańska "Canned Heat".
Ale pozostaniemy w pierwszych 4 latach Ich niesamowitej twórczości, kiedy grali w tym najbardziej orginalnym składzie.!

S U P E R !!!!

[Pawel Freebird Michaliszy]

2
Niektórzy na pewno domyślają się że Gwiazdą wieczoru będzie Amerykańska "Canned Heat".
Ale pozostaniemy w pierwszych 4 latach Ich niesamowitej twórczości, kiedy grali w tym najbardziej orginalnym składzie.!

S U P E R !!!!

.................
a co super??? że o co chodzi??

[kora]

a co super??? że o co chodzi??

Pawełku ,o to,że właśnie ten okres tej niezwykle bluesowej formacji ,cenię najbardziej.
"Blind Owl" - dla mnie to jeden z najgenialniejszych białych
harmonijkarzy bluesowych ( nota bene historyk bluesa i wielki kolekcjoner płyt bluesowych) Ale przecież Ty to wszystko wiesz

[Andrzej Jerzyk`e]

Pawełku ,o to,że właśnie ten okres tej niezwykle bluesowej formacji ,cenię najbardziej.
"Blind Owl" - dla mnie to jeden z najgenialniejszych białych
harmonijkarzy bluesowych ( nota bene historyk bluesa i wielki kolekcjoner płyt bluesowych) Ale przecież Ty to wszystko wiesz

Bardzo się cieszę Kasiu!!! Przez wiele lat to właśnie "Canned Heat" była dla mnie najważniejszą Orkiestrą na świecie!!! A arcydzieło (moim zdaniem oczywiście) w postaci kompozycji "Evil Woman", wywarło na mnie 42 lata temu takie wrażenie, że postanowiłem zostać z bluesem.
Bardzo wiele zawdzięczam "Canned Heat", a także formacja "Blues Forever" z którą byłem kiedyś związany!!!
A właśnie dziś wspominaliśmy sobie "Canned Heat" ze Staśkiem Antośkiewiczem!!!

[kora]

No tak ,Staszek sobie z Tobą gawędzi ,a ja na materiały od Niego czekam
a festiwal w Ciechanowie tuż, tuż Eh Ci faceci


Andrzejku, ja też bardzo sobie cenię "Canned Heat", wszystkie audycje , w których Ich puszczałeś były, a raczej są niezapomniane !!!

No i I ich płyta z John Lee Hookerem - arcydzieło muzyki !!!

[Tomii]

...... wywarło na mnie 42 lata temu takie wrażenie, że postanowiłem zostać z bluesem.

....znowu literowka, skoryguj Jedrus wpis bo przeciez nie masz jeszcze 42 lat, tak wiec nie wprowadzaj w blad sluchaczy

[Andrzej Jerzyk`e]

No tak ,Staszek sobie z Tobą gawędzi ,a ja na materiały od Niego czekam
a festiwal w Ciechanowie tuż, tuż Eh Ci faceci


Andrzejku, ja też bardzo sobie cenię "Canned Heat", wszystkie audycje , w których Ich puszczałeś były, a raczej są niezapomniane !!!

No i I ich płyta z John Lee Hookerem - arcydzieło muzyki !!!

Dobrze się nam ze Staśkiem gawędziło!!!

Tak! Z Johnem Lee, to Mistrzostwo Świata no i dla mnie krążek "Boogie With Canned Heat", bo tam jest Evil Woman, On The Road Again, A Fried Hockey Boogie, My Crime czy Amphetamine Annie i An Owl Song
Ta płyta dla mnie naprawdę jest arcydziełem!!! Jest w niej jest cały Kalifornijski biały blues i boogie!!! A przede wszystkim prawda. Cała prawda o tamtych czasach!!!

....znowu literowka, skoryguj Jedrus wpis bo przeciez nie masz jeszcze 42 lat, tak wiec nie wprowadzaj w blad sluchaczy

Dzięki Tomii, choć przez moment czytania poczułem się świetnie!!!

[kora]

, bo tam jest Evil Woman, On The Road Again, A Fried Hockey Boogie, My Crime czy Amphetamine Annie i An Owl Song

Jędruś, czyżbyś już ułożył playlistę

[Tomii]

Dzięki Tomii, choć przez moment czytania poczułem się świetnie!!!

Jezeli choc fragmentem tego co napisalem moglem sie przyczynic do tego ze ktos poczuje sie lepiej moge uznac dzien za udany i taki w istocie jest.
A jezeli potraktowac to jako lekarstwo to przypomne ze za leki sie nie dzieki

[Andrzej Jerzyk`e]

Jędruś, czyżbyś już ułożył playlistę

Playlistę Kasiu mam w głowie od 35 lat. Jak powiedziałem, grać będę z pierwszych krążków, poza debiutanckim!
Niewiele pomieści się w jednej godzinie, a zależy mi także bardzo, aby w całości zmieścić zjawiskowe "A Fried Hockey Boogie" autorstwa Larry Taylora.
U nas w tamtych czasach zamierzchłych, królowało "On The Road Again", a w rzeczywistości na większości kuli ziemskiej, sztandarem było właśnie "A Fried Hockey Boogie". Publiczność nigdy nie wypuszczała "Canned Heat" ze sceny, jeżeli nie zagrali tego kawałka!!!

Cała ta kompozycja ma minut dwanaście!!! Każdy gra tu swoją solówkę wywoływany przez Hite'a. Oczywiście w przerwach między solówkami, Hite snuje swoją opowieść!!!
Wilson gra w tym numerze na gitarze i wcale nie chce udowodnić że jest wirtuozem tego instrumentu. Serwuje nam delikatne muskanie paluszkami strun w absolutnie kryształowo czystej barwie. I już jego improwizacja wywołuje gęsią skórkę.
W dodatku cały czas buduje perfekcyjnie napięcie, a w finale, gra po prostu akordem mocno i równo i robi tak dlatego, że tuż po nim, zaczyna swój fenomenalny pochód na basie Larry Taylor.
Wszystkie "Starszaki" wiedzą że Larry nigdy nie mija się z prawdą i nigdy nie było i nie ma u niego taniego efekciarstwa, a więc jest piękna muzyka!
Jako trzeci, uzurpował sobie prawo do bycia leaderem Henry "Sunflower" Vestine i zaczyna się podróż z jego "bródnym" brzmieniem gitary. To solo trwa najdłużej i jest po prostu fantastyczne.
Tu nie ma szybkośći i skomplikowanych ósemek. Vestine gra w sposób, jakby chciał oddać nam samego siebie. To misternie zbudowany gitarowy spektakl, gdzie nasze dłonie same składaja się do oklasków!!!
I wreszcie Adolpho "Fito" De La Parra na wcale nie wielkim zestawie bębnów, w ciągu niespełna minuty, przedstawia nam całą kwintesencję swoich wówczas, doświadczeń muzycznych!
Wszystko to oczywiście w rytmie boogie!!!
Dla mnie CANNED HEAT POTĘGĄ JEST I Basta!!!

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ci którzy nie znaja tej fenomenalnej formacji nie będą odbierać tak emocjonalnie ich muzyki!!! Ale mam cichą nadzieję że po tej audycji, niektórzy sięgną może po płyty z tego pierwszego okresu!!! Byłbym szczęśliwy!!!

Kto z was chciałby posłuchać arcydzieła "A Fried Hockey Boogie" niech odnajdzie koniecznie wersję z płyty studyjnej "Boogie With Canned Heat" 1968 rok i odtworzy sobie przynajmniej 3 razy w słuchawkach, a zapewniam, że włoży te nutki głęboko do swojego serduszka!!!

[Andrzej Jerzyk`e]

Bardzo serdecznie zapraszam Was do wysłuchania i obejrzenia w dobrej jak na youtube jakości, fragmentu koncertu "Canned Heat" z gościem specjalnym którym był CLARENCE "Gatemouth" BROWN!!!

To Live At Montreux 1973, niestety już bez Al'a Wilsona

Canned Heat with Clarence "Gatemouth" Brown:

http://www.youtube.com/watch?v=jy-hHRhmRqU

[kora]

CLARENCE "Gatemouth" BROWN!!!

Jestem Ci wdzięczna za wymienienie tego nazwiska
dla mnie postać Clarence'a,jest jedną z tych, które kształtowały muzykę
Rewelacyjny gitarzysta, wyborny harmonijkarz, skrzypek i mandolinista.

Albert Collins, ,Guitar Slim ( rewelacja !!!) i o ile dobrze pamiętam Watson ( Johnny) - byli pod Jego dużym wpływem .

On sam wzorował się na mistrzu - Tampa Redzie ,T- Bone i o ile pamięć mnie nie zawodzi - Louisianie Jordanie i Counta Basiego. ( nie potrafię odmienić )


Grywał m.innymi z "Big Mamą" Thorton i Collinsem

To naprawdę wielka postać !!! jak ktoś Go nie zna , to polecam na własną odpowiedzialność

A wiecie,że On był szeryfem
Nie pamiętam jakiej mieściny, ale na pewno gdzieś w Nowym Mexyku

[Robert007Lenert]

Doleje troche oliwy. Jak to sie dzieje, ze bezproblemowo mozna zakupic wylacznie plyty kompilacyjne bohaterow niniejszej audycji??? Formacja o tak ugruntowanej pozycji jest bardzo zle traktowana przez wydawcow. Wznowienia regularnych albumow ukazuja sie w niewielkich nakladach a do tego maja fatalna dystrybucje.

[JaRas]

podłącze się i posłucham z przyjemnością
Kora dzięki z krótkie przypomnienie

[Andrzej Jerzyk`e]

Jestem Ci wdzięczna za wymienienie tego nazwiska
dla mnie postać Clarence'a,jest jedną z tych, które kształtowały muzykę
Rewelacyjny gitarzysta, wyborny harmonijkarz, skrzypek i mandolinista.

Dokładnie!!! To jedna z najważniejszych Postaci w historii bluesa!!!

Niestety to jest tylko ten jeden fragment na youtube i wcale nie najlepszy! Ja mam Kasiu całe dvd z tego koncertu Clarenc'a z "Canned Heat". Nie da się ukryć że to spektakl wyjatkowy!!! Oczywiście Brown gra także i na skrzypcach i to fenomenalnie. Poza tym zaśpiewał fantastycznego bluesa. O ile pamiętam (teraz nie mogę sprawdzić), tytuł brzmiał: "Please Mr Nixon".
Wszystko miało miejsce na festiwalu Live At Montreux w 1973 roku. Wielka szkoda że tak zjawiskowy występ "Canned Heat" z czarnoskórym Mistrzem, ominął niestety Al'a Wilsona który był już wówczas, po tamtej stronie.
Podaję ci Kasiu link do tego wydawnictwa, bo musisz to mieć koniecznie!!!
Ale spodziewam się że może już od dawna stoi na twojej półce. W każdym razie, chłonie się muzykę i obraz jak powietrze, choć ja nie lubię dvd i właśnie nigdzie nie potrafię odnależć audio! Może ktoś mi pomoże!!!
A dvd wyobraż sobie, otrzymałem chyba 3 lata temu, od naszego forumowego "Erica"
tutaj: http://www.dvdtalk.com/reviews/24774/ca ... reux-1973/

Doleje troche oliwy. Jak to sie dzieje, ze bezproblemowo mozna zakupic wylacznie plyty kompilacyjne bohaterow niniejszej audycji??? Formacja o tak ugruntowanej pozycji jest bardzo zle traktowana przez wydawcow. Wznowienia regularnych albumow ukazuja sie w niewielkich nakladach a do tego maja fatalna dystrybucje.

Całkowicie zgadzam się z tobą Robert!!! Powiem ci że debiutancką oraz drugą "Boogie With Canned Heat" mam na jednym krążku i tam arcydzieło "A Fried Hockey Boogie" skrócone jest do minut 6 i sekund 34, a przecież ta wyjatkowa kompozycja, trwa ponad minut 13.
To jest wielka krzywda zrobiona zespołowi! Tak być nie powinno!!!

:lol: podłącze się i posłucham z przyjemnością
Kora dzięki z krótkie przypomnienie

No i myślę że zapragniesz mieć odwrotnie na półce przynajmniej 2,3,4 płytę na półce, albo położysz blisko odtwarzacza!!!

[kora]

Ja mam Kasiu całe dvd z tego koncertu Clarenc'a z "Canned Heat". Nie da się ukryć że to spektakl wyjatkowy!!!

wiem o czym piszesz wszystkim innym - POLECAM !!!!

[JaRas]

No skoro Kasia POLECA!!! nie ma wyjścia

[JaRas]

[Andrzej Jerzyk`e]

Świetna jest też okładka longplaya "Hooker 'n' Heat". To swego rodzaju hołd dla Al'a Wilsona, symboliczny hołd.
Zdjęcie Hookera i zespołu zrobiono na tle okna i ściany. A właśnie na tej ścianie, wisi portret Al'a Wilsona.
Kurcze! Nie potrafię wstawiać fotek! Szkoda...