no cóż - po niedzielnym koncercie Highway w Lizard King w Krakowie spałem 2 godziny i rano do pracy.
Po pracy firmowa wigilia
Przybyłem w końcu do domu o 18.30 i umarłem.
a szkoda.
szkoda, gdyż Leszek Cichoński to dla mnie bardzo ważna postac i obiecałem sobie tą audycję. Brałem udział w warsztatach gitarowych Maj Guitar w 2001 roku w Bytomiu prowadzonych oczywiście przez Leszka Cichońskiego. Właśnie pod wpływem gry Leszka postanowiłem założyc zespół. Wtedy właśnie narodził się w mojej głowie pomysł na zespół Highway.
Jako Highway zagraliśmy wspólny koncert w 2006 roku na imprezie towarzyszącej festiwalu Bluestracje w Chorzowie. Była to dla nas wielka lekcja. Będąc zespołem towarzyszącym "mistrzowi" wiele się nauczyliśmy.
Każdy kontakt z Leszkiem Cichońskim na scenie to wielka lekcja.
Pozdrawiam Cię serdecznie Leszku!!!
Pozdrawiam również wszystkich moich przedmówców i życzę Wam
ZDROWYCH, WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT!!!
ps. mże ktoś nagrywał ta audycję???