autor: gofer » października 20, 2008, 10:01 pm
chyba w czwartek a nie w sirode ten kacert jest
Życie to teatr, gdzie los włada każdym aktem
Gdzie kwestie kończy czasem śmierć
Gdzie błazen kocha i drwi
Życie to teatr, gdzie puentę piszę czas
Gdzie sen się miesza z jawą
Gdzie wciąż się czeka braw